Szacuny
1
Napisanych postów
79
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
476
Ochraniacze to tak jak ćwiczenie padów na macie. Na Aikido trenowaliśmy tylko na macie, a po przejściu do innej sekcji gdzie nie było maty ćwiczyliśmy pady na normalnej podłodze jakie są na salach gimnastycznych. Jeden trening wystarczył bym to odczuł. Co z tego ze na macie fajnie, mięciutko jak przyjdzie mi wykonać pad na betonie i sie poobijam bo nie bede przyzwyczajony do twardego podłoża..
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46052
Bzdura.
Też trenowałam aikido i zapewniam,ze jak się dobrze nauczysz padów na macie to bez problemów wykonasz je na twardym podłożu. Co wielokrotnie przetestowalismy. Problemy mieli tylko ci, którzy padow nie opanowali.
A co do piszczeli, to przeciez wszyscy pisza o ich wzmacnianiu, ale w bezpieczny i efektywny sposob (worek), a nie jakimis wykręconymi sposobami z wałkowaniem, itd.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Bielany, taka argumentacja prowadzi na manowce. Równie dobrze można stwierdzić, że bronić przychodzi nam się na betonie, więc ćwiczmy judo na betenie. No i bijemy się na ulicy na gołe pięści, więc trenujmy też na gołe.
W konsekwencji będziesz stale kontuzjowany, opuchnięty i posiniaczony, co goziłoby Ci tylko incydentalnie, gdybyś w ogóle SW nie ćwiczył. I gdzie tu logika?
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
1
Napisanych postów
79
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
476
A widziałem gdzieś wywiad z jakimś kolesiem od jakiejś SW który mówił ze u niego trenuje sie w ubraniu codziennym bo na ulicy nie nosi sie wygodnego luźnego kimona w którym można wykonywać techniki bez skrępowania. A później na ulicy, w śniegu po łydki, w ciężkich zimowych butach i grubej puchowej kurtce nic nie zrobisz bo nie będziesz przyzwyczajony..
Powtarzam ze to NIE moje słowa tylko jakiegoś typka. Nie wiem czy nie od Krav Magi.
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
no to wg tego typka pewnie jeszcze nie należy się rozgrzewać ani rozciągać na treningach. Ech... Sportu (przynajmniej w założeniu) nie uprawia się po to, żeby tracić zdrowie
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
11149
Napisanych postów
51575
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
no to wg tego typka pewnie jeszcze nie należy się rozgrzewać ani rozciągać na treningach... - takie uwagi słyszałem osobiście na treningach krav maga.
...Sportu (przynajmniej w założeniu) nie uprawia się po to, żeby tracić zdrowie - systemy militarne/comabaty, sztuki walki to nie sport...
Szacuny
10
Napisanych postów
1496
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
20005
Trenowanie w odzieży w której się chodzi na codzień to już duża przesada.To tak jakbyśmy wszyscy trenowali sporty walki,aby tylko się napier**** na ulicy.Rozumiem,że jest niebezpiecznie na ulicach ale nie przesadzajmy.Nie każdy chłopak w kapturze to już potencjalny agresor.
How much can you know about yourself if you've never been in a fight?