SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

HST do Binia jesli mozna :)

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12187

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
nie zmieniaj ciezarow w tarkcie trwania cykly, dodawaj dopiero w calym makrocyklu

Pytaj gdy uslyszales za malo!!

Fakty, nie mity
'Alternatywna Droga'
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ok - tak zrobie - dzieki za wszystkie porady - sog juz dalem ) postaram sie zanotowac przyrosty - i udokumentowac caly przebieg tego cyklu HST wraz z kreatyna :) jak skoncze - wkleje najwyzej jako nowy post
pozdrowienia z Katowic

Wapniak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jako że jestem w środku piąteczek mam pytanie dotyczące serii negatywnych które będę za tydzień rozpoczynał.
Nie mam możliwości wykonywania negativów na klatę. Zauważyłem jednak że jeśli będę się trzymał przy obecnych piątkach takich maxów jakie zanotowałem na początku cyklu, to mogę zamiast powtórzenia piątek z takimi ciężarami jakimi teraz wykonuję ćwiczenia (negatywnych na klatę robić nie będę) - wykonywać normalne piątki ale oparte na moich [obecnych] maxach. Dla tego że wydało mi się trochę bez sensu powtarzać ten sam trening skoro spokojnie może zajść progresja. Jeśli chodzi o klatę to jestem w tej chwili wstanie wykonać 10 powtórzeń i więcej, moim 5RM zanotowanym na początku cyklu. A więc gdybym ostatni minicykl wykonywał moimi obecnymi maxami - to ciężary byłyby sporo większe i wszystko to zgodnie z zasadami HST... no właśnie i o to chodzi czy rzeczywiście zgodnie , czy może opracowujący ten system przewidzieli wzrost siły i zauważyli że pod koniec "wcale nie będzie tak ciężko". Po prostu nie chcę się przetrenować . Chyba troszke to zawile rozpisałem .

nie za mało, nie za dużo, choć lepiej mniej - niż więcej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
etam zawile - dobrze jest z tymi twoimi maksami - wazne zeby byla progresja :) mysle ze ok bedzie wszystko jesli bedziesz robil maksami - ale postaraj sie dodawac i tak z treningu na trening cos - i opuszczanie wykonuj bardzoooo powoli - a nie mozesz sobie skumac jakiegos kumpla do negatywow ? moze tata pomoze np ))))
albo mama jak duza )
bez urazy heh :)
pozdro - wapniak

Wapniak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Hmm a jakie ćwiczenie na klatę mogę przeprowadzić z partnerem treningowym ?

nie za mało, nie za dużo, choć lepiej mniej - niż więcej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nie wiem czy kumam pytanie twoje - ale chodzilo mi o pomoc w wyciskaniu na lawce :)
jesli zle zrozumialem to sory )
pozdro

Wapniak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dobrze zrozumiałeś . Chodzi mi o to że w fazie negatywnej :
najpierw wykonuję 2 powtórzenie sam
w następnych trzech powtórzeniach pomijam fazę wyciskania sztangi do góry, a wykonuję tylko opuszczanie (jeśli dobrze zrozumiałem).
Jeśli będzie to ciężar równy 2RM to partner treningowy troszkę się napracuje żeby to ze mną podnieść , jeszcze nie wykonywałem negativów i nie jestem pewien czy przy piątym powtórzeniu będę tak wykończony że sam będzie musiał odstawiać sztangę do góry na miejsce .


nie za mało, nie za dużo, choć lepiej mniej - niż więcej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ja nie mialem takiego problemu - bo partner to silny gosc - a oprocz tego ja tylko opuszczenia robilem - jak sztanga szla do gory to wieksza czesc pracy wykonywal moj partner :) przez co sie wkurzal bo mowil ze na drugi dzien mial zakwasy )
no ale sila poszla fajnie )
pozdrowienia

Wapniak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
1. trzymac ciezar tak sam jak 5RM, na przyrost ciezaru bedzie czas w nastepnej fazie (chyba ze zakladales -nie sprawdziles ciezaru przed rozpoczeciem cyklu, wtedy dodaj troche, ale nie za duzo)
2. jako neg polecam pompki na poreczach, ew na krzeslach
sposob wykonywania neg jest opisany w sposob poprawny

Pytaj gdy uslyszales za malo!!

Fakty, nie mity
'Alternatywna Droga'
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
zaraz zaraz - to chyba ja cos zle rozumiem :)
przy fazie w ktorej wykonuje 5 powt neg - ciezar powinien byc rowny mojemu 5RM ????? i wykonywanie: 2 powtorzenia samemu - 3 nastepne z pomoca partnera przy wyciskaniu ciezaru i opuszczanie powolne ????
jesli tak to sposob dodawania ciezaru z treningu na trening jest taki sam jak w fazie 5 powtorzen ????? czy zaczynam od 5RM w pierwszym dniu fazy negatywnej - i dodaje ciezaru z kazdym nastepnym treningiem ?
bo sie pogubilem troche
ja robilem to w taki sposob - ze w fazie negatywnej - robilem tylko opusczanie ciezaru - i ciezar ten byl wiekszy od 5RM - z treningu na trening dodawalem kilka kilo - cos zle robilem ??? to moze dlatego nie odczulem najwiekszego wzrostu w tej fazie ?? prosilbym o sprostowanie o ile to mozliwe....

------------------
technika ponad wszystko :)

Wapniak
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mam prosbe...

Następny temat

Nieskuteczna dieta???!!!!

WHEY premium