moj pierwszy maraton - pytanie

moj trening wygląda obecnie następująco; 2x intensywne aeroby w tygodniu (60min na tr), 2 x siłownia, 2 x kickboxing.

Na treningach aerobowych przebiegam czasem 14km w godzinę (piszę 'czasem' , bo najczęściej biegam tylko 20min , reszta to wiosła i climber). Po takim wyczynie dochodzę do siebie kilka minut , nie jest to jeszcze może moja granica wydolności ale chyba dość blisko.

Pytanie brzmi; czy jest szansa żebym przebiegł 'z marszu' maraton w czasie w granicach 3.15?

Głównie chodzi mi o to że chciałbym uniknąc treningów z bieganiem po 30-40km... Wystarczy mi ten jeden raz na maratonie, chcę się tylko sprawdzić a nie bić żadnych rekordów . Czy nie zderzę się ze 'ścianą'?

Tlenowo się wyrobisz, ale prawdopodobnie coś ci się sypnie, bo aparat ruchu przystosowujemy do długotrwałych wysiłków właśnie długotrwałymi treningami

dzięki za odpowiedź - tego się mniej więcej spodziewalem.

jestem twardy a przynajmniej lubie tak o sobie myślec wiec spróbuje z marszu wystartowac bez żadnego masterplanu przygotowań .

Kup buty ok. numer większe, bo inaczej stracisz kilka paznokci (stopy puchną).

bedzie cieżko bo mam 48-49

ale dzięki za poradę . mam jeszcze jakieś 2 miesiace wiec jeszcze sie rozejrze i dopytam starych wyjadaczy

bedzie cieżko bo mam 48-49 ===>


sorry musiałem, 50-ki chyba nie kupisz, ewentualnie na zamówienie

Kup te buty jak najszybciej bo musisz je "rozchodzic",jak zalozysz nowe na bieg to Twoje nogi beda wygladac jak po wizycie u rzeznika.