Wraz z kolegami chodze do klubu piłkarskiego. To znaczy są dwa kluby jedni chodzą do jednego inni do drugiego. No i wiekszość z nas gra naprawde dobrze. Tylko że gdy jest jakiś mecz lepszy kolega podaje do słabszego a on wszystko maści i to sie tak ciągle powtarza. Nie żebysmy mieli do nich pretensje ale to denerwuje. Trener karze podawać I wreszcie przechodze do pytania: Cz mozliwe jest założenie własnego klubu piłkarskiego bez (przynajmniej początkowo) trenera?? Oraz abyśmy grali z innymi klubami??
BARCA RULES
Impossible is nothing