Kto jest najwyżej skaczącym człowiekiem?

Nie rozumiem Twojego napastliwego tonu. Czy ja powiedziałem, ze jakis biały 14-latek trafi do nba, bo wyciska 90 kg?? Durant na razie nic nie pokazał. A w NBA zginie bez siły fizycznej. Wystarczy, że stanie naprzeciw Jamesa, Mariona, Cartera i ZGINIE. Na razie nawet w lidze letniej daje ciała.

link

http://sports.aol.com/fanhouse/2007/06/04/kevin-durant-cant-bench-185/

Zmieniony przez - junior__23 w dniu 2007-07-31 12:37:00

a ja Ciebie nie rozumiem, porownujesz koszykarza do ludzi ktorzy chodza i napierdzielaja caly czas tylko na silownii
mi sie wydaje ze nie zginie, jak w NCAA sobie radzil to cos tam umie, kwestia czasu zeby przestawil sie na troche inna gre i bedzie gral

Chodzi mi o to, ze NBA, to nie liga uniwersytecka. Tam grają mutany. Silni ludzie. Bez tego będzie mu na prawdę cieżko. Dawno się skończyły czasy, kiedy NBA była zdominowana przez chudych, szczudłowatych graczy, którzy zostali wyparci (dosłownie i w przenośni) spod kosza. Każda drużyna w NBA trenuje 3 razy w tygodniu na siłowni z ciężarami. To nie jest przypadek.

ale to nie jest wielki problem, widziales jak jordan wygladal jak szedl do NBA? co taki byk? a jak wygladal po kilku sezonach? durant ma talent, tego nie da sie wyrobic na silowni, natomiast sile tak!

Nie porównywałbym pod tym wzgledem tych zawodników. Jordan był chudy, ale jego wyniki siłowe (kiedyś widziałem, poszukam linka) były dużo lepsze niż Duranta. Oczywiście, że łatwiej wyrobić siłę niż poprawić skuteczność i styl gry. No doubt. Ale sądząc po wywiadach z Kevinem, nie spieszy mu się do trengu siłowego. Pytany o test 185 lbs, powiedizał, (po części słusznie) że to nic nie znaczy. Że sobie poradzi z silniejszymi graczami i się nie przejmuje tym. Na razie boisko nietety pokazuje coś innego. Sam czekałem na tego zawodnika z niecierpliwością, ale zawiodłem się jego postawą.



http://www.draftexpress.com/measurements.php?year=2007

Zmieniony przez - junior__23 w dniu 2007-07-31 12:58:08

To teraz sobie przeczytajcie wlasnie na draftexpressie artykul o celowosci wprowadzenia testów NBA combine na wzor NFL.Jest tam przesledzona historia testow NBA draft combine od roku 2003.I jasno z niej wynika ze powoduje ona ze kluby zaczely wybierac ludzi zajmujacych najwyzsze miejsca w momencie odbywania sie draft combine.A spowodowalo tpo tendencje ze zawodnicy zamiast przygotowywac sie pod wzgledem gry przygotowywali sie pod wzgledem atletycznym do draft combine.I jak pokazuje historia odka powstay te testy w NBA zaden zawodnik ktory z czolowki draft combine pozniej nie zablysnal w NBA.A praktycznie zawsze zawodnik z dalszego miejsca od czasu draft combine do rozpoczecia ligii nagle stawal sie swietnym atleta :)

Gdyby wybierano według tych wyników, to Durant nie miałby szans na 1 runde draftu... Draft to loteria. Mało jest zawodników pewnych. To normalnie, że często błyszczą zawodncy z miejsc 5-15. Po prostu oni lepiej przystosowali się do nowych warunków. Nie można tak uogólniać i mówić, ze najlepsi fachowcy i scouci w NBA kierują się tylko jakimiś parametrami przy wyborze zawodnika, który może zmienić oblicze klubu.

wynik wyciskania na klatke poczatkujacy moze poprawic w miesiac lub dwa nawet o 50%, nie sadze zeby byl to kluczowy test w koszykowce

za wyciskanie zdobywa sie punkty tylko w trojboju silowym

Bardzo sie Girjewik mylisz bo widze z enie masz pojecia jak to dziala.Gdybys wiedzial na czym polega punktacja w draft combine wiedzialbys ze za kazda konkurencje masz punkty i sa sumowane pozniej i jest wyciagana srednia dla kazdego zawodnika.I zajmuja miejsca.

A to ze Durant nie pocisnal 84 kg. na klate tylko swiadczy o tym ze nigdy na silowni nie robil tego cwiczenia i nie cwiczyl w ten sposob proste.Nie widzialem jeszcze w zyciu gosica ktory by przyszedl na silke 1 raz w zyciu i wycisnal 80 kg.Owszem jezeli ktos jest silny bardzo naturalnie to zdazalo sie ze minimlanie powyzej 70 poszlo.I to byli do tego kolesie przewaznie mali.Bo akurat dlugosc rak ma tutaj wiele do rzeczy.