Ja zdjęcia któe zrobiłem dam dziś lub jutro, jak Banan mi je poprzerabia.
Po seminarium miałem okazję iść z bohaterem wieczoru i jeszcze z niewielką ilością zaproszonych osób na kolację, akurat zająłem miejsce na przeciwko Ronniego więc zadaliśmy mu przy okazji parę pytań, później jeszcze raz byłem u niego w pokoju gdzie ekipa "Akademii Fitness i Kulturystyki" z Tele 5 nagrywała z nim rozmowę, porobiliśmy sobie dodatkowe zdjęcia, popodpisywał nam stare itp. Słowem, poznałem go troszkę bliżej niż na seminarium, choć poznałem to może za duże słowo, bo Ronnie nie jest za bardzo wylewny, generalnie godzinami sms-ował i gadał przez telefon.
Natomiast na wszystkie nasze pytania chętnie odpowiadał, choć nie rozgadywał się zbytnio. Taki ma charakter, jest miły ale małomówny. Np. gdy spytaliśmy go jak to jest, że na filmach zawsze ćwiczy wykonując szybkie i niedbałe powtórzenia a nas uczono że ruch musi być w miarę powolny i dokładny. Jak powinno się w takim razie ćwiczyć? A Ronnie na to: "nieważne, ważne żeby było efektywnie" I tyle się dowiedzieliśmy. Popytaliśmy trochę o dietę, o rodzinę itp.
W każdym razie było bardzo sympatycznie i naprawdę należy podziękować organizatorom, firmie Ironbody, za sprowadzenie Colemana, bo wierzcie mi że nie była to tania przyjemność.
sonbaty http://www.atleta.pl
członek mafia.suple.hardcor.pl