Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
...
Napisał(a)
Imo lepiej dynamicznie a opuszczanie troche wolniej, ja raczej dosyc szybko to robie, ale roznie widzialem jak lduzie robili.
...
Napisał(a)
Witam, dzionek dziś minął dosyć niemrawo. Jak zwykle coś zaczęło się dziać wieczorem. Miałem mieć jazdy, jednak zostały one odwołane. Ale to akurat dobrze bo auta są bez klimy i nie za przyjemnie by się jeździło.
Byłem w Gliwicach, kupiłem sobie książkę Sthephena E.Ambrose "D-day". Będzie co robić jutro. O 18:40 wybrałem się na boisko, na którym byłem do 21:30.
Wszystko to wydaję się nudne ale wyciągnąłem z dnia dzisiejszego dwie ważne lekcje.
Po pierwsze...
Muszę jeść wszystko co naturalne bo po prostu białka, gainery czy inne cuda po prostu powodują u mnie odruch wymiotny. Żebym nie wiadomo co robił, to jednak nie mogę strawić produktów tego rodzaju. Dziś wypróbowałem PVL Whey Gournet waniliowy i za nic mi nie podszedł. Jak zwykle brat zachwycony a ja...
Jedyne co mogę pochwalić to rozpuszczalność, która jest naprawdę wzorowa.
https://bundles.sfd.pl/
http://img131.imageshack.us/img131/6849/dscn5789eh6.jpg" data-lightbox="zdjecie" data-title="https://bundles.sfd.pl/
http://img131.imageshack.us/img131/6849/dscn5789eh6.jpg">https://bundles.sfd.pl/
http://img131.imageshack.us/img131/6849/dscn5789eh6.jpg" alt=""/>
Lekcja druga...
Venom w moim przypadku nie działa zbytnio pobudzająco, ale da się zauważyć małego powera i lepszą koncentrację. Jednak na 100% jestem pewny, że niesamowicie zwiększa on wytrzymałość. Już chyba trzeci raz grałem po dwóch tabsach i mogłem biegać w nieskończoność. Niestety, albo stety dziś pierwszy raz w życiu po meczu wyrzygałem się... Przyczyną tego na 99% jest właśnie nadmierny wysiłek, którego naprawdę nie czułem. Jak zwykle czułem zimno i włoski stały mi dęba. Ciekaw jestem tylko jak produkt ten odbija się na zdrowiu. Przecież, dzięki niemu przyjmuję na siebie wysiłek, któremu normalnie bym nie sprostał. Jakieś propozycje?
Kamiru
No właśnie szkół jest dużo. Ale muszę poprzeglądać tematy Wodyn'a. Tam na pewno znajdę odpowiedź.
Zmieniony przez - Thiago2 w dniu 2007-06-11 22:53:51
Byłem w Gliwicach, kupiłem sobie książkę Sthephena E.Ambrose "D-day". Będzie co robić jutro. O 18:40 wybrałem się na boisko, na którym byłem do 21:30.
Wszystko to wydaję się nudne ale wyciągnąłem z dnia dzisiejszego dwie ważne lekcje.
Po pierwsze...
Muszę jeść wszystko co naturalne bo po prostu białka, gainery czy inne cuda po prostu powodują u mnie odruch wymiotny. Żebym nie wiadomo co robił, to jednak nie mogę strawić produktów tego rodzaju. Dziś wypróbowałem PVL Whey Gournet waniliowy i za nic mi nie podszedł. Jak zwykle brat zachwycony a ja...
Jedyne co mogę pochwalić to rozpuszczalność, która jest naprawdę wzorowa.
https://bundles.sfd.pl/
http://img131.imageshack.us/img131/6849/dscn5789eh6.jpg" data-lightbox="zdjecie" data-title="https://bundles.sfd.pl/
http://img131.imageshack.us/img131/6849/dscn5789eh6.jpg">https://bundles.sfd.pl/
http://img131.imageshack.us/img131/6849/dscn5789eh6.jpg" alt=""/>
Lekcja druga...
Venom w moim przypadku nie działa zbytnio pobudzająco, ale da się zauważyć małego powera i lepszą koncentrację. Jednak na 100% jestem pewny, że niesamowicie zwiększa on wytrzymałość. Już chyba trzeci raz grałem po dwóch tabsach i mogłem biegać w nieskończoność. Niestety, albo stety dziś pierwszy raz w życiu po meczu wyrzygałem się... Przyczyną tego na 99% jest właśnie nadmierny wysiłek, którego naprawdę nie czułem. Jak zwykle czułem zimno i włoski stały mi dęba. Ciekaw jestem tylko jak produkt ten odbija się na zdrowiu. Przecież, dzięki niemu przyjmuję na siebie wysiłek, któremu normalnie bym nie sprostał. Jakieś propozycje?
Kamiru
No właśnie szkół jest dużo. Ale muszę poprzeglądać tematy Wodyn'a. Tam na pewno znajdę odpowiedź.
Zmieniony przez - Thiago2 w dniu 2007-06-11 22:53:51
...
Napisał(a)
książka za***ista,
polecam również "Obywatele w mundurach" oraz oczywiście "Kompanię braci"
zdr.
polecam również "Obywatele w mundurach" oraz oczywiście "Kompanię braci"
zdr.
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"
...
Napisał(a)
...Niestety, albo stety dziś pierwszy raz w życiu po meczu wyrzygałem się... Przyczyną tego na 99% jest właśnie nadmierny wysiłek, którego naprawdę nie czułem. Jak zwykle czułem zimno i włoski stały mi dęba. Ciekaw jestem tylko jak produkt ten odbija się na zdrowiu. Przecież, dzięki niemu przyjmuję na siebie wysiłek, któremu normalnie bym nie sprostał. Jakieś propozycje?
dlatego wolałem nie łykać Venoma przed HIIT-em, przynajmniej wiedziałem kiedy skończyć powodzenia w teście
dlatego wolałem nie łykać Venoma przed HIIT-em, przynajmniej wiedziałem kiedy skończyć powodzenia w teście
> > > Go Hard... Or Go Home! < < <
test Olimp Massacra - http://www.sfd.pl/temat377802/
test Olimp Knockout + ALRI Venom - http://www.sfd.pl/TEST:_Alri_Venom_&_Olimp_Knockout_by_skorup-t331150.html
pierwszy start - http://www.sfd.pl/VI_Ostrzeszowskie_Zawody_Kulturystyczne_-_fotorelacja-t339277.html
...
Napisał(a)
Kompanie Braci czytałem dwa razy, a trzeci raz po łebkach-robiłem na jej podstawie prezentację maturalną z j.polskiego. Temat:"Obraz wojny w literaturze, malarstwie, muzyce i filmie".
Obywateli zakupię jak tylko skończę "D-day", skoro tak polecasz.
Polecam "Najdłuższy dzień" Cornelius'a Ryan'a.
O Polakach w czasie II WŚ najlepszą chyba książką jest "Sprawa honoru".
Polecam!
Dobranoc!
Skorup.
Gracias! Co racja, to racja. Ale jest dobra bania, więc nie ma co rozpaczać :P
Mógłby któryś z moderatorów poprawić obrazek w ostatnim poście?
Zmieniony przez - Thiago2 w dniu 2007-06-12 00:42:27
Obywateli zakupię jak tylko skończę "D-day", skoro tak polecasz.
Polecam "Najdłuższy dzień" Cornelius'a Ryan'a.
O Polakach w czasie II WŚ najlepszą chyba książką jest "Sprawa honoru".
Polecam!
Dobranoc!
Skorup.
Gracias! Co racja, to racja. Ale jest dobra bania, więc nie ma co rozpaczać :P
Mógłby któryś z moderatorów poprawić obrazek w ostatnim poście?
Zmieniony przez - Thiago2 w dniu 2007-06-12 00:42:27
...
Napisał(a)
Venom nie ma efki nie? Bo sie tak zastanawiam, kurcze przydaloby sie cos takiego na motywacje. Moze sie jeszcze kiedys skusze. A teledysk z yourube'a do ktorego linka dales, to jeden z moich ulubionych jesli chodzi o motywacje do treningow, chcociaz przed samym treningiem lubie posluchac/poogladac cos troche "szybszego", ale w chwilach reflekcji i zastanowiania sie "po co mi to w ogole jest?" to ten kawalek jest genialny.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
...
Napisał(a)
Witam, kolejny dzionek poszedł się...
Dzisiaj pospałem dosyć sporo bo ponad 10 godzin, dlatego potem musiałem się spieszyć. Bo czekało na mnie sprzątanie, siłownia a potem jazdy. Dałem radę.
Trening odbył się o godzinie 15. Mogło być dziś lepiej, aczkolwiek nie ma co narzekać. Odczuwałem dyskomfort przy wyciskaniu leżąc, bo ostatnio trochę sobie plecy spaliłem.
Wyciskanie leżąc
15x70,5kg
12x74,5kg
10x78,5kg
8x82,5kg
Gdyby nie te plecy...
Wyciskanie skos
15x59,5kg
12x63,5kg
10x67,5kg
Wyciskanie hantelek siedząc
15x15,5kg
15x15,5kg
15x15,5kg
Po 12-tu powtórzeniach w każdej serii ręce odmawiały już posłuszeństwa, aczkolwiek dały radę.
Pajacyki
15x8kg
12x10kg
10x11kg
8x12kg
Jak zwykle musiałem coś zepsuć. Zapomniałem o odwróceniu nadgarstków przy ruchu do góry. Ale i tak ćwiczenie to, robione przeze mnie pierwszy raz dało mi mocno w kość.
Czachołamacze
12x31,5kg
12x31,5kg
12x31,5kg
Pompki na poręczach
8x +20kg
8x +20kg
8x +20kg
Masakra, łapki naprawdę nie dawały już rady a triceps był bardzo ładnie spompowany.
Jakoś nie mam dziś weny do pisania. Zresztą nic ciekawego się nie działo. Wieczorem godzinę spędziłem na boisku. Jednak nie grałem za wiele. Potem 15 minut katowania brzuszka na siłowni i finito.
Spróbowałem próbkę białka Activity. Tak jak produkty PVL mi w ogóle nie smakują tak o białku Activity w ogóle nie będę się wypowiadał. Zapach nawet przyjemny, bananowy ale smak... Na plus tylko rozpuszczalność.
Kamiru
Tak, jest bez efki.
Co do motywacji to:
https://www.sfd.pl/Masz_problemy_z_motywacją_-t313429.html
https://www.sfd.pl/temat291602/
Zmieniony przez - Thiago2 w dniu 2007-06-12 22:29:50
Dzisiaj pospałem dosyć sporo bo ponad 10 godzin, dlatego potem musiałem się spieszyć. Bo czekało na mnie sprzątanie, siłownia a potem jazdy. Dałem radę.
Trening odbył się o godzinie 15. Mogło być dziś lepiej, aczkolwiek nie ma co narzekać. Odczuwałem dyskomfort przy wyciskaniu leżąc, bo ostatnio trochę sobie plecy spaliłem.
Wyciskanie leżąc
15x70,5kg
12x74,5kg
10x78,5kg
8x82,5kg
Gdyby nie te plecy...
Wyciskanie skos
15x59,5kg
12x63,5kg
10x67,5kg
Wyciskanie hantelek siedząc
15x15,5kg
15x15,5kg
15x15,5kg
Po 12-tu powtórzeniach w każdej serii ręce odmawiały już posłuszeństwa, aczkolwiek dały radę.
Pajacyki
15x8kg
12x10kg
10x11kg
8x12kg
Jak zwykle musiałem coś zepsuć. Zapomniałem o odwróceniu nadgarstków przy ruchu do góry. Ale i tak ćwiczenie to, robione przeze mnie pierwszy raz dało mi mocno w kość.
Czachołamacze
12x31,5kg
12x31,5kg
12x31,5kg
Pompki na poręczach
8x +20kg
8x +20kg
8x +20kg
Masakra, łapki naprawdę nie dawały już rady a triceps był bardzo ładnie spompowany.
Jakoś nie mam dziś weny do pisania. Zresztą nic ciekawego się nie działo. Wieczorem godzinę spędziłem na boisku. Jednak nie grałem za wiele. Potem 15 minut katowania brzuszka na siłowni i finito.
Spróbowałem próbkę białka Activity. Tak jak produkty PVL mi w ogóle nie smakują tak o białku Activity w ogóle nie będę się wypowiadał. Zapach nawet przyjemny, bananowy ale smak... Na plus tylko rozpuszczalność.
Kamiru
Tak, jest bez efki.
Co do motywacji to:
https://www.sfd.pl/Masz_problemy_z_motywacją_-t313429.html
https://www.sfd.pl/temat291602/
Zmieniony przez - Thiago2 w dniu 2007-06-12 22:29:50
...
Napisał(a)
miałem również ta próbkę tego białka i tez banan i mi osobiście bardzo smakowała
chyba masz racje odnośnie tych białek z prochu ze nie dla ciebie
chyba masz racje odnośnie tych białek z prochu ze nie dla ciebie
http://img511.imageshack.us/img511/8932/70235843sy8.jpg ja nosze dres...
ROCK'N'ROLL
...
Napisał(a)
Witam, wczoraj trening odbył się po godzinie 15. Mimo tego, że na dworze było bardzo ciepło to ćwiczyło mi się, aż za dobrze. Dlatego trening można uznać za udany. Każde ćwiczenie wchodziło w mięśnie, tak jak należy i z tego jestem bardzo zadowolony.
Podciąganie szeroko
10 +5kg
10 +5kg
9 +5kg
8 +5kg
Ostatnio poszło za łatwo, dlatego wczoraj przypiąłem do pasa 5kg i jazda. Już wiem dlaczego grubaskom tak ciężko się podnieść. Pierwsza i druga seria poszły łatwo ale im dalej, tym gorzej. Aczkolwiek to dobrze. Czuć, że mięśnie ładnie pracują.
Przyciąganie linki wyciągu dolnego siedząc
15x58kg
12x62kg
10x66kg
8x70kg
Nie ma co gadać. Dobrze jest.
Wznoszy sztangielek
12x32kg
12x32kg
12x32kg
To chyba jedyne ćwiczenie w środowym treningu, którego nie lubię.
Uginanie ramion stojąc ze sztangielkami-supinacja
11x14kg
15x13kg
12x13kg
Przesadziłem z ciężarem, dlatego następnym razem będzie 12kg, aczkolwiek pompa była masakryczna.
Uginanie na kolanie
12x10kg
12x10kg
Tylko pięć typowych serii na biceps a mimo to odczuł on mocno trening. I tak ma być. Oby tak dalej.
Teraz niestety dwa dni przerwy od siłowni. A w sobotę znów ćwiczę. Na dziś muszę wymyślić jakąś formę aerobów. Może podpatrzę jakiś trening od Knife'a. Jednakże obawiam się, że mogę go nie przeżyć. Jakieś sugestie?
Postanowiłem, że nie będę już się truł białkiem w proszku, bo po prostu nie podchodzi mi ono. Pozostałe próbki dam bratu. A mi pozostaje mięsko. Dzisiaj czekała na mnie niemiła niespodzianka w sklepie-piersi po ponad 16zł. Czyli cena wzrosła o jakieś 2zł. Wrr
Buby
Mojemy bratu smakują białka z PVL ale Activita w ogóle mu nie podeszła. Cóż gust, to gust.
DJ
Tak jakoś wyszło...
Podciąganie szeroko
10 +5kg
10 +5kg
9 +5kg
8 +5kg
Ostatnio poszło za łatwo, dlatego wczoraj przypiąłem do pasa 5kg i jazda. Już wiem dlaczego grubaskom tak ciężko się podnieść. Pierwsza i druga seria poszły łatwo ale im dalej, tym gorzej. Aczkolwiek to dobrze. Czuć, że mięśnie ładnie pracują.
Przyciąganie linki wyciągu dolnego siedząc
15x58kg
12x62kg
10x66kg
8x70kg
Nie ma co gadać. Dobrze jest.
Wznoszy sztangielek
12x32kg
12x32kg
12x32kg
To chyba jedyne ćwiczenie w środowym treningu, którego nie lubię.
Uginanie ramion stojąc ze sztangielkami-supinacja
11x14kg
15x13kg
12x13kg
Przesadziłem z ciężarem, dlatego następnym razem będzie 12kg, aczkolwiek pompa była masakryczna.
Uginanie na kolanie
12x10kg
12x10kg
Tylko pięć typowych serii na biceps a mimo to odczuł on mocno trening. I tak ma być. Oby tak dalej.
Teraz niestety dwa dni przerwy od siłowni. A w sobotę znów ćwiczę. Na dziś muszę wymyślić jakąś formę aerobów. Może podpatrzę jakiś trening od Knife'a. Jednakże obawiam się, że mogę go nie przeżyć. Jakieś sugestie?
Postanowiłem, że nie będę już się truł białkiem w proszku, bo po prostu nie podchodzi mi ono. Pozostałe próbki dam bratu. A mi pozostaje mięsko. Dzisiaj czekała na mnie niemiła niespodzianka w sklepie-piersi po ponad 16zł. Czyli cena wzrosła o jakieś 2zł. Wrr
Buby
Mojemy bratu smakują białka z PVL ale Activita w ogóle mu nie podeszła. Cóż gust, to gust.
DJ
Tak jakoś wyszło...
Polecane artykuły