Czeskie odzywki

666, Ty naprawdę nie masz o tym zielonego pojęcia.
Czy np. czeskie lub polskie czekolady smakują gorzej od niemieckich?
Chyba żartujesz. Poza tym mówimy o odżywkach a nie o czekoladach. Najlepszy rum na świecie jest na Dominikanie a najlepsze cygara na Kubie, ale to nie znaczy że te kraje robią np. najlepsze pralki.
Nie odpowiedziałeś mi konkretnie na żadne z 3 pytań? W czym są lepsze te WPC z USA od tych z Czech? Konkrety.
Jeśli twierdzisz że jakość odżywki zalezy od tego w jakim kraju została wyprodukowana lub często nawet tylko zapakowana to znaczy że w ogóle nie masz pojęcia o odżywkach.
Jeśli myślisz że Czesi produkują np. białko serwatkowe czy glutaminę to znaczy że nie powinienieś się nigdy na temat suplementacji wypowiadać bo się po prostu na tym nie znasz i wprowadzasz ludzi w błąd.
W firmie Vitalmax widziałem kilkadziesiąt worków z koncentratem serwatki WPC firmy Milei z Niemiec (Vitalmax z niej robi swoje odżywki). Wejdź sobie na stronę tego koncernu i zobacz co to za zakłady a przekonasz się że bardzo mało wiesz o odzywkach.
A czy Ty wiesz jakie koncentraty używane są do serwatek HDT czy Prolaba? Nie masz pojęcia jakie, a może takie same z tego samego koncernu, tylko płacisz podwójnie za droższy transport, cło i koszty utrzymania i reklamy firmy. Jeśli chcesz to robić to Twoja sprawa, ale nie wprowadzaj ludzi w błąd. Mówisz że polskie odzywki są lepsze od czeskich. Być może niektóre tak, tyle że Polacy tez nie produkują półproduktów a ściągają je, więc jeśli ktoś np. kupi karnitynę w Lonzie to co za różnica czy bedzie ją tabletkował i pakował w Czechach, USA czy Polsce?
Na forum dużo osób jest zadowolonych np. z kreatyny czy glutaminy aminostara czy nutrenda. Co im powiesz, że to placebo?
Mówisz że miałes kilka puszek czeskich odzywek i nie było efektów. Gadasz jak początkujący który oczekuje rezultatów po paru puszkach. Pewno jak bierzesz inną puszkę to od razu widzisz efekty. Komu ten bajer?
Odpowiedz jakie czeskie odżywki brałeś, jakich firm i ile a także na 3 pytania które Ci poprzednio zadałem. i mów o odżywkach a nie o proszkach do prania. Konkretnie i bez kręcenia. A jeśli nie znasz konkretnych odpowiedzi to się po prostu nie odzywaj na tematy o których nie masz bladego pojęcia i na których się nie znasz.

SONBATY

Widzisz nie rozumiesz mnie nadal.
Mowisz ze nie mozna odczuc roznicy po paru testowanych porduktach. Tu jestes w bledzie. Moze Ty nie odczuwasz zadnej roznicy ale ja tak. I nie wmawiaj mi ze tak nie jest. Ale nie kazdy ma dobre geny.
Dla mnie zrozum konkretem jestem ja sam. Jezli mi dany suplement pomaga to jest ok. Jezli nie to neguje go.
Oczywiscie zakladam ze surowce do porduktow firm odzywkowych sa te same. Tylko ze akurat po czeskich za dobrze nie idzie. Poprostu nie jest zachowywany sklad taki jaki byc powinien lub surowce nie sa zbyt duzej jakosci. W to nie wnikam bo nie jestem producentem tylko uzytkownikiem.
I nie zalewaj ze czekolada czeska czy polska samkuje jak niemiecka. To jest kompletna bzdura.


666

Trochę sobie poużywalem tego czeskiego "badziewia" i stwierdzam, że jakość nie jest zła a porównanie mam bo sporo chłamu z USA też sprowadzam. Oczywiście, że Whey protein Nutrenda ma się nijak do Extreme Wheya Met-rx ale cenowo są również nieporównywalne. BCAA Nutrenda są zadziwiająco dobre jak na swoją cenę i dlatego uważam, że dla oszczędniejszych czeskie produkty są doskonałą alternatywą.


lucek

Oczywiscie. Mozna jezdzic mercedesem i trabantem. Zawsze to drugie lepsze niz autobus.

666

666 w twoim przypadku porownalbym tira do trabanta
na poziomie amatorki jednak wiecej osob wybierze trabanta
lub cos lepszego ale raczej na tira sie nie pokusi

nawiasem mowiac
666 wybierasz sie moze na jakies zawody ?
(bo chyba masz zamiar kiedys zablysnac ?)

"Zmartwienie rodzi się z czasu, który upływa, a nie wydaje owocu."

))))))))))))))))))))))))))
No to poszło ostro.
Oczywiscie optuje za wypowiedzia Sonbatego chociaz slepym losem 666 zgadł ze serwatka (niewiem jak z nutrenda)ale własnie ta wychwalana przez Ciebie Sonbaty jest gorsza od prolaba,a wiesz dlaczego----bo milei to raczej firma sredniej jakosci jesli chodzi o produkty przemysłu serowego(tak,tak)Spytasz ,mnie o konkrety ..prosze bardzo
-ano nie produkuje swoich wyrobów w formacie odpowiadajacym polskim wytycznym jesli chodzi o mikrobiologie (jakosc mikrobiologiczna produktu)(oczywiscie produkty sa dobre posiadaja certyfikaty ale niestety niedopuszczone sa do produkcji odzywek -posiadaja zawysoka mikrobiologie i owszem mogą byc stosowane nawet do wytwórstwa spozywczego ale nie pod mianem odzywek)-niewiem jakie normy sa w czechach ale skoro tam uzywaja takich produktów to pewnie zawyzone).
Niezmienia to jednak faktu ze nie nalezy slepo wierzyc firmom zza oceanu

pozdrawiam wszystkich i niech zapanuje pokooj:)

bigger


biger

Bigger, nie wiem czy masz rację odnośnie Milei. Właśnie wszedłem na ich niemiecką stronkę i czytam że firma produkuje proteiny, m.in. dla sportowców.
Gdy wszedłem w podmenu "Produkty" ujrzałem m.in coś takiego:
whey protein isolate i whey protein concentrate

O ile dobrze widzę to firma produkuje izolaty i koncentraty serwatkowe.
Do czego? Czy dodają izolaty serwatki do serów? A to zdanie o produktach dla sportowców? Co o tym sądzisz? W każdym razie uważam że tu się mylisz.
Poza tym nie porównywałem serwatki prolaba (izolat+koncentrat) ale serwatkę hdt (czysty koncentrat)
Pozdrawiam


SONBATY

666 a jadles kiedys slowacka czy tez czeska czekolade "studencka"???
Dla mnie czekolada nr 1. A polskie czekolady tez sa swietne, a przy tym tansze od niemieckich.

666 chodziło o co innego - w polsce czekolada tej samej firmy nie smakuje tak jak na zachodzie - jestem bardzo często w Niemczech i Holandii i niestety to potwierdzam, kupiny w Holandii zilony Jacobs to zupełnie inna liga niż ta sama teoretycznie kawa w Polsce. Ale to porównanie ma się nijak do odżywek

lucek

OJ Sonbaty,,,,,............Ty jak zawsze krnąbrny)
Czy sądzisz ze wpc i wpi powstaje tylko do odzywek--nie .jest to produkt niejako poboczny (aczkolwiek wykorzystywany i potrzebny bardzo)przy produkcji w przemysle serowym.(z płynnej serwatki uzuskuje sie baze dla przerobu na koncentraty).i niemówie ze produkty wspomnianej przez Cibie firmy sa złe ale ,ze nie są najlepsze chociazby ze względu na wysoka zawartosc mikkrobiologiczna .Co do firm produkujacych w ten sposób serwatki to jest ich wiele i kazda z nich min.oferuje wpc czy wpi dla przemysłu odzywkowego(fakt jest faktem ze w róznych panstwach sa rózne bariery i obostrzenia jesli chodzi o jakosc mikrobiologiczna a nasz kraj zalicza sie do tych gdzie normy te sa nadwyraz wysrubowane. Mysle ze wystarczajaco Ci to wytłumaczyłem i postepując wg schematu ,który polecales 666 nie będziesz sie przekomarzał tylko dla zasady(bo fakty są takie jak przedstawiłem)
serwatka o której wspominałes 2,5 krotnie przewyzsza normy zanieczyszczen mikrobiologicznych i nalezy do jednych z tanszych ;)

pozdrawiam
bigger

biger