Listen, think, solve
Death, taxes, Fedor
...
Napisał(a)
niekoniecznie, ktoś mógłby odruchowo unieść nogę co by się zasłonić (autopsja ) w początkowej fazie treningów rozwiązaniem są chyba tylko fronty' i pięści..
...
Napisał(a)
to nie ważne ile w ogole ćwiczysz, tylko jak długo wzmacniasz te nieszczęsne piszczele. A robisz to jak sam piszesz dopiero parę miesięcy, i od razu sparujesz bez ochraniaczy Po tak krótkim czasie one nie mogą być w żaden sposób wzmocnione, stąd jak znówu sam piszesz często bywają w nieciekawym stanie. Z całym szacunkiem do Twojego trenera, akurat to jest głupota, bo tylko sobie zdrowie niszczycie (poczytaj sobie na forum ile było tematów o guzach na piszczelach i innych urazach, itd.).
A tak w ogoóle - zastanawiałeś się kiedykolwiek po co właściwie to robisz?
Searme, a dla mnie juz szacunku niet:> ;P;P
Ja nie sparuje sie bez ochraniaczy od kad utwardzam pisczele (czyli od kilku miesiecy). Sparuje sie bez ochraniaczy ze 4-5 lat juz. I jak narazie chodze, nie narzekam na kosci a bolu przy kontaktach z innymi piszczelami odczuwam naprawde duzo mniej niz w pierwszym roku cwiczen w ochraniaczach. I o to mi chodzi. By dojsc do momentu gdzie nie zrobi na mnie wrazenia uderzenie czyms twardym w piszczel. Tak samo wzmacniamy na treningach przedramiona, uda czy brzuch.. Bo jesli sztuka walki by polegala na tym by owinac sie poduszkami i walczyc na poduszki to gdzie tu sens?;> Twardym trza byc;);)
A tak w ogoóle - zastanawiałeś się kiedykolwiek po co właściwie to robisz?
Searme, a dla mnie juz szacunku niet:> ;P;P
Ja nie sparuje sie bez ochraniaczy od kad utwardzam pisczele (czyli od kilku miesiecy). Sparuje sie bez ochraniaczy ze 4-5 lat juz. I jak narazie chodze, nie narzekam na kosci a bolu przy kontaktach z innymi piszczelami odczuwam naprawde duzo mniej niz w pierwszym roku cwiczen w ochraniaczach. I o to mi chodzi. By dojsc do momentu gdzie nie zrobi na mnie wrazenia uderzenie czyms twardym w piszczel. Tak samo wzmacniamy na treningach przedramiona, uda czy brzuch.. Bo jesli sztuka walki by polegala na tym by owinac sie poduszkami i walczyc na poduszki to gdzie tu sens?;> Twardym trza byc;);)
...
Napisał(a)
ulica to nie pukanka ze znajomym na treningu, jak juz walczysz na ulicy to zazwyczaj jestes tak zestresowany ze bol poczujesz dopiero po walce
We gonna break
...
Napisał(a)
No jak dla mnie to lepszym pomysłem jest w ogóle nauka unikania ciosów a nie wyrabianie nawyku ich przyjmowania (bo taki twardy jestem). Ale ja jako kobieta mogę mieć skrzywione podejście
Piszczele owszem, powinno sie wzmacniać, ale najlepiej właśnie poprzez worek. A co do używania ochraniaczy - robią to na treningach czołowi thaiboxerzy i zawodnicy K1. Uważasz rozumiem, ze to mięczaki są ?
Ps. Mówię co myślę właśnie w ramach okazywania szacunku i sympatii
Piszczele owszem, powinno sie wzmacniać, ale najlepiej właśnie poprzez worek. A co do używania ochraniaczy - robią to na treningach czołowi thaiboxerzy i zawodnicy K1. Uważasz rozumiem, ze to mięczaki są ?
Ps. Mówię co myślę właśnie w ramach okazywania szacunku i sympatii
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
Ty to powiedzialas - ze to mieczaki:p
Ja nie mam za mieczaka nikogo kto trenuje w ochraniaczach. Kazdy ma inny organizm, inne cialo, kosci i kazdy wie co dla niego jest najlepsze. Ja dochodze do wniosku ze jestem na tyle wzmocniony ze ochraniacze mi niepotrzebne. W kazdym badz razie w ochraniaczach walcze zwykle we wrzesniowych treningach po wakacyjnej przerwie. Bo w wakacje raczej daje odpoczac cialu i ewentualnie jakies KATA czy techniki w powietrze porobie..;p Wiec nie chce po wakacjach zaraz sie skatowac i trenuje w ochraniaczach na piszczele.
Ja wiem np co jest ze mna jak utwardzamy na treningach przedramiona. Tzn uderzamy sie z partnerem przeramionami na jakies 80-90% sily. I mam je tak slabo utwardzone ze po 5-7 uderzeniach wymiekam a on dalej moze:/ I nie chce dopuscic do tej samej sytuacji z pisczelami..
Ja nie mam za mieczaka nikogo kto trenuje w ochraniaczach. Kazdy ma inny organizm, inne cialo, kosci i kazdy wie co dla niego jest najlepsze. Ja dochodze do wniosku ze jestem na tyle wzmocniony ze ochraniacze mi niepotrzebne. W kazdym badz razie w ochraniaczach walcze zwykle we wrzesniowych treningach po wakacyjnej przerwie. Bo w wakacje raczej daje odpoczac cialu i ewentualnie jakies KATA czy techniki w powietrze porobie..;p Wiec nie chce po wakacjach zaraz sie skatowac i trenuje w ochraniaczach na piszczele.
Ja wiem np co jest ze mna jak utwardzamy na treningach przedramiona. Tzn uderzamy sie z partnerem przeramionami na jakies 80-90% sily. I mam je tak slabo utwardzone ze po 5-7 uderzeniach wymiekam a on dalej moze:/ I nie chce dopuscic do tej samej sytuacji z pisczelami..
...
Napisał(a)
searme z tym unikaniem lepszym od przyjmowania tez zalezy
w mma lepiej wylapac cios na garde czy nawet jak przejdzie przez garde niz robic uniki jakiekolwiek bo jesli cios byl zaslona pod obalenie to robiac unik pomagasz przeciwnikowi bo twoja rownowaga jest nieco zachwiana wazne jest nie tyle nie przyjmowac ciosu ile umiec go skontrowac zeby przeciwnik nie czul sie za pewnie
w mma lepiej wylapac cios na garde czy nawet jak przejdzie przez garde niz robic uniki jakiekolwiek bo jesli cios byl zaslona pod obalenie to robiac unik pomagasz przeciwnikowi bo twoja rownowaga jest nieco zachwiana wazne jest nie tyle nie przyjmowac ciosu ile umiec go skontrowac zeby przeciwnik nie czul sie za pewnie
We gonna break
...
Napisał(a)
MKD: Nie chodziło mi o to, ze jest lepsze, raczej komplementarne , i raczej w odniesieniu to 'tradycyjnych', gdzie gdzieniegdzie panuje moda na przyjmowanie ciosów (a gardy nie uświadczysz). Z MMA oczywiscie masz racje.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
moim skromnym zdaniem jest wysoce wątpliwe, że na ulicy będziemy zmuszeni blokować low kicka lub też oponent będzie umiał go zblokować.
ba, wątpliwe jest to bys ty albo twoj przeciwnik używał na ulicy low kicka
Tak samo wzmacniamy na treningach przedramiona, uda czy brzuch.
juz nie porownoj piszeczyli do brzucha czy przedramion bo top jest zupelnie inna sprawa
ba, wątpliwe jest to bys ty albo twoj przeciwnik używał na ulicy low kicka
Tak samo wzmacniamy na treningach przedramiona, uda czy brzuch.
juz nie porownoj piszeczyli do brzucha czy przedramion bo top jest zupelnie inna sprawa
Polecane artykuły