KOSZYKÓWKA A WZROST!!!!! POTRZEBNA ODPOWIEDŹ!!

Nom, np ja

Nie da rady... Nie jestes czarny.

a od kiedy ty murzynów znasz??

To byl taki zarcik sytuacyjny...
ale to nie zmienia faktu, ze paru murzynow znam
(ale jestem fajny)

ta.. chyba z telewizji

Albo paradoxu

jak dzieciak bedzie siadzał calymi dniami przed komputerem i w******lał hamburgery, palił szlugi i ćpał, to logiczne że nie wykorzysta maxymalnie swojego potencjału genetycznego a skąd Ty wiesz, że dziecko, które gra w kosza wykorzysta swój potencjał genetyczny?? to że aktywność fizyczna może pozytywnie wpływać na wzrost to prawda, ale nie da się sprawdzić w jakim stopniu wpływa i ile dzięki temu ktoś podrósł...

pozatym aktywność fizyczna to nie tylko koszykówka i równie dobrze rosnąć można grając w piłkę nożną. nie ma czegoś takiego, że jak cośtam sobie trenuje i nie rosnę, a jak zaczne grać w kosza to będę miał 2m. poprostu koszykówka faworyzuje wyższych graczy i tak jak pisał WWJD wysokim łatwiej się przebić.


pozdrawiam

Capus: To, ze duzo latwiej sie wybic to akurat error1989 wie bo sam ma 208cm i sie wybil. Ja mam niewiele mniej i tez sie wybilem. Jednak, gdybym od dziecka nie byl wyzszy o glowe od wiekszosci rowiesnikow to w kosza bym na bank nie gral. Wiec jedyne co teraz mi wypada to podziekowac Bogu za te wszystkie centymetry

pzdr.

no to dziękuj i jesteś kolejnym przykładem tego, że grasz w kosza, bo jesteś wysoki, a nie na odwrót. ja niestety gigantem nie jestem, ale lubie grać i nic na to nie poradze. do tego jeszcze dość mały zasięg ramion (234-5cm) sporo niższych ludzi ode mnie ma większy zasięg


pozdrawiam

spokojnie. Ja tez nie mam dlugich rak... Szkoda, bo chcialbym miec duzy zasieg, ale trudno. W karcie nie mam wpisanego zasiegu tylko wzrost