https://www.sfd.pl/Dla_początkujących-t373792.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Tolak, mowimy do Ciebie, ale odbija sie to od Ciebie jak groszek o sciana Zrozum jedno i poczytaj zamiast w kolko zadawac to samo pytanie.
Podstawowe pytanie - chcesz schudnac zdrowo czy nie? Bo jesli nie to mozesz zastosowac diete anorektyczek, najwyzej potem beda Cie musieli ,,pogrubiac" jak bedziesz wazyla 40 kg przy obecnym wzroscie :/
Poprzednik podal dobre linki. Poczytaj i napisz potem jak cos bo na razie nie dociera do Ciebie nic co mowimy.
Podstawowe pytanie - chcesz schudnac zdrowo czy nie? Bo jesli nie to mozesz zastosowac diete anorektyczek, najwyzej potem beda Cie musieli ,,pogrubiac" jak bedziesz wazyla 40 kg przy obecnym wzroscie :/
Poprzednik podal dobre linki. Poczytaj i napisz potem jak cos bo na razie nie dociera do Ciebie nic co mowimy.
...
Napisał(a)
ok, przxeczytalam, i nic nowego poza tym co juz wiedzialam tam nie ma - wiem, ze powinnam jesc duzo bialek, ze powinnam jesc czesciej (tego akurat w moim przypadku sie nie da). Wiem ze robie bledy (na sniadanie prawie zadnych bialek poza mlekiem).
Ale to nie odpowiada na moje podstawowe pytanie: dlaczego mam dostarczac wiecej kalorii zeby spalic swoje!
Wiem, ze nie mozna za szybko chudnac - naczytalam sie o jojo. Ale faktem jest, ze chudniecie za szybko jest niezdrowe, niewskazane, ale technicznie - mozliwe. Wiec dalej nie rozumiem, dlaczego malo jedzac i cwiczac nie chudne.
Jem duzo bialka (glownie na lunch, ale jem - mnostwo grilowanego kurczaka). Nie jem prostych wegli (muesli tylko pelnoziarniste, zadnego bialego chleba). Nie jem zwyklego cukru. Jem tluszcz (mleko poltluste, troche oliwy na salate). Biore suplementy mineralne i multiwitamine.
Znam wszystkie podstawowe zasady zdrowej diety, czesc z nich stosuje w praktyce. Rozumiem, ze niewskazane jest chudnac za szybko. Nie planowalam schodzic tak nisko z moimi kaloriami na poczatku tej diety, i wiem ze zle ze teraz tak malo jem. Wiem, dlaczego to niezdrowe.
Ale na podstawowe pytanie dalej nie mam odpowiedzi: jak to mozliwe, ze duzo spalajac i malo dokladajac NIC nie zrzucilam z wagi?? skad organizm bierze te kalorie?? nie wierze, ze matabolizm mi w ciagu dwoch tygodni tak blyskawicznie zwolnil!
Ale to nie odpowiada na moje podstawowe pytanie: dlaczego mam dostarczac wiecej kalorii zeby spalic swoje!
Wiem, ze nie mozna za szybko chudnac - naczytalam sie o jojo. Ale faktem jest, ze chudniecie za szybko jest niezdrowe, niewskazane, ale technicznie - mozliwe. Wiec dalej nie rozumiem, dlaczego malo jedzac i cwiczac nie chudne.
Jem duzo bialka (glownie na lunch, ale jem - mnostwo grilowanego kurczaka). Nie jem prostych wegli (muesli tylko pelnoziarniste, zadnego bialego chleba). Nie jem zwyklego cukru. Jem tluszcz (mleko poltluste, troche oliwy na salate). Biore suplementy mineralne i multiwitamine.
Znam wszystkie podstawowe zasady zdrowej diety, czesc z nich stosuje w praktyce. Rozumiem, ze niewskazane jest chudnac za szybko. Nie planowalam schodzic tak nisko z moimi kaloriami na poczatku tej diety, i wiem ze zle ze teraz tak malo jem. Wiem, dlaczego to niezdrowe.
Ale na podstawowe pytanie dalej nie mam odpowiedzi: jak to mozliwe, ze duzo spalajac i malo dokladajac NIC nie zrzucilam z wagi?? skad organizm bierze te kalorie?? nie wierze, ze matabolizm mi w ciagu dwoch tygodni tak blyskawicznie zwolnil!
...
Napisał(a)
B0 DWA TYGODNIE TO ZA MALO, ILE MOZNA POWTARZAC?
Zrob wszystko jak nalezy to beda efekty.
Zrob wszystko jak nalezy to beda efekty.
...
Napisał(a)
Witam.
Co do zwiększania kalorii - masz tu wyjaśnienie:
"
Większość reklamowanych diet to diety niskokaloryczne. Wiele graniczy z głodówkami: 1200, 1000, nawet 800 kcal albo mniej!
Ironicznie, im bardziej obcinasz kalorie, tym bardziej spowalniasz metabolizm. W rzeczywistości diety niskokaloryczne tak na prawdę czynią Cię grubszym. Jest fizjologicznie niemożliwe, by osiągnąć trwałą utratę tłuszczu przez głodzenie się.
Gdy jesz mniej, Twoje ciało mniej spala. Gdy jesz więcej, Twoje ciało spala więcej. To jest krańcowy paradoks.
Diety niskokaloryczne nie tylko spowalniają metabolizm, tak że spalasz mniej kalorii ale także powodują utratę mięsni. W końcu wyłączają Twój metabolizm całkowicie. Gdy to się stanie, utrata wagi się zatrzymuje i każda nadwyżka kalorii spowoduje natychmiastowe zyskanie tłuszczu. Ten efekt jo-jo jest nieunikniony, ponieważ nikt nie potrafi zostać na diecie niskokalorycznej na zawsze."
Zaczerpnięte z tego tematu:
https://www.sfd.pl/WIELKIE_TŁUSTE_KŁAMSTWA!!!_Toma_Venuto-t207907.html
# "tylko dlatego ze te bolace miesnie mowily mi ze wlasnie pozbywam sie sadla."
Ehh, to jest błędne myślenie - ból ma Ci uświadomić, że przesadzasz z treningiem ( oczywiście lekkie zakwasy mogą świadczyć o skuteczności treningu - ale powtarzam LEKKIE ).
Ból nie ma nic wspólnego z traceniem na wadze podczas biegania - nie powinnaś też biec jak najszybciej, przemęczać się. Lepiej jest zrobić mniej kilometrów ale w odpowiednim tempie.
Polecam forum biegowe, tam znajdziesz informacje na temat jak biegać w zależności od celu.
# "Teraz codziennie wloke sie na cwiczenia jak na sciecie, mam coraz mniesjzy zapal do tego i coraz bardziej nienawidze calej tej akcji!!! i nie widze sensu!!"
To jest właśnie przetrenowanie - za szybko chciałaś wystartować i o tym informował właśnie ten ból.
Gdy zaczyna się jakąś aktywność fizyczną, jest początkującym to wskazane jest aby robić "słabsze" treningi, nie na maksa - nawet tak abyś czuła, że jeszcze masz siłę aby pobiec 2 razy więcej.
Proponuje tydzień lekkiego odpoczynku - zamiast biegania chodź na spacerki, popływaj na basenie a w domu jeszcze raz weź się za dietkę i poczytaj trochę informacji na forum biegowym - biegnąc szybszym tempem wcale nie spala się tłuszczu - wtedy organizm właśnie czerpie energie z najłatwiejszych w dostępie źródeł. Nie będę się zagłębiał w szczegóły - wpisz sobie "bieganie" w google i sprawdź dwie pierwsze stronki :)
Życzę powodzenia w zrzucaniu wagi oraz doskonaleniu formy :)
Pozdrawiam.
Co do zwiększania kalorii - masz tu wyjaśnienie:
"
Większość reklamowanych diet to diety niskokaloryczne. Wiele graniczy z głodówkami: 1200, 1000, nawet 800 kcal albo mniej!
Ironicznie, im bardziej obcinasz kalorie, tym bardziej spowalniasz metabolizm. W rzeczywistości diety niskokaloryczne tak na prawdę czynią Cię grubszym. Jest fizjologicznie niemożliwe, by osiągnąć trwałą utratę tłuszczu przez głodzenie się.
Gdy jesz mniej, Twoje ciało mniej spala. Gdy jesz więcej, Twoje ciało spala więcej. To jest krańcowy paradoks.
Diety niskokaloryczne nie tylko spowalniają metabolizm, tak że spalasz mniej kalorii ale także powodują utratę mięsni. W końcu wyłączają Twój metabolizm całkowicie. Gdy to się stanie, utrata wagi się zatrzymuje i każda nadwyżka kalorii spowoduje natychmiastowe zyskanie tłuszczu. Ten efekt jo-jo jest nieunikniony, ponieważ nikt nie potrafi zostać na diecie niskokalorycznej na zawsze."
Zaczerpnięte z tego tematu:
https://www.sfd.pl/WIELKIE_TŁUSTE_KŁAMSTWA!!!_Toma_Venuto-t207907.html
# "tylko dlatego ze te bolace miesnie mowily mi ze wlasnie pozbywam sie sadla."
Ehh, to jest błędne myślenie - ból ma Ci uświadomić, że przesadzasz z treningiem ( oczywiście lekkie zakwasy mogą świadczyć o skuteczności treningu - ale powtarzam LEKKIE ).
Ból nie ma nic wspólnego z traceniem na wadze podczas biegania - nie powinnaś też biec jak najszybciej, przemęczać się. Lepiej jest zrobić mniej kilometrów ale w odpowiednim tempie.
Polecam forum biegowe, tam znajdziesz informacje na temat jak biegać w zależności od celu.
# "Teraz codziennie wloke sie na cwiczenia jak na sciecie, mam coraz mniesjzy zapal do tego i coraz bardziej nienawidze calej tej akcji!!! i nie widze sensu!!"
To jest właśnie przetrenowanie - za szybko chciałaś wystartować i o tym informował właśnie ten ból.
Gdy zaczyna się jakąś aktywność fizyczną, jest początkującym to wskazane jest aby robić "słabsze" treningi, nie na maksa - nawet tak abyś czuła, że jeszcze masz siłę aby pobiec 2 razy więcej.
Proponuje tydzień lekkiego odpoczynku - zamiast biegania chodź na spacerki, popływaj na basenie a w domu jeszcze raz weź się za dietkę i poczytaj trochę informacji na forum biegowym - biegnąc szybszym tempem wcale nie spala się tłuszczu - wtedy organizm właśnie czerpie energie z najłatwiejszych w dostępie źródeł. Nie będę się zagłębiał w szczegóły - wpisz sobie "bieganie" w google i sprawdź dwie pierwsze stronki :)
Życzę powodzenia w zrzucaniu wagi oraz doskonaleniu formy :)
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Bardzo madrze opisane w jednym miejscu Sog sie nalezy ale nie moge dac:P Mam nadzieje ze Autorka zrozumie w czym rzecz
...
Napisał(a)
Rada bardzo prosta: Jeść, co 2-3h 30 gram białka, nieco zdrowych tłuszczy i warzyw ! Po treningu siłowym zjeść 50-60g węglowodanów zamiast tłuszczy
Wykonywać 3 treningi siłowe w tygodniu plus dołożyć jedną-dwie sesje HIIT wedle oczywiście Twoich możliwości
To wszystko!! Jak widać, nie ma żadnego liczenia, bawienia się w ******ły, duperele
Wykonywać 3 treningi siłowe w tygodniu plus dołożyć jedną-dwie sesje HIIT wedle oczywiście Twoich możliwości
To wszystko!! Jak widać, nie ma żadnego liczenia, bawienia się w ******ły, duperele
"Motywacja jest tym, co pozwala Ci zacząć, nawyk tym, co pozwala Ci wytrwać"
Pozdrawiam,
Promass
...
Napisał(a)
Wg mnie tu jest jeszcze wiecej pi*****lenia sie Przeciez jak przy kazdym posilku mialbym sie zastanawiac czy zjadlem 30 gram bialka to bym wolal juz diete miec i wszystko ustalone, nie trzeba liczyc na bierzaco
...
Napisał(a)
Chłopie, ale głupoty opowiadasz...
Po pierwsze, nikt Ci nic nie każe, pamiętaj tylko że nie sztuka jest umieć liczyć, sztuka to mieć efekty !!
Zresztą, cóż to za problem sprawdzić sobie na kilku najczęściej jadanych żródłach ile gram nam potrzeba, aby dostarczyć przynajmniej 30 gram białka, jeśli się nie zna tabel kalorycznych niektórych istotnych produktów!
Ja polecam bardzo prosty sposób, który się doskonale zresztą sprawdza na rzeszy osób
Po pierwsze, nikt Ci nic nie każe, pamiętaj tylko że nie sztuka jest umieć liczyć, sztuka to mieć efekty !!
Zresztą, cóż to za problem sprawdzić sobie na kilku najczęściej jadanych żródłach ile gram nam potrzeba, aby dostarczyć przynajmniej 30 gram białka, jeśli się nie zna tabel kalorycznych niektórych istotnych produktów!
Ja polecam bardzo prosty sposób, który się doskonale zresztą sprawdza na rzeszy osób
"Motywacja jest tym, co pozwala Ci zacząć, nawyk tym, co pozwala Ci wytrwać"
Pozdrawiam,
Promass
Polecane artykuły