Częstotliwość aerobów i jej wpływ na redukcję?

które przestawiają organizm na mobilizacje rezerw tłuszczowych

chodzi o słowo "gromadzenie" a nie mobilizacje - sory

O ciekawe to co pan napisal, stąd moje pytanie:czy moj marny wynik codziennego jeżdżenia na rowerze moze być spowodowany, ze jadłem za malo?

By wyjaśnić ten problem możemy posłużyć się jeszcze bardziej dziwnym zjawiskiem: dlaczego u osób mających anoreksję procent zawartości tłuszczu waha się niekiedy na poziomie 30-50%? Przeciez one prawie nic nie jedzą?

nie jest tez tak ze % tutaj niewiele daje
poniewaz - traca one dosc silnie tkanke miesniowa jak i wchodzaca w sklad organow wewnetrznych, stad % mozliwosc wzrostowa - wagowo bedzie jednak ubywalo
w koncu w obozach nie widzimy na zdjeciu osob otylych ...

moja odpowiedz na pytanie nie chudne bo za malo jem ?
watpie aby to byl problem
musialbys byc na dlugiej diecie o ZNACZNYCH brakach kalorycznych
choc z drugiej strony jesli dieta trwa juz dlugo to powinienes pomyslec o okresach krotkich z reguly kilka dni (w ekstremalnych przypadkach 2 tygodnie) gdzie spozywasz wiecej kalorii - glownie z weglowodanow
w ten sposob mozna przez pewien czas oszukiwac organizm

inna opcja z podobnym rozwiazaniem (czesciowym) niski poziom tluszczu lub/i wysoki poziom startowy tkanki tluszczowej

dzięki Biniu za odpowiedź, co do twojej wypowiedzi: oszukiwanie organizmu jakie opisałeś znam i stosuję (podczas redukcji), co do długiej diety o znacznych brakach kalorycznych: wakacje były po egzaminach w czerwcu, na moim kierunku trzeba ostro zasuwac już jakiś miesiąc przed sesją, tak więc cały czerwiec jadłem/spałem bardzo mało, co prawda w wakacje miałem dietę o około 500 kcal mniejszą od mojego spoczynkowego zapotrzebowania, ale było to i tak więcej niż miałem okazję jeść w czerwcu, więc tez mi się tak pomyślało, ze tu tkwi problem...

a jakie jest przy uwzglednieniu juz ubytkow zapotrzebowanie podstawowe - bo spoczynkowe to cos innego :D

no ja własnie odejmuję od spoczynkowego zapotrzebowania te 500 kcal, z tym, że nie latam z kalkulatorem w ręku i liczę kalorie, 8 lat temu nauczyłem się tabel kalorycznych i raczej szacuję wartość kaloryczna posilków, czasem nieco więcej, czasem mniej, ale liczenie kalorii z kalkulatorem, to nie moja dyscyplina, bo gdy spożywam ilość równą podstawowej przemianie materii, to obrastam w tluszcz (chyba że mam dietke wysokotluszczową, to nie, ale czuje się na niej słaby siłowo)
aha: w tłuszcz obrastam tylko na brzuchu, bo tak ogólnie to szczupły jestem, nikt mi nie chce wierzyć, że ważę 90 kg

Zmieniony przez - theredel w dniu 2008-02-21 19:54:26

a pamietasz ze kalorie na papierze to tylko kalorie na papierze ??
dlatego pytalem o poziom kalorii jaki przyjales za wyjsciowy
aby wiedziec czy jest z czego odejmowac

czynnikow wplywajacych na redukcje lub jej brak jest mnostwo
jesli nie nastepuje redukcja a aktywnosc jest OK to jesli mozna nalezy dalej obcinac :D

ale jak mowie kazdy przypadek nalezy rozpatrywac indywidualnie
trudno majac kolo 20% informacji podac trafna diagnoze :D

dokładnie nie podam ci, ile wtedy jadłem kalorii, bo dziennik z tamtego okresu mam w domu, a teraz jestem w akademiku w opolu i za szybko w domu nie będę, zresztą nie chodzi mi o to byś rozpisał dietę, po prostu zauważylem, że temat jest ciekawy i wrzucilem tu swoje wątpliwości i spostrzeżenia...zauważyłem też jeszcze jedną rzecz: o wielę lepiej spala mi się tluszcz, gdy robię treningi w stylu niemieckiego treningu obciązeniowego, mimo, że zależy mi wtedy tylko na uzyskaniu siły/lepszej koordynacji mięśni, a aero nie robie...

co to niemiecki styl treningu ??
GVT ? czy PITT trening ??

NTO wygląda tak: trening 1: ciężar jak dal 10 powtórzeń (70% ciężaru maks dla jednego powórzenia); robisz jedno ćwiczenie, a w nim 10 serii po 5 powtórzeń, przerwa między seriami minuta; za 4-7 dni robisz kolejny trening tej samej grupy, to samo ćwiczenie, ciężar większy o okolo 5% (75% CM) i robisz 10 seii po 4 powt, PMS 1 minuta, trening 3 (znów za 4-7 dni, zależnie jakiego masz splita): ciężar +5% (80% CM), 10 serii po 3 powt, PMS minuta; trening 4: 10 serii po 5 powt (ale z ciężarem, który poprzednio był stosowany w treningu 4 powt, czyli 75% CM)PMS 1 minuta, potem znów dodajesz 5 % i cały schemat się powtarza, możesz to ciągnąc tak długo jak dasz rade