Proszę o wypowiedź tylko ludzi którzy znają się na rzeczy i wlali już trochę insuliny w siebie.
Ćwiczę już 3 lata jechałem na suplach (białko, kretyna, gainer) nawet dobrze wszystko idzie z dieta - jestem zadowolony. Mam cukrzyce od urodzenia - wyniki mam podobno super tak mówi mój lekarz, wiem jak brać inse do gainera żeby nie mieć skoków cukru większych niż +/- 50 od normy (czyli poziom około 100 dla mnie), diete masową też jakoś przerabiałem z normalnymi cukrami (co prawda szło pasków do glukometru z 15 dziennie ale było dobrze) - nad spadkami cukru panuje w 80% (podczas wysiłku czasem spadnie do 70) wiec myślę ,że wiedze teoretyczną i praktyczną jako cukrzyk mam dobrą. Ale teraz zaczynam się zastanawiać czy nie wykorzystać insuliny jako dopingu - no i teraz mam kilka pytań:
1) Czy brać dodatkowo insuline do wszystkich posiłków z mała ilością tłuszczu czy tylko do posiłku po treningu który składa się z węgli i białka ?
Chodzi mi o np:
insa dodatkowa = wieksza ilość dodatkowych węgli z białkiem (np. gainer - oczywiście bez przesady żeby się nie spaść)
* Śniadanie + insa dodatkowa
* 2 Śniadanie + insa dodatkowa
* posiłek po treningu + insa dodatkowa
* obiad + insa *tylko do węgli z posilku - często na obiad mam jedzenie z tłuszczem*
* podwieczorek + insa dodatkowa
* kolacja + insa dodatkowa
* przed snem Białko + insa dodatkowa
czy
*posiłek po treningu + insa dodatkowa
2) Czy opłaca się łączyć insuline z suplami ? np. kreatyna + gainer ?
3) insulina jako antykatabolik ?
Czy jeśli ograniczę trochę Kcal np. -200 do mojego zapotrzebowania/dzień + tłuszcze do 0 jakieś 3h po braniu insuliny a będę brał insulinę do białka (oczywiście uwzględniając węgle) to jest możliwe zredukowanie spadków mięśni do minimum podczas redukcji ?
Wiem ,że cukrzyca to poważna choroba ale jeśli ktoś umie ja kontrolować w 95% i lata na badania co 3 miechy - które są bardzo dobre to może sobie pozwolić na małe świrowanie. Więc planuje trochę więcej się o tym dowiedzieć i porobić testy a jakoś wiosną/latem poukładać sobie dobra dietę z insa.
Rozmawiałem na ten temat z lekarzem mówił ,że on nie jest człowiekiem który zna się na dopingu insulina w kulturystyce na tyle żeby mi mówić jak ją brać, wiec on nie weźmie za to odpowiedzialności i powinienem się pytać kogoś kto zna się na rzeczy i przerobił kilka takich cykli na insulinie z głową a potem dostosować to co się dowiem do swoich potrzeb (cukrzycy) bo ja najlepiej znam swój organizm no i żebym sobie nie walna za dużo insy i nie rozwalił cukrów. Odraził mi lekarzy sportowych w Polsce bo mówi ,ze jest kilku fachowców w tej dziedzinie a reszta może tylko zaszkodzić i wątpi w to żeby jakikolwiek odpowiedzialny lekarz podejmował się rozpisywania insuliny dla cukrzyka. No więc przychodzę do was - dodam ,że czytam to forum jako niezarejestrowany i mam mało art przeczytanych w profilu wiec bez besztania proszę...