TEST - ATAK Z PRZYWOREM

ostatnie

Wymiary, oczywiscie bez napapowania, po 5dniach odpoczynku :

wymiary strona lewa (13.01.2008):

- bic zgiety - 40.5cm
- przedramie wyprostowane - 31cm
- klata na luzie - 111cm
- udo srodek - 62cm
- lydka na paluszkach - 40.5cm
- pas - 96cm
- waga okolo - 90kg


wymiary strona lewa (04.03.2008):

- bic zgiety - 41.5cm /\ + 1cm
- przedramie wyprostowane - 31.5cm /\ + 0.5cm
- klata na luzie - 114cm /\ + 3cm
- udo srodek - 62cm /\ BEZ ZMIAN
- lydka na paluszkach - 42cm /\ + 2cm
- pas - 93cm /\ - 3cm MIERZONY PO OPONIE
- waga okolo - 90kg /\ BEZ ZMIAN

Teraz chwilka na moje przemyslenia i refleksje..

Najpierw suple i ich ocena. Tak jak podstawowka, skala od 1 do 5( do dupy/ cos tam daje/ moze byc/ dobre/ bardzo dobre) :


- DYMATIZE Xpand 925 g, ocena : 2 BEZ POMYLKI

- OLIMP creatine monohydrate powder 250g, ocena : 3,5

- Olimp System Protein 80 (750 gram), ocena : 3

- Nature's Best Zero Carbs Isopure (1000 gram), ocena : 5

- Vitalmax monohydrat powder, ocena : 4



A wiec zwyciezca testu zostalo bialeczko !



Czemu tak, a nie inaczej :

1) Pewnie skupiaceie wasza uwage na X, tez sie nie dziwie! Pozwole sobie przytoczyc opis producenta :
" statnio nie idzie Ci najlepiej. Brak pompy, zastoje, nie osiągasz postępów w budowaniu masy i siły a trening przypomina flaki z olejem. Wielu gości proponuje Ci jakieś wynalazki, o których Ty już nie masz siły słuchać. Dlatego powinieneś użyć X-Pand. To środek, który da Ci piekielną moc, wypełni Twoje mięsnie hektolitrami krwi i pozwoli wyrwać się z zastoju. "

Wszystko pieknie, tylko ze tak nigdy nie bylo. Nie pamietam czy pisalem w tescie, ze czuje pompe i jest ostro. A jesli juz tak bylo, to pewnie sam sie tak napalilem na ciezarki.

Nie bylo nic, moze po wypiciu fajnie sie poczulem orzezwiony, ale potem na treningu byla stara spiewka.

Produkt w trakcie mieszania pozostawial nie rozpuszczone ciemne grodki. Oczywiscie mnie to tam nie przeszkadza.

Smak pomarancza, hmm, wydawalo mi sie, ze po 30dniach bedzie ciezki do zniesienia, lecz nadal gladko i smacznie wchodzil.


Ogolnie wiadomo, ze to nie amfa, lecz poza orzezwiajacym smakiem nic nie zyskalem stosujac ten srodek. Jak dla mnie taka kinder niespodzianka, niby sie rozkreca a potem kapa.

Zaluje jednego, ze nie zapodalem sobie 3miarek na strzal.



2) Mono od olimpu : hmm, to moje 2mono, wiec za duzo sie nie rozpisze o tym. Jak zawsze naplyw sily " przybyl " po 20dniach.

Rozpuszczalnosc ok, chociaz jesli sie wsypywalo do ust i zapijalo to juz nie tak dobrze.

Ogolnie to standart.



3) Mono vitalmaxa : no to to juz jest klasyka. Rozpuszcza sie zarowno w buzi jak i w naczyniu ok.

Ogolnie od olimpu troszeczke lepsze, o 0.5 punkta



4) Olimp System Protein 80 (750 gram) : nie wiem, moze trafilem na felerny towar, bo spodziewalem sie znacznie leprzego sprzetu.

Ci ktorzy smieja sie z ostrowi, bo pieni sie, bo zle sie rizpuszcza, bo pozostaja grudy. Coz moge wam powiedziec, ze to bialko jest doslownie takie same.

Poddane mieszaniu recznemu i w szejkerze. W wodzie( cieplej/zimnej), mleku( cieplym/zimnym ).

Uratowalem sie tym, ze zmieszalem obydwa bialeczka..

Smak : kokos.


5) Nature's Best Zero Carbs Isopure (1000 gram) : zwyciezca testu. To jest to, nie wazne z czym, nie wazne gdzie, smak znakomity, rozpuszczalnosc swietna.

Poddane mieszaniu recznemu i w szejkerze. W wodzie( cieplej/zimnej), mleku( cieplym/zimnym ).

Smak : cos a'la truskaweczka. Ale nie w 100%

Po zmieszaniu z bialeczkiem olimpu, smak zniewalajacy, rozpuszczalnosc dabrdzo dobra. Mozna bylo sie uzaleznic

Chcial bym jeszcze dodac, iz zawsze po treningach czulem zakwasy, tak dzien po. I nie wazne czy to byl pierwszy tydzien czy ostatni tydzien treningow.

TRENING :


Ogolnie nastawialem sie plecy, raczki, chcialem tez docisnac nogi. Lecz po pracy naprawde wymagaly odpoczynku a nie dociskania.

POSTEPY :

- na uklody zasluguje cwiczenie : wioslowanie sztangielka w opadzie. To jest wlasnie to, co mi najlepiej szlo.

- podciaganie na drazku : dalej do dupy

- martwy : nie preferuje tego cwiczenia z duzymi obciazeniami

- wyciskanie, hantli, sztangielek, rozpietki : chcac nie chcac, samo poszlo

- triceps : moze i duzo nie bylo, ale jest wiekszy, i sie zrobil kwadratowy

- bareczki : poszly, chociaz czasem oszukiwalem, hehe..

- bic : nabral pewnosci, chociaz 50kg jeszcze nie teraz

- nogi : nie szalalem z nimi, w przyszlosci to zmienie, bo zdecydowanie jest to moja partia.

moze czegos nie dodalem, nie opisalem, bo juz sam nie wiem co w tym wypracowaniu napisalem.

ogolnie to i tak jestem zadowolony! bo wrocilem do swojej formy.

wiadomo tluszcz pozostal, lecz teraz nadszedl czas redukcji.
oczywiscie postanowilem, tez nie olac wszystkiego w wakacje, albo chociaz nie opychac sie na maksa.

teraz planuje 2tygodnie odpoczynku, a potem redukcje, rozlozona w odpowiednim czasie.

hmm, to by bylo na tyle, milo bylo ale sie skonczylo


pozdrawiam!


p.s jesli nie podalem, to koszt sprzetow jakies 260zl. do tego standart czyli witaminki, omega, tluszcz, zma, ale tego sie nie wlicza

POCZATEK PODSUMOWANIA STRONA 11. JESLI MOD ZECHCE MOZE DODAC W OPISIE.

No faktycznie efekty nie sa jakies cudowne ale zmiany widac, fajnie ze w pasie troche zlecialo. Lapka troszke spuchla, ogolnie nie ma zle ale teraz przygotuj sie na pozadna redukcje chlopie, koniec z masa !! Sog za prace i fajny test


PS. zawsze uwazalem ze X-pand to swinstwo.

dzieki i pozdrawiam.
odpoczywam i delektuje sie praca