Nietypowe przeżycia piłkarzy.

Rzecznik prasowy piłkarskiego klubu FC Sevilla poinformował, że stan Antonio Puerty, zawodnika tej drużyny, który w sobotnim meczu z Getafe dwukrotnie zasłabł, jest nadal bardzo poważny.
Obrońca triumfatora Superpucharu Europy i Pucharu UEFA został już wybudzony ze sztucznej śpiączki, ale nadal oddycha za pomocą urządzeń.

- Czas gra na korzyść Puerty. Jest lekka poprawa. Z minuty na minutę, które upływają, rośnie nadzieja - powiedział Jose Maria del Nido, prezydent klubu.

Według prasowych doniesień, u zawodnika w sobotę pięciokrotnie ustawała akcja serca.


Źródło: Onet


W piłkę to on już nigdy chyba nie zagra, oby tylko przeżył.

Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-08-27 17:24:36

Oby, oby... Szkoda takiego piłkarza...

Każdego szkoda, widać, że dosłownie walczy o życie.

Dziwne, że tak nagle po prostu mu serce staneło. W końcu regularnie ich tam badają itd.

Jak to mówią, nie znasz dnia ani godziny.

szkoda..

bylo o tym ze problemy mial takie juz pare razy wiec zadne super zdziwienie dla niego i kolegow, natomiast testy przeszedl akurat wzorowo


zagra jeszce niejeden mecz

Zmieniony przez - f***master w dniu 2007-08-28 11:29:32

f*** - skąd te informacje, że miał już takie problemy?

O ile info o zawale jest prawdziwe i rzeczywiście staneło mu serce, a na dodatek wcześniej miał jakieś problemy z sercem to jakim cudem lekarze zezwalali mu na zawodowe uprawianie sportu???

Z tego wynika zupełnie coś innego:

Antonio Puerta pozostaje w stanie krytycznym po ataku serca w sobotnim meczu Sevilli z Getafe, poinformowali lekarze na konferencji prasowej. Nie sprawdziły się więc zapewnienia prezesa klubu.

Piłkarz pozostaje na oddziale intensywnej opieki lekarskiej, a medycy czekają na poprawę jego stanu zdrowia. Puerta przeszedł aż 5 (!) zawałów serca, których powodem były poważne arytmie komór serca. Jest on wciąż podłączony do aparatury, pomagającej w oddychaniu. Niestety pojawiły się również, jak to na konferencji powiedziano, powikłania mózgowe.

Lekarz prowadzący powiedział:
"Kiedy pacjent jest w stanie krytycznym, ryzyko będzie ciągle obecne."
"Za wcześnie, aby dawać jakiekolwiek prognozy lub możliwe następstwa tego ataku."

Tymczasem wsparcie w tych trudnych chwilach wyrazili działacze i piłkarze lokalnego rywala Sevilli, Betisu. Odwiedzili oni Puertę w szpitalu w niedzielę. Kibice Betisu natomiast wywiesili transparenty z życzeniami powrotu do zdrowia w trakcie ligowego spotkania z Recreativo Huelva.

Pepe Leon, prezydent Betisu, zauważył, że piłka stała się w tym momencie sprawą drugorzędną. Wypowiedział się także dla Radia Marca: "Są rzeczy ważniejsze od piłki."

Zmieniony przez - Gronevelt w dniu 2007-08-28 11:58:16

złe wieści....

Puerta w stanie bardzo krytycznym

Są najnowsze informacje prosto ze szpitala w Sewilli, niestety bardzo niedobre. Piłkarz Antonio Puerta, nadal przebywa w stanie bardzo krytycznym w szpitalu Virgen del Rocío. "Postęp leczenia pacjenta jest niezadowalający z powodu nasilenia się obrażeń mózgu i nieprawidłowego funkcjonowania organizmu spowodowanego przez zawały serca", głosi najnowszy raport medyczny.

Pod tymże raportem podpisali się doktor José Miguel Cisneros i ordynator Oddziału Intensywnej Terapii, doktor Francisco Murillo.

Jak mówią świadkowie przebywający w szpitalu, po pogorszeniu się stanu Antonio, natychmiastowo została wezwana rodzina piłkarza, która znajduje się tuż przy nim i oczekuje na najświeższe wiadomości.

realmadrid.pl

Trzeba się chyba zacząć za niego modlić

Podoba mi się postawa Betisu bardzo.