SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEST: Syntrax Swole V.3 & Biogenix Cell Pump by emilooos

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 17596

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 2380 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 49888
imo fajnie prowadzony tesciior!

elegancja oby tak dalej

idziesz cos jak "Ala" Saib

hmnn te kotlety sojowe bym ich tak czesto nie jadł poniewaz białko,soi nie jest w pełni wykorzystowana czy przyswajalna przez oraganizm
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 5820 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 42644
Nom..Test naparzie prowadzony verrryy dobrze

Nawet potrawy 'ala Saib'

PzDr..I oby tak dalej..!

GÓRA---->I am What I am

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
Bueheh.
Dzięki.
Staram się jak mogę, by to jakoś wyglądało.
Mało ludzi odwiedza, więc w miarę przejrzyście ,
choć mogłoby być także przejrzyście, przy dużej liczbie odwiedzin .
Ale na to trzeba popracować. Atrakcje przewiduję na jutrzejszym (10B) lub następnym (5A) treningu - czyli filmiki.
Wsunąłęm porcję waniliowego prolongatum na wodzie, dopiłem 10ml oliwy z oliwek i wrzuciłęm 'pół ZMA', bo niestety sam Zincas Forte. Filomag dokupimy jutro . Foty ostatniego posiłku nie pyknąłem, bo baterie siadły.
Turysta16 : o soji dobrze wiem. to tylko tak raz na ruski rok.
góra-forte : zanim stworzyłem test, trochę śledziłem zmagań ludzi na forum, m.in. saiba, bo któż kto odwiedza ten dział, nie kuknie do jego testu? ;]
pozdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 2757 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16713
jak widze mija tydzien od zaczecia testu
czy jakos jakies odczucia masz? lepiej? gorzej? trening Ci sie podoba?

Znawca w dziale odżywki & suplementy :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
DZIEŃ X - 11.IV.2007
Trening : 10A
1. Wyciskanie zza głowy szeroko
36 kg x10, 48kg x10, 54 kg x5, 60 kg x10
2. High Pulls
36 kg x10, 48kg x10, 54 kg x5, 60 kg x10
3. Wyciskanie na ławce płaskiej leżąc
48 kg x10, 62 kg x10, 70(72,5) kg x10, 78 kg x9
4. Martwy ciąg
54 kg x10, 72 kg x10, 81kg x10,90 kg x10
5. Podciąganie na drążku wąsko do czoła
x10, +10 kg x10, +10 kg x5, +12 kg x10
6. Francuskie
22 kg x10, 28 kg x10, 32 kg x5, 36 kg x10
7. Przysiady ze sztangą z przodu
36 kg x10, 48 kg x10, 54 kg x5, 60 kg x10
8. Wspięcia
70 kg x35
9. Przedramiona

Komentarz:. Bardzo dobry trening. Po kolei. Wyciskanie zza głowy szeroko poszło elegancko, wymęczony był tylko ostatni ruch ostatniej serii. High pulls na tych samych ciężarach, króciótkie przerwy przy ostatniej serii, i, zaliczone. Jako trzeci miał iść MC, ale coś nam się pomerdało, poszło wyciskanie. Gładko, do ostatniej serii. Kumpel wrzucił mi "niechcąco" jedną 2,5 na stronę. Czułem lekko, ale kontynuowałem, bo 5 powt. nie było problemem. Może dlatego tylko 9 w ostatniej serii. Martwy ciężko, nie tyle, co ciężarowo, ile oddechowo, ale gładie 10 powt. z zapasem. Drążek tak jak widać, musimy budować hantle i takie smieszne obciążenia wychodzą. Francuskie - francja elegancja, tutaj na pewno progres. Przysiady ze sztangą z przodu po raz pierwszy. Ostrożne obciążenie, choć w ostatniej serii super łatwo nie było. Mimo to, myślę, z zapasem - 10 powt. Dalej wspięćia 10kg większym ciężarem niż przysiad, mizerna ilość, bo strasznie paliło w kaptury, a i ogólnie łydki to moja najgrosza strona. Przedramiona jakoś orientacyjnie. Trening troszkę trwał. Tzn. mniej więcej 90 min. może troszkę więcej, powód, ciągle zabawy z obciążeniem i stojakami.

maximus_pl - Hm, ciężko stwierdzić, CP pobudza, ale i zapycha żołądek. Swole v.3 orzeźwia smakowo. . jak widać nie wiele odczuć, ale nie chcę narazie nic pisać, za wcześnie -10 dzień. Na treningach komfortowo. Więcej moge powiedzieć o treningu - FBW, bo to pierwszy raz coś innego niż split u mnie. 15stki bardzo pompują, 10 już na w miare konkretnych ciężarach, a 5tki to swoista nagroda za cały tydzień męki, max. obciążenia i hulaj dusza Póki co, bardzo sobie chwalę.
A, zapomniałbym - dzięki za zainteresowanie tematem .

Dieta:
W wielkim skrócie - ok. Problemy miałem tylko z 3cim posiłkiem, bo nie zabrałem wystarczającego balastu do szkoły. A ciemnie pieczywo z s.zółtym, szynką drobiową i majonezem, z pewnością nie dostarczyło mi wystarczających ilości białka, bo o reszte akurat nie było się co martwić. Właśnie skończyłem potreningowy - ryż z twarogiem chudym, a przed snem łyknę Prolongatum z oliwą i ZMA, które póki co, w składzie - sam Zincas . Jutro pędzę do apteki.

Extras: fotka z treningu, pozwoliłem sobie z powodu gorąca poćwiczyć bez koszulki, miło zaskoczyła mnie spompowana klatka, i te jakby to nazwać - włókna przy pozowaniu bokiem . Może słabo widać, ale takiego czegoś jeszcze jakiś czas temu trudno było się u mnie doszukać .




.
To tyle, powinno udać mi się sfotografować jeszcze białeczko. Mam trochę do nauki, ale zastanawiam się, czy nie obejrzec jednak Champions League...
A przyszły tydzień mam za**bisty. 6 sprawdzianów wliczając poprawy.
Zapomniałbym dodać, filmiku od 5A!
Pozdr

Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-04-11 22:02:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
DZIEŃ XI - 12.IV.2007
Dzień nietreningowy.

Trochę poźno dziś, ale nie miałem sił i czasu.
Dzień w wielkim skrócie -
Porcja Swole, omlet z bajerami, szkoła i w niej 2 posiłki, powrót i porcja Pro Longatum z kaszą, oliwą i warzywami, porcja CP, następnie razowy z szynką z indyka półtłustym i na noc wrzucam Prolo, z uwagi na totalną niechęć do twarogu .
Miałem okazję spróbować już dwóch smaków, wanilię i czekoladę. Oba oczywiście na wodzie, stwierdzam, że czekolada zdecydowanie lepsza, choć jak dla mnie wanilia też daje radę. Może dlatego, że dotychczas nie jadłem innych protein jak Ostrowia .
Jutro raczej czilaut. No i 5tki. Coś dzisiaj entuzjazm spadł, ale mam nadzieje, że jutro obudzę się żądny żelaza .
I ostatni posiłek.
A, i może jeszcze krótko. Prolo się dość pieni. Filomagu daję 3 kapsy, 1 zincas. Zapite oczywiście oliwą z oliwek.
Pozdr.





Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-04-12 22:06:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1384
Test bardzo mi się podoba, nawet lepiej niż poprzednio, przejrzyście to wszystko wygląda, sprawozdania z treningów i z posiłków też solidnie. Fotki bardzo ładne. Oby tym razem test doszedł do końca.

Pozdrawiam do jutra, do 5tek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 2757 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16713
tak, jak mam za duzo bialka w domu to tez automatycznie wlacza mi sie niechcec do twarogow, tunczykow i innych bajerow

Znawca w dziale odżywki & suplementy :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 39451
Kurde, pisalem, chyba ze dwa dni temu, ale mialem lipe z kompem i widze, ze jednak nie doszla moja wypowiedz.
Generalnie bardzo dobrze prowadzony Test, widac progres, bardzo dobre foty robisz, wiec dawaj ich wiecej (btw jakim aparatem robisz zdjecia?). Po ostatniej fotce sylwetki widac, ze idzie- efekty wg mnie do przodu- staraj sie, to nie bedzie zwaly na podsumowaniu, tylko SOGi sie posypia. Wg mnie masz predyspozycje genetyczne do budowania porzadnej, estetycznej sylwetki (biorac pod uwage Twoj wiek, staz itd- zazdroszcze ). Jedziesz dalej, bo trzeba jeszcze kilka kilo zrobic, nie?

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
Mellen - witam partnera treningowego .
Kamiru -
Jedziesz dalej, bo trzeba jeszcze kilka kilo zrobic, nie?
Zwały przy podsumowaniu nie przewiduję .
A kilka kilo zrobić trza. Tylko lekka lipa, że w końcu nie zważyłem się na starcie. Nie mam wagi, a do kumpla jak skoczę podczas dnia to nie będzie to samo, co rano bez ciuchów naczczo. Stąd nie obserwuję reakcji na ww, bo czuję, że może być trochę za mało. Przy połowie obiecuję się zważyć, i po krótkim namyśle, zdecydować, czy dorzucamy węgli do pieca, czy zostajemy.

Dzień luźny, nie poszedłem na pierwsze dwie, z trzech lekcji , a następnie odbyła się jakaś śmieszna szopka, odnośnie patrona naszej szkoły.
Stąd posiłki dzisiaj idealnie, zaraz szykuje się razowy z twarogiem półtłustym (tylko raz dzisiaj zjem twaróg ! ), po trening szykuje tunę z brązowym, a na noc prolo.

Odnośnie aparatu - FujiFinePix S9500 . Ale jak gdzieś już wspominałem, słabo go ogarniam, i robie wszystko praktycznie na automacie, niekiedy pobawię się z makro itp. Swoją drogą, musi lecieć na gwarancję, ale mam nadzieję, że do końca testu będzie mi towarzyszył.

Dzisiaj 5A i prawdopodobnie pierwsze filmiki.
Trening przewiduję na godzinę 16-17.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Po cyklu kreatyny..

Następny temat

kreatyna i thermo...?

WHEY premium