Po co cwiczycie?

Zabrzmi to wyjątkowo narcystycznie ale powiem szczerze- żeby lepiej wyglądać ;)

cwicze bo:
-lubie
-bo przyda mi sie to w pracy hrhr
-na poczatku cwiczylem "dla panienek", teraz patrz pkt.1
najsmieszniejsze jest to, ze kiedy mialem w lapie 36-38 to bujalem sie jak s****ysyn, a teraz majac 44 wstydze sie chodzic w samej koszulce..glupie troche, ale wydaje mi sie, ze jestem za maly, aby pokazywac lape (***ana bigoreksja)...

Moze to smieszne ale zdalem sobie sprawe ze chodze na silke zeby sie odciac od calego syfu wokol mnie, podczas treningu z obciazeniem ktore moze mi zmiazdzyc leb nie ma czasu na westchnienia nad jakimis pannami, na problemy szkolne czy problemy z praca.
Chyba dlatego, i uwielbiam budowac cos z niczego, a w tym sporcie to wlasnie tak jest.
Pozdro

zby trumnę wiekszą mięć jak umre :]

DUDA_ ... brak mi slow to bedzie moj opis na gadu na dzis, i cholera motto na przyszlosc.