Szacuny
14
Napisanych postów
2578
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8925
Marzył ktoś z was o założeniu swego wlasnego klubu piłkarskiego [?]
Mnie to gnębi juz od dłuższego czasu, moze kiedyś uda się zrealizować to marzenie, wlasny klub to jest to, dla każdego z nas piłka nożna jest częścią zycia, więc zyjemy nią i jeszcze dzięki niej zarabiamy pieniądze.
Narazie na swój własny klub zbieram pieniądze mam oczywiscie za mało 3000 zł, ale pomażyć zawsze można, jeśli ktoś byłby zainteresowany tworzeniem klubu piłkarskiego z prawdziwego zdarzenia to niech pisze w tym temacie.
Stworzenie własnego klubu to ciężka sprawa i roboty napewno nie braknie - trzeba spełnić wszystie wymagania PZPN itp...obiczyłem, ze na założenie w miare funkcjanolego przyszłościowego klubu potrzeba ok. 50 tys zł...
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Wiek
26 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
132
Od dawna marzę o prowadzeniu własnego klubu, chciałbym zebrać ekipę i w okolicach Bydgoszczy stworzyć klub zupełnie od podstaw. Mam 17 lat, kiedyś trenowałem 2 lata, więc grać w meczach mogę. Papiery na trenera też mogę zrobić. Chętnych na założenie klubu w okolicach Bydgoszczy proszę o kontakt na maila [email protected]
Zmieniony przez - zelek w dniu 2013-06-19 18:12:32
Szacuny
0
Napisanych postów
146
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2118
Pierwsza sprawa:
Musisz miec boisko,w wyzszych klasach juz mowa o stadionie. Stadion musi spelniac wymogi PZPN.
Druga sprawa:
Pieniadze moglbys pozyskac w wiekszosci od sponsorow i od miasta (tak mi sie wydaje).
Trzecia sprawa:
Pensje personelu,ktory zajmuje sie boiskiem itd.Pensje dla zawodnikow,kierownika druzyny i trenera.Pieniadze dla sedziow (za kazdy *******aci klub) i pieniadze na wyjazdy.Im wyzsza liga tym wyzsze koszty.
Czwarta sprawa:
Pieniadze na sprzet pilkarski dla pilkarzy(stroje,buty,pilki,napoje)
Piata i chyba ostatnia:
Myslac o klubie to musisz tez dodac to,ze im wyzsza liga tym wiecej musisz miec druzyn w danych rocznikach(zaczynajac od orlikow,trampakrzy (mlodszych i starszych), juniorow i druga druzyna (druzyna B).
Nie jest to takie latwe i koszty wedlug mnie sa bardzo duze,ale satysfakcja jak druzyna wygrywa i awansuje coraz to wyzej jest jeszcze wieksza. :)
Pozdrawiam
P.S.-fajny pomysl z tym klubem...
Skoro szalejesz z ciężarami to zrób ciału przysługę i karm je dobrze. :D
Szacuny
14
Napisanych postów
2578
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8925
Napisałeś "prawie" wszystko...oczywiście pieniądze można zdobywać na róźne sposoby, ciekawi mnie czy dotacja z unii na klub by była
Klub to w tul spraw, lecz jeśli ktoś ma do tego głowe to z sukcesami przyjdą również pieniądze...ogólnie to trzeba się poświęcić do tego co się robi a napewno zle nie będzie.
Tak z naszego widzenia wydaje się to dość proste, lecz w rzeczywistości napewno tak kolorowo nie jest bo niby dlaczego kluby w Polsce się rozkładają z braku funduszy [?]
Szacuny
13
Napisanych postów
16209
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
131096
O zalozeniu na pewno nie mysle
ale fajnie jest sobie pomarzyc aby w klubie pracowac na jakims stanowisku
uwielbiam ten sport i gdybym mial fajna prace zwiazana z tym sportem do wyboru pewnie od razu bym skorzystał
jakas fuche na pewno bym sobie przypasowal
Szacuny
0
Napisanych postów
146
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2118
Miec kasy jak Abramowicz i mozna miec kazdy klub.A co do Polskiej pilki noznej to czytalem ostatnio,ze nasze kluby beda w przyszlym sezonie mialy wiekszy budzet.
Jak narazie daleko nam do Europy (mowa o Niemcach,Francji,Hiszpanii,UK,chocby Holandii lub Portugalii)
Nawet Rosyjskie kluby i jak sie nie myle to albo Bialoruskie lub Ukrainskie maja o wiele,wiele wiecej funduszy.
Masz pieniadze-masz wszystko.
A nawet tak dobrze analizujac to nie chcialbym inwestowac z polski klub...
Skoro szalejesz z ciężarami to zrób ciału przysługę i karm je dobrze. :D
Szacuny
14
Napisanych postów
2578
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8925
Moim zdaniem taka inwestycja mogła by się powieść, klub może być dobrym biznesem pod warunkiem, że będzie się nim "opiekowało" grono osób, które chcą dobra klubu i znają się na rzeczy.
Ja mam takie marzenie na klub, w każdej chwili można przecież wziąść pożyczke i ruszyć ze swymi marzeniami, lecz nie mam osób które chciałyby za darmo pracować w klubie a wiadomo pierwsze lata należą do najcięższych (to całe rozkręcanie). Narazie jestem Ja i mój kolega, który ma podobne marzenie do mnie.
Lecz z tego co słyszałem aby klub funkcjonował potrzebna jest jakaś rada [?] składająca się z 15 osób - nie wiem czy mi się coś nie pomyliło.
Nawet zaplanowałem sobie miasto, w którym warto założyć nowy klub.
Cały problem w mamonie, jeśli nie ma pieniędzy to nie ma klubu, proste.