Vanetris
Witam !
Wszystko zaczęło się gdy grałem w kosza, przy pace z naskoku, mocno się wybiłem, i z wybiciem poszedł szybki ruch prawą ręką ku górze z wyciągniętą piłką. Po tym poczułem bół w prawym odcinku krzyża, następnego dnia bylo lepiej, lecz poszedłem na inne boisko i znowu dunk i plecy znacznie gorzej :\ Plecy tak bolały (w prawym odcinku krzyża, w lewym też troche lecz znasznie mniej , może to ból promieniuje ?). No nic, odpocząłem z tydzień czasu, następnie próbowałem biegać na w-fie, ale to kończyło się siadaniem na ławce po około 5 min, strasznie bolało :\. Po pewnym okresie czasu , z półtora tyogdnia poszedłem do chirurga, ten mnie wysłał na rentgen kręgosłupa, tam nic nie wyszło, i wysłał mnie do ortopedy. Niestety u ortopedy czeka się z miesiąc (dziękuje NFZ), lecz , żeby to szybciej załatwić poszedłem prywatnie do jakiegoś "super" lekarza z Wrocka :P, powiedział mi , że naciągnąłem mięsnie, i także abym kupił sobie jakąś maść i ją smarował (tutaj używałem 2 , ben-gay (o bardzo intensywnym zapachu coś w stylu ziół) i ketonal , nic nie pomagało, a do teraz jest nawet gorzej. Ten o to lekarz zalecił mi , abym spał z poduszką pod plecami i przejdzie po 2 tyg, jak przejdzie to , żebym zaczął ćwiczyć na drążku i rozciągał mięsnie grzbietu, gdyż mam bardzo małe skrzywienie kręgosłupa.
Wiem, że nie da się zrobić diagnozy przez internet, ale może ktoś miał coś podobnego. Plecy najbardziej mnie bolą gdy siędzę np. 45 min na krześle i później mam się wyprostować (staram się siedzieć prosto, ale ciezko jest w takiej pozycji usiedziec 45 min :\), plecy masakrycznie bolą, czasami coś strzeli w kręgosłupie (odc. krzyżowy), i cały manewr wyprostu zajmuje mi koło 1 min :/. Gdy np. robie skłony plecy bolą i czuje jakby coś się naciągało, gdy skacze tak samo plecy bolą (staram sie unikać tych czynności). O dzwio gdy się już "rozruszam" to moge smiało śmigać i czasami coś lekko zaboli (mówie tu o normalnym chodzeniu, delikatnych skłonach np. zawiązać but). Tak jak mówił lekarz, staram się spać z poduszką pod plecami, ale ciężko tak przespać całą noc. W międzyczasie zarejestrowałem sie do normalnego państwowego ortopedy i mam wizytę na 5.11.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Zmieniony przez - Vanetris w dniu 2007-10-09 20:54:36
Wszystko zaczęło się gdy grałem w kosza, przy pace z naskoku, mocno się wybiłem, i z wybiciem poszedł szybki ruch prawą ręką ku górze z wyciągniętą piłką. Po tym poczułem bół w prawym odcinku krzyża, następnego dnia bylo lepiej, lecz poszedłem na inne boisko i znowu dunk i plecy znacznie gorzej :\ Plecy tak bolały (w prawym odcinku krzyża, w lewym też troche lecz znasznie mniej , może to ból promieniuje ?). No nic, odpocząłem z tydzień czasu, następnie próbowałem biegać na w-fie, ale to kończyło się siadaniem na ławce po około 5 min, strasznie bolało :\. Po pewnym okresie czasu , z półtora tyogdnia poszedłem do chirurga, ten mnie wysłał na rentgen kręgosłupa, tam nic nie wyszło, i wysłał mnie do ortopedy. Niestety u ortopedy czeka się z miesiąc (dziękuje NFZ), lecz , żeby to szybciej załatwić poszedłem prywatnie do jakiegoś "super" lekarza z Wrocka :P, powiedział mi , że naciągnąłem mięsnie, i także abym kupił sobie jakąś maść i ją smarował (tutaj używałem 2 , ben-gay (o bardzo intensywnym zapachu coś w stylu ziół) i ketonal , nic nie pomagało, a do teraz jest nawet gorzej. Ten o to lekarz zalecił mi , abym spał z poduszką pod plecami i przejdzie po 2 tyg, jak przejdzie to , żebym zaczął ćwiczyć na drążku i rozciągał mięsnie grzbietu, gdyż mam bardzo małe skrzywienie kręgosłupa.
Wiem, że nie da się zrobić diagnozy przez internet, ale może ktoś miał coś podobnego. Plecy najbardziej mnie bolą gdy siędzę np. 45 min na krześle i później mam się wyprostować (staram się siedzieć prosto, ale ciezko jest w takiej pozycji usiedziec 45 min :\), plecy masakrycznie bolą, czasami coś strzeli w kręgosłupie (odc. krzyżowy), i cały manewr wyprostu zajmuje mi koło 1 min :/. Gdy np. robie skłony plecy bolą i czuje jakby coś się naciągało, gdy skacze tak samo plecy bolą (staram sie unikać tych czynności). O dzwio gdy się już "rozruszam" to moge smiało śmigać i czasami coś lekko zaboli (mówie tu o normalnym chodzeniu, delikatnych skłonach np. zawiązać but). Tak jak mówił lekarz, staram się spać z poduszką pod plecami, ale ciężko tak przespać całą noc. W międzyczasie zarejestrowałem sie do normalnego państwowego ortopedy i mam wizytę na 5.11.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Zmieniony przez - Vanetris w dniu 2007-10-09 20:54:36
Krzysztof Piekarz
kradam
kryspin19
Mam identyczny problem też mi się to stało gdy grałem w kosza i gram dalej ale po grze trudno dojść do domu tak mnie boli
ogólnie wszystko tak samo jak u vanterisa tyle że mnie zapisali na jakoś beznadziejna rehabilitacje która nic nie pomaga i Tabletki ketonal oraz mydocalm mam to gdzieś od czerwca. Jest to bardzo dokuczliwe więc jak ktoś może to poradźcie coś.
