Orange Ekstraklasa 2006/2007

Jeżeli Arka sobie kupiła awans do ekstraklasy to zdegradowanie jej do II ligi to powrót do punktu wyjścia ... a kara to 5 punktów i 200 tys.

poczekajmy na oficjalne informacje na razie nic nie wiadomo

PZPN ogłosił decyzje ws. afery korupcyjnej!

Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej wydał wyrok w sprawie sześciu klubów zamieszanych w aferę korupcyjną. Pierwszoligowy Górnik Łęczna, który jako jedyny nie przyznał się do zarzutów, został zdegradowany o dwie klasy rozgrywek, ukarany grzywną w wysokości 270 tysięcy złotych i odjęciem dziesięciu punktów na starcie kolejnych rozgrywek.
Arka Gdynia została zdegradowana o jedną klasę rozgrywek. Musi również zapłacić 200 tysięcy złotych, a sezon 2007/2008 rozpocznie z pięcioma ujemnymi punktami.

Wśród drugoligowców najsurowiej ukarano Górnik Polkowice - degradacja o jedną klasę rozgrywek, dziesięć ujemnych punktów i 50 tysięcy złotych grzywny. KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zacznie rozgrywki w niższej klasie z sześcioma ujemnymi punktami i zapłaci 50 tysięcy złotych. Z kolei Podbeskidzie Bielsko-Biała rozpocznie kolejny sezon z sześcioma ujemnymi punktami, a także ma uiścić 50 tysięcy złotych.
CZawisza Bydgoszcz wcześniej wycofał się z rozgrywek i Wydział Dyscypliny odstąpił od wymierzenia kary.

Jednocześnie WD podjął decyzję o odwieszeniu Arki Gdynia i Górnika Łęczna.

Kary będą obowiązywały od nowego sezonu. Decyzja ws. Arki jest prawomocna. Pozostałym klubom przysługuje prawo odwołania.

Ponadto Wydział Dyscypliny postanowił, że mecze nierozegrane przez gdynian w okresie zawieszenia powinny się odbyć w innych terminach. Tymczasem Komisja Ligi Ekstraklasy SA podjęła decyzję o nałożeniu na Arkę walkowerów...

Wicelider rozgrywek, Zagłębie Lubin zremisowało na własnym boisku z ŁKS Łódź 1:1 (0:0) w pierwszym spotkaniu 21. kolejki Orange Ekstraklasy.
Od pierwszych minut wyraźną przewagę uzyskali piłkarze Czesława Michniewicza. Ataki "Miedziowych" kończyły się jednak zwykle na świetnie dysponowanym Zdzisławie Leszczyńskim. Do sytuacji strzeleckich gospodarze zaczęli dochodzić dopiero po przerwie. Doskonałe okazje marnował jednak seryjnie wprowadzony w drugiej połowie Portugalczyk Rui Miguel.

W 72. minucie wysiłki lubinian przyniosły wreszcie efekt. W zamieszaniu w polu karnym największym sprytem wykazał się Michał Chałbiński, zdobywając swoją dziesiątą bramkę w rozgrywkach i obejmując prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców Orange Ekstraklasy.

Dziesięć minut później goście niespodziewanie doprowadzili do wyrównania. Moment nieuwagi obrony Zagłębia wykorzystał Adam Marciniak, który po podaniu Mariusa Kizysa z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki, ustalając wynik meczu.

Lubinianie zachowali miano niepokonanych na własnym boisku od 20 spotkań.

Źródło : Onet

BOT ma przed soba ciężki pojedynek z Cracovią, maja szanse odskoczyć na 5 punktów.

odskoczą jeszcze bardziej jak Zagłębie zdegradują

Pięć klubów zamieszanych w aferę korupcyjną zostało już ukaranych. Kolej na następne - donosi "Fakt".
- Niebawem trafi do nas z prokuratury druga transza klubów - zapowiada wiceprzewodniczący WD PZPN, Robert Zawłocki.

Fakt informuje, iż wszystko wskazuje na to, że znajdą się w niej Pogoń Szczecin, Zagłębie Lubin i Zagłębie Sosnowiec.

Więcej w "Fakcie"


źrodło : onet.pl

czekamy bo mi to śmierdziało od początku sezonu ...

Po ostatnim gwizdku sędziego Bakaluka na boisku Pogoni w Szczecinie doszło do masowej przepychanki z udziałem zawodników gospodarzy i Wisły Kraków, także rezerwowych. W tym czasie spiker i zarazem rzecznik prasowy Pogoni, Piotr Baranowski, nawoływał przez mikrofon "wygwiżdżcie wicemistrzów Polski!"
"Wigwiżdżcie wicemistrzów Polski! Podziękujcie Pogoni! Wisła do domu! Wisła do domu! Wisła do domu!" - wrzeszczał po meczu do mikrofonu Piotr Baranowski, bynajmniej nie przyczyniając się tym zachowaniem do uspokojenia atmosfery na murawie.

- Myślę, że pan Baranowski nie uniknie kary dyscyplinarnej - przyznał na pomeczowej konferencji trener Pogoni Bogusław Baniak.

- Przeprosiłem Wisłę Kraków. Zdaję sobie sprawę, że powiedziałem za dużo - przyznał sam Baranowski. - Ciśnienie skacze - usprawiedliwiał swe zachowanie.

Źródło: wislakrakow.com

Rzecznik Pogoni za bardzo sie podpalił i to może kosztować go ciepłą posadke.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-04-15 11:11:36

Cracovia - Bełchatów 2-1