Szacuny
10
Napisanych postów
384
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
5960
Witam
Za około miesiąc planuję wziąć udział w powiatowych zawodach w wyciskaniu, będą to oczywiscie moje pierwsze zawody . . .
Chcę zapytać w związku z tym o jakieś porady osób które już brały udział, 1 miesiąc to już mało czasu, może napiszecie jak wyglądała wasza rozgrzewka przed podejściami jak trenowaliście tuż przed zawodami itp.
Szacuny
1
Napisanych postów
331
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2688
mariusz moze sie piochwalisz gdzie sa te zawody
a na sali rozgrzewkowej rozgrzewka jak przed zwyklym treningu z ciezka klata rozciaganie wymachy pusty gryf potem 50% ok 5 razy 75% 3 pow 85% 1 pow i tyle ja tak robie
Szacuny
0
Napisanych postów
64
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
907
duzo osob preferuje robienie wiekszej ilosci powtorzen na mniejszym ciezarze. dzieki temu zachowuja wiecej sily. ja jednak "nie ufam" temu sposobowi. po prostu boje sie, ze moje stawy sie nie rozgrzeja dobrze na mniejszych ciezarach, a zdecydowanie lepiej mi sie wyciska/przysiada/ciągnie kiedy pewnem pewny psychicznie niż kiedy mam te odrobine siły wiecej.
chociaż moze sie kiedys przekonam do tej metody, bo stosuja ja znajomi, ktorzy maja wiecej doswiadczenia i sa silniejsi ode mnie ;)
dodam jeszcze, ze jesli robisz mostek (a zakladam, ze tak) to powinienes sie porzadnie rozciagnac przed podejsciem do boju. mam znajomego, ktory to zlekceważył i strzelił mu kręgosłup w trakcie wyciskania
Szacuny
9
Napisanych postów
1160
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6354
nrzytf ja tez nie mam przekonania co do tej metody ja w rozgrzewce robie max 8p nie wiecej bo jak zrobie wiecej to jakos czuje ze mam mniej sily nie wiem moze zle robie ale mi to pasuje.
pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
64
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
907
wiesz, widziałem jak ludzie po takiej rozgrzewce wyciskali nawet po 280... jednak jak juz napisalem, na razie sie do niej nie przekonalem. bede probowal na nastepnych zawodach o jakiejs mniejszej randze ;)
Szacuny
28
Napisanych postów
9543
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
61854
duzo osob preferuje robienie wiekszej ilosci powtorzen na mniejszym ciezarze. dzieki temu zachowuja wiecej sily. ja jednak "nie ufam" temu sposobowi. po prostu boje sie, ze moje stawy sie nie rozgrzeja dobrze na mniejszych ciezarach, a zdecydowanie lepiej mi sie wyciska/przysiada/ciągnie kiedy pewnem pewny psychicznie niż kiedy mam te odrobine siły wiecej.
Nrzyft nie zrozumiałem o którą metodę rozgrzewki Ci chodzi? Przecież większa ilość powt w seriach rozgrzewkowych bardziej męczy niż mała, mylę się?
Szacuny
0
Napisanych postów
64
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
907
wytłymaczę na przykładzie. moja rozgrzewka przed podejściem do 100 kg wyglądałaby mniej więcej tak. 20x20kg, 15x20kg, 10x40kg, 6x60kg, 1x80, 1x90 i 1x100. do tego samego ciężaru moi znajomi podchodzili by tak 20x20, 10x40, 10x40, 8x50, 8x50, 6x60 i podejście 1x100.
oczywiscie ciezary sa orientacyjne, jak dokladnie bedzie wygladac moja rozgrzewka ustalam zawsze dopiero w dniu zawodow, bo dopiero wtedy wiem jak sie czuje itd ;)
Szacuny
9
Napisanych postów
1160
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6354
Ja pamietam pod setka tak sie rozgrzealem:
2serie po 6p 60kg pozniej 75kg 4 razy 85 raz i 100kg, pod 115 sie klade 2 serie po6p 60kg pozniej 75kgx4 pozniej 2 razy 85 raz 100 i 115 albo raz 105 i 115. Mi to odpowiada.
Pozdro