SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kulturalne aspekty systemów walki

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3565

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 100 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 3917
Kłanianie sie, wydawanie komend po japońsku to tylko etykieta panująca w dojo. W dużej mierze związana z tym że często przyjeżdzają jacyś goście ze wschodu i prowadzą staże, na których bywają ludzie z różnych krajów i ujednolicenie nazw i komend do jednego języka pozwala wprowadzić jakiś porządek. Coś podobnego występuje w wielu dziedzinach np: naukowcy, komputerowcy itp.. często używają żargonu składającego się w dużej części z angielskiego, bo po co wymyślać nazwę na coś co już nazwano . Ale wracając do tematu z tego co zauważyłem to takie obyczaje nie przenoszą się poza mate, jak spotykam znajomych z sekcji, albo trenera to podajemy sobie dłoń nie ma jakiegoś wielkiego dystansu w kontaktach prywatnych. Trenowanie karate, judo, aikido itp.. nie musi oznaczać że masz się zjaponizować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 509 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7912
Gohan:pytasza dlaczego,jest ta cała jak to nazwałes "otoczka" powiem tobie i innym jakei jest moje zdanie na ten temat.
Poprostu otrzymalismy to w takiej formie w jakiej do nasz przyszło ze swych korzeni.Powiem ci ze znam wielu ludzi którzy maja tal wielki szacunek do tego co trenuja ze nawet by sie nie osmielili zmieniac nazw!
Pozatym (mówie tu o płaszczyźnie Karate) dla Japończyków my Europejczycy trenujacy Karate zawsze bedziemy gorsi(mimo ze wielu z Europejczyków pokazało klase Japończykom) bo trenujemy cos co stworzyli oni,cos co jest ich i do nich nalerzy.
mówisz o pasach ze niby po co one są?no właśnie po co?ja tez niebnardzo tego rozumiem.Kiedys gdy Karate ćwiczone było praktycznie tylko w Japoni był uczeń i jegi mistrz uczeń trenował trenował ...........i trenował,az pewnego dnia otrzymaywał czarny pas i koniec.Wtedy mógł juz sam nauczac,a pasy zostały stworzone właśnie dla nas dla ludzi roztrzepanych,zabieganych,rzadnych sukcesów,muszących widziec postepy,lubiących sie chwalic,niecierpliwych.....Europejczyków.Pasy sa własnie dla nas,kiedys tego wogóle nie było.
Mówiłeś na temat Kata,po co sie je ćwiczy i że to strata czasu.
Układów jest bardzo wile,każdy charakteryzuje sie czymś swoim.Jedne są bardzo mocne siłowe(Jin,Jion,Jitte) które wyrabiaja sylwetkę chartuja ciało,drugie są mieciutkie szybkie(Empi) dzieki którym napierasz szybkości i kordynacji ruchów.Aprzedewszystkim uczyc sie koncentracji Jeśli nauczysz sie supic tylko na tym co robisz nie miec w głowie żadnych mysli puźniej przekłada sie to na wszystko co robisz bo przeciez nie ma różnych rodzajów koncentracji,wiec umiejc sie kupic trenujac kata łatwo sie skupasz walczan naprawde w sparingach,ale i w szkole w pracy i innych czynnościach.
Pozatym jest to wspaniała forma gimnastyki i relasksu.
Co do koomend wydawanych po japońsku to tak jak napisał Wolfreine,wszyscy to tak trenuja dlatego mozesz na sale wyejść ze Francuzem ,Hiszpanem ,czy kim kolwiek innym przyjdzie Sensei i każdy bedzie wiedział o co chodzi.

Mam nadzieje ze chociaz w małym stopniu zmieniłem twoje podejście do obyczajów panujących w Dojo.:)

POZDRAWIAM!!!


PS.
SOG za konkretny temat!

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 2971 Wiek 43 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 17426
Wiecie jak kiedys zastanawialem sie jaka MA wybrac, to jak kazdy normalny i-nauta latalem po stronach WWW. 
Do Bjj ( kultura mimo wszystko blizsza niz azjatycka ) przekonaly mnie zdjecia.

Na wiekszosci stron o Karate stoja jacys goscie z groznymi minami i w groznych pozach. Natomiast na BJJ, zapasach byly fotki wyluzowanych gosci siedzacych na macie.

Co o tym myslicie? Z czego to wynika? Czyzby tez jakis kanon zachowania uwarunkowany trenowanym stylem.

Ps. Prosze nie zasypujcie mnie linkami z grozna mina Ricksona i usmiechnietym Brucem Lee :) to tylko moje spostrzezenie .. ;]

Pozdrawiam
M.
Pierwsze Polskie Radio Internetowe
http://www.e-stacja.pl
BJJ -studying the art, living the life, having the passion
GDYNIA

Moderator dzialu Prawo, Ekonomia i Gospodarka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 509 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7912
hm...z czego moze to wynikac,dobre pytanie.
moze ma to zwiazek z tym ze Karate wogóle jest zupełnie ionaczej postrzegane niz powinno byc i to nietylko przez ludzi nie majacych zielonego pojecia o jaiej kowiek sztuce walki.Poprzez to ze kiedys była to chyba najpopularniejsza sztuka walki wielu ludzi ja trenowało i chyba dlatego tak wileu mistrzów w innych sztukach walki miało podstawy Karate,poprostu nie było kiedys za wilkiego wyboru.
Moze ma to jakis zwiazek wlasnie z tym.

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51591 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeśli chodzi formy (kung-fu)i w mniejszym stopniu o kata (karate) to powstawały one z myślą o przekazaniu wiedzy na temat danego stylu. Pamiętajmy, że w czasach tworzenia konkretnych stylów walki w chinach, papier i piśmiennictwo nie miało charakteru masowego :). Jedyną formą nauczania zawiłości stylu było zamknięcie całego jego dorobku w obrębie form. Formy miały nauczać zasad ruchu, udeżeń i wogóle zachowań charakterystycznych dla danego stylu. Z czasem ta praktyka stała się tradycją i przetrwała jako taka do czasów dzisiejszych.
Zupełnie inną sprawą jest ich paktyczne wykożystanie - powiem tylko że jest to sprawa bardzo dyskusyjna.
Obecnie formy ćwiczone są z tych samych przyczyn co kiedyś - aby przekazać wiedzę i aby kultywować pewną tradycję.
W naszej kulturze nigdy nie wykształciło się nic podobnego. O ile wiem, europejskie rycerstwo którego historia ciągnie się przez dobrych kilka stuleci wogóle nie wykształciło żadnego 'stylu' walki bronią, sama zaś walka pozbawiona była jakiejkolwiek otoczki. Zwykle wygrywał silniejszy co spowodowane było rozwojem opancerzenia :) w stopniu absolutnie nieznanym w azji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51591 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
I jeszcze jedna sprawa - skoro kickboxing jest tak bardzo zakorzeniony i wprost wyrosły z naszej kultury - to dlaczego mówimy "lowkick"? ))
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 931 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21743
Bo mowimy kickboxing a nie "kop-boks"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Dobre spostrzeżenie W kickboxingu mamy wiele anglojęzycznych nazw Dlaczego nie spolszczono lowkicka? (Nie chodzi mi o lołka )
I jeszcze jedno, hispo, piszesz, że kata było po to, zeby zachowywać tradycje stylu. Nie zgodziłbym się. Może teraz tak jest, ale ich powstanie było z innego celu. Otóż kiedyś, na dalekim wschodzie była to jedyna możliwość nauki walki. Kiedyś honor nie pozwalał sparować z partnerem. Nie dopuszczał walki sportowej. Dlatego też każda potyczka była rozgrywana aż do śmierci jednego z przeciwników. Chańbą były ćwiczenia z partnerem, ponieważ walczyć można było tylko o życie. Dlatego też kata było tak ważne i w każdym z nich można się dopatrzeć elementów walki. Niektóre bardziej to przypominały, inne nie. Faktem jest, że teraz mamy zupełnie inne podejście do treningów i że kata się już jako tako w spółczesnych realiach do walki nie nadaje, ale należy pamiętać, że ma inny rodowód niż przekazanie tradycji. Dlatego niektórzy do dziś głoszą pogląd, ze zawodnik, który dobrze robi kata, dobrze walczy.

Pozdrawiam

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 509 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7912
Olo co ty gadasz,istotnie kidyś walki były rozgrywane na śmierc i życie,i nieistniało cos takiego jak walka sportowa ale oczywiscie ze były ćwiczenia z partnerem.....jesli mozesz powiedz skad masz takie informacje?Ja czerpie swoje od swoich trenerów ludzi siedzacych w tym po uszy sporo czytam na ten temat, nie mówie ze nie jest tak jak mówisz bo niewiem czy ja nie mam błędnych informacji ciewkaw jestem który z nas ma rację mimo ze i tak niema to wiekszego znaczenia hehe)

POZDRAWIAM!!!

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Otóż drogi Karate, wiedzę na temat Karate czerpię z podobnych źródeł co ty Pisząc, że nie było ćwiczeń z partnerem miałem na myśli to, że nie było na przykład zadaniowych sparringów. Może było coś na ksztaut Kyokushinowego ippon-kumite(z góry ustalona kombinacja na parę kroków), ale pewnie dopiero w późnym okresie. Jestem prawie pewien, ze master okładał swojego ucznia celem utwardzania
Radzę Ci przeczytać książkę Funakoshiego "Karate-do. Moje życie". Tam znajdziesz wiele informacji na temat tego, co było "kiedyś". gorąco polecam tę lekturę dla wszystkich zainteresowanych tematem jak i filozofią Funakoshiego.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kto chętny na submission w Łodzi?

Następny temat

-=STREFA WALKI=-

forma lato