wiem, ze lepie byloby jakbym sie podciagal, ale niestety nie daje rady, a co do oszukiwanych podciagniec to w moim wykonaniu musialyby byc za bardzo oszukane dlatego na razie zostane przy wyciagu.
co do rozpietek... moim celem jest masa, ale jednoczesnie zalezy mi na sile w wyciskaniu, do tego dochodzi aspekt niecheci do rozpietek