SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

jezyk a praca

temat działu:

Polacy za granicą

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 6483

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6275 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 37332
widzisz dlatego pozniej sie dowiadujemy ze nie problem znalezc pracy bez znajomosci jezyka etaty na konserwacje powierzchni plaskich zawsze sie znajda, a socjalne dzielnice wschodniego londynu kosztuja bagatela 20 funciorow na tydzien mniej
wszyscy anglicy mi mowia "polish are good workers", tylko ze ja im odpowiadam "but they don't speak any f***ing english". bo what for, nie?
slyszlem o jednej akcji we wloszech, w szwali jakies stare baby pracowaly, pracowca postanowil im wykupic kurs jezykowy za FREE. co jest stalo? podobno 60% zrezygnowalo...bo "nie bede sie jakiegos wloskiego uczyc"...ooo! bo przeciez ona jest od szycia, nie od nawijki.
nie mowy juz o tym, wiemy jak jest - jest zalosnie i zle, biale murzyny europy. ale powtorze rowniez - sa polacy ktorym sie udalo, wynajmuja dom / 1 bed flat, maja normalna prace, samochod, jedza w restauracjach, lataja na wakacje i to nie do polski wymienic euro/poundy na zl i kozaczyc. tylko ze oni wyjechali z zupelnie innym przygotowaniem.

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2007-12-24 16:43:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 8571 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 90813
**** jest jak jest
dlatego patrze siebie i reszte mam w dupie
polskiej mentalnosci nie zmienisz

Shut The f*** Up And Train

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6275 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 37332
Otoz to.
Rob swoje, powodzenia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 8571 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 90813
good luck to you kurva

Shut The f*** Up And Train

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 305
jem w polskim kosciele, spie na lotnisku i euro trzymam w banku szwajcarskim, ale nie jestem takim zarozumialcem jak ty scorpio, jakby takich wiecej bylo, to w Polsce by rosly banany i pomarancze

WESOLYCH SWIAT :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6275 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 37332
Zarozumialy? Raczej normalny, bo nikt kto ma po kolei w glowie nie zyje na poziomie nizszym niz arabusy, od ktorych zreszta czesto polaczki wynajmuja chaty i dziela na 10-ciu.
Mieszkac w normalnych warunkach i pracowac za normalne pieniadze to juz jest szczytem zaruzumialosci A juz nie daj boze podrozowac po swiecie, tia...polska mentalnosc.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 305
mieszkam w domu jednorodzinnym, z 2 bracmi i kuzynem, nie uwazam zeby to byly zle warunki ;), jesli chodzi o szame, to jem produkty czy to z lidla, czy ze spara, czy tam tesco - nie ma w tym nic zlego :), ale jedza tam tak "polaczki" jak i irole. Niestety nie kazdego stac na codzienne jedzenie w restauracji jak Ciebie (a pozatym w dresie i bluzie z kapturem nie chca tam wpuszczac). A po co w ogole byles na wyspach skoro taki jestes wyksztalcony i w ogole. Tacy ludzie do Irlandii przyjezdzaja tylko w celach rozrywkowych.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6275 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 37332
Stary ale ty zle mnie zrozumiales, ja wcale nie uderzam do Ciebie.
O tych polaczkach to byla taka dygresja, nie bierz tego personalnie. Ja sie Ciebie tylko pytalem jak ty dajesz rade zyc za taka kase i trenowac, moze nie ciagniesz cyklow - bo naprawde ciag jest na zarlo masakryczny, a losoc kosztuje jak sie nie myle ok 15 euro / kg, kurak 6-10 - zalezy jak trafic itd. Po prostu moi znajomi z minimum wage diety nie stosuja i dlatego daja rady, dla mnie to by bylo niezmoliwe.
A w restauracji to jem z raz na tydzien, zreszta co to za wydatek 50 euro za 2 osoby z winem? Mnie w bojowach wpuszczaja, pewno i w dresie by wpuscili ciebie - sa chyba nawyknieci, byle by byl w paski
A przyjechalem po co samo co Ty - po pieniadze, przeciez nie dla cudownego klimatu i wspanialych ludzi tego owcoyebczego zadupia.
W PL nie moglbym sobie zeby zjechac pol swiata, po pewnym czasie w IRL udalo mi sie odlozyc 10 tys ojro (z spolke z moja lala) i pojechalismy w podroz. To tak w skrocie.
A co do zakupow - sam kupuje w Tesco, Lidla unikam bo ma maly wybor produktow i wiekszosc z dupy, a Spar to najwieksze zdzierstwo tej ziemi Nie pytalem gdzie kupujesz, pytalem CO jesz

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2007-12-25 17:43:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 305
Przy zarobku 1600 euro, kiedy zaplace za chate i rachunki, zostaje mi 1300e, szczerze powiedziawszy to za ta reszte milo mi sie przezywa miesiac i czasem cos zostanie, jesli chodzi o trening, to jestem poczatkujacy, wiec nie mialem mozliwosci jeszcze sie przekonac ile to kosztuje :). Co do tego co jem, to jest to to co lubie, niczego nie musze sobie tutaj odmawiac. Sytuacja zmusza mnie do regularnego latania do kraju co miesiac, tak wiec zawsze mam tez tutaj cos polskiego, bo mimo ze produkty z naszego kraju sa juz tutaj dostepne, to ich jakosc daje wiele do zyczenia, a no i przede wszystkim te daty przydatnosci, ktore nasi rodacy skrupulatnie zmieniaja lub tez zielona kielbasa w promocji :). Jako ze pracuje w fast foodzie to wiadomo ze tez troche tego dziadostwa sie jadlo :) Jesli chodzi o restauracje to kaptury i dresy raczej nie wchodza, tak samo do pubow i dyskotek, zenujace ale prawdziwe :) Stereotyp rzadzi swiatem.
A jeszcze jedno, wiele osob nie rozumie jak mozna robic w mc donaldzie itp. a przeciez gdyby nie tacy jak my, ktorzy tam robia, to w Irlandii byly by miliony ofiar smiertelnych z niedozywienia, bo oni nie potrafia bez tego zyc. Mieszkalem z Irlandasem przez rok i nie widzialem przez caly ten czas zeby jadl cos innego niz fast food. Coz w moim przekonaniu ZADNA PRACA NIE HANBI, a fakt faktem w krotce ja zmienie :) Narazie chodze do szkoly i ucze sie angielskiego...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6275 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 37332
Spoko good luck. Gdybys mial diete to powiem ci ze naprawde wiekszosc by tego poszlo w koryto 1600 to juz nie minimum wage (blisko), albo masz jakies nadgodziny
Ucz sie jezyka i jakiegos fachu, bo to podstawa - z tym jest wiele mozliwosci w tym kraju, jeszcze raz powodzenia.
A co do dresow i kapturow - wiesz patrzac po irlandzkiej "mlodziezy" ja bym tego zabronil ustawowo, godzi w moj zmysl estetyki. Pasiacka kraina

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2007-12-25 19:06:07
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

ISLANDIA KEFLAVIK

Następny temat

Polecam!

WHEY premium