Po 2 latach nie uprawiania sportu, lub prawie nie uprawiania mam dosyć, przytyłem 10 kilo, mam słabą kondycję i źle się czuję. Dlatego też wróciłem do sportu z lat dzieciństwa czyli pływania a także jeżdżę na rowerze. słyszałem że te 2 sporty nie obciążają zbytio stawów. jeśli chodzi o pływanie to żabka odpada, kolano pozwala bezboleśnie pływać za to 3 pozostałymi stylami. Mam pytanie odnośnie jazdy na rowerze, czy na prawdę nie obciąża stawu kolanowego? z góry dziękuję za odpowiedź
...
Napisał(a)
Trenowałem Kung-Fu, zdobyłem nawet złoty medal na mistrzostwach polski w kata synchronicznym, ponadto miałem sukcesy na różnych turniejach. Niestety 2 lata temu nabawiłem się kontuzji, przez lekarzy i ich brak kompetencji, do dzisiaj mam problemy. Kiedy przyszedłem do lekarza, to ten powiedział "rozchodzi się, proszę przyjść za miesiąc" tak też zrobiłem, od tamtego czasu jeździłem po wielu różnych lekarzach każdy mówił co innego, wkońcu po 4 miesiącach dostałem się na rezonans magnetyczny, który wykazał prawdopodobne pęknięcie rogu tylnego. Dowiedziałem się że gdyby zrobić zabieg od razu to nie było by problemu, teraz już są zmiany. Chodziłem na rechabilitacje, nic nie dała. Dzisiaj już dawno nie trenuję, miałem maturę i trzeba przyznać że trochę to kolano zlekceważyłem, już Kung-Fu uprawiał nie będę na pewno. Mam zamiar udać się do jakiegoś poważnego specjalisty, który mógłby mi zoperować to kolano, czy znacie państwo jakiegoś dobrego ortopedę na śląsku?
Po 2 latach nie uprawiania sportu, lub prawie nie uprawiania mam dosyć, przytyłem 10 kilo, mam słabą kondycję i źle się czuję. Dlatego też wróciłem do sportu z lat dzieciństwa czyli pływania a także jeżdżę na rowerze. słyszałem że te 2 sporty nie obciążają zbytio stawów. jeśli chodzi o pływanie to żabka odpada, kolano pozwala bezboleśnie pływać za to 3 pozostałymi stylami. Mam pytanie odnośnie jazdy na rowerze, czy na prawdę nie obciąża stawu kolanowego? z góry dziękuję za odpowiedź
Po 2 latach nie uprawiania sportu, lub prawie nie uprawiania mam dosyć, przytyłem 10 kilo, mam słabą kondycję i źle się czuję. Dlatego też wróciłem do sportu z lat dzieciństwa czyli pływania a także jeżdżę na rowerze. słyszałem że te 2 sporty nie obciążają zbytio stawów. jeśli chodzi o pływanie to żabka odpada, kolano pozwala bezboleśnie pływać za to 3 pozostałymi stylami. Mam pytanie odnośnie jazdy na rowerze, czy na prawdę nie obciąża stawu kolanowego? z góry dziękuję za odpowiedź
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
aha czy mógłby mi ktoś polecić jakieś ćwiczenia na nogi które mogą wzmocnić staw kolanowy, a także podać jakąś dietę dobrą dla stawów?
...
Napisał(a)
czyli że co, róg tylni łękotki?? czyli łękotkę masz pęknięta?? ale przecież po takiej kontuzji można trenować i to w miarę spokojnie.... ja tu czegoś nie rozumiem, napisz,co Ci jest (jakie dianozy stawiali)
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Za swojego doswiadczenia powiem tyle,ze plywanie jest ok,ale rower czasami dawal mi sie we znaki i dlatego odpuscilem.
Nie mam takie samego problemu jak Ty,ale w moim przypadku moglem uniknac chondramalacji,gdyby w odpowiennim czasie zastosowano fizjoterapie.
Niestety uwierzylem lekarzowi.
Nie mam takie samego problemu jak Ty,ale w moim przypadku moglem uniknac chondramalacji,gdyby w odpowiennim czasie zastosowano fizjoterapie.
Niestety uwierzylem lekarzowi.
Dopóki żyję dopóty walczę,
dopóki walczę dopóty jestem człowiekiem.
...
Napisał(a)
Wbrew obiegowym opiniom "stawy" bardzo lubią jak się je obciąża. Natomiast bardzo nie lubią bezruchu. Wtedy sobie zarastają.
Rower jest super, ale trzeba spełnić kilka warunków. Przykładowo odpowiednio ustawione siodełko i niekoślawienie kolan. Najlepiej na rowerku stacjonarnym, ale nie unikałbym też zwykłego. Zgodnie z zasadami treningu po każdym wysiłku rozciągamy angażowane mięśnie.
Co do pływania, to tak jak piszesz.
Inne ćwiczenia, możesz próbować, sam oceniasz jak się po nich czujesz. Jeśli dobrze, to do przodu.
Nie zdziwiłbym się, gdyby kolano wróciło do normy po odpowiednich ćwiczeniach.
99% pacjentów i niestety niektórzy lekarze wyolbrzymiają znaczenie zmian strukturalnych (łękotka itp) kompletnie ignorując jego funkcję (siłę, elastyczność, propriocepcję itp).
Rower jest super, ale trzeba spełnić kilka warunków. Przykładowo odpowiednio ustawione siodełko i niekoślawienie kolan. Najlepiej na rowerku stacjonarnym, ale nie unikałbym też zwykłego. Zgodnie z zasadami treningu po każdym wysiłku rozciągamy angażowane mięśnie.
Co do pływania, to tak jak piszesz.
Inne ćwiczenia, możesz próbować, sam oceniasz jak się po nich czujesz. Jeśli dobrze, to do przodu.
Nie zdziwiłbym się, gdyby kolano wróciło do normy po odpowiednich ćwiczeniach.
99% pacjentów i niestety niektórzy lekarze wyolbrzymiają znaczenie zmian strukturalnych (łękotka itp) kompletnie ignorując jego funkcję (siłę, elastyczność, propriocepcję itp).
...
Napisał(a)
Jedyne czemu mogę wierzyć to rezonans magnetyczny, który wykazał co następuje:
W obrębie rogu tylnego i przedniego łękotki przyśrodkowej pasmowate i plamiste obszary hyperintensywne jak w przypadku uszkodzeń II stopnia - w obrębie rogu tylnego obszar równoległy do powierzchni łękotki, łączący sięz jej obrysem tylnym.
Obraz może odpowiadać pęknięciu rogu tylnego.
Wiązadła krzyżowe o zachowanej ciągłości i prawidłowym sygnale.
Wiązadła poboczne bez zmian patologicznych>
W podchrzęstnej warstwie kostnej rzepki, w jej części górnej bocznej, obszar hypointensywny śr. ok. 1cm - mogący odpowiadać ognisku chrondromalacjistopnia II.
Wyostrzenia kostne na tylnych krawędziach rzepki - niewielkie zmiany zwyrodnieniowe.
W przyśrodkowej części dołu podkolanowego widoczna torbiel Bakera o dł. ok. 3.5cm, grubości do 1.5cm i szerokości do 2 cm.
Nieco powyżej niej druga przestrzeń płynowa dł. 2 cm i szerokości ok. 7mm.
Pozostałe struktury kostne oraz inne elementy anatomiczne prawego stawu kolanowego bez widocznej patologii.
rezonans ten był wykonywany 10.XII.2004r.
ostatnio byłem na WKU, dostałe skieroanie do ortopedy, który leczy piłkarzy jednego z pierwszoligowych klubów piłkarskich, lekarz ten powiedział mi że mam róg tylny pęknięty i trzeba zrobić zabieg, bo inaczej rzepka mi się spiłuje, dostałem także kategorie D do WKU.
Inne opinie lekarzy są tak mało fachowe że aż szkoda je tu przytaczać.
Mój problem poza tym, że lekarze przez swoją niekompetencje i lekceważenie doprawili mi kolano, jest taki że ja sam od przeszło już 2 lat sam lekceważyłem to kolano, może dlatego że było z nim coraz lepiej. Na początku coś mi przeskakiwało i nie mogłem nogi wyprostować bardziej jak 90 stopni, z czasem kąt ten stawał się większy, więc lekceważyłem. Jednak ostatnio bardzo się pogorszyło, byłem na pieszej wycieczce i przeszedłem około 25 km, cały czas idąc z jednym 30 min postojem. Kolano od tamtego czasu mnie boli, nie mogę długo stać, czuję że jest bardziej niestabilne niż było przed tą wycieczką. W moim przypadku chyba jednak obciążanie tego stawu może tylko przynieść pogorszenie.
Jeżeli ktoś orientuje o co wogóle z tym moim nieszczęsnym kolanem chodzi, to proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.
W obrębie rogu tylnego i przedniego łękotki przyśrodkowej pasmowate i plamiste obszary hyperintensywne jak w przypadku uszkodzeń II stopnia - w obrębie rogu tylnego obszar równoległy do powierzchni łękotki, łączący sięz jej obrysem tylnym.
Obraz może odpowiadać pęknięciu rogu tylnego.
Wiązadła krzyżowe o zachowanej ciągłości i prawidłowym sygnale.
Wiązadła poboczne bez zmian patologicznych>
W podchrzęstnej warstwie kostnej rzepki, w jej części górnej bocznej, obszar hypointensywny śr. ok. 1cm - mogący odpowiadać ognisku chrondromalacjistopnia II.
Wyostrzenia kostne na tylnych krawędziach rzepki - niewielkie zmiany zwyrodnieniowe.
W przyśrodkowej części dołu podkolanowego widoczna torbiel Bakera o dł. ok. 3.5cm, grubości do 1.5cm i szerokości do 2 cm.
Nieco powyżej niej druga przestrzeń płynowa dł. 2 cm i szerokości ok. 7mm.
Pozostałe struktury kostne oraz inne elementy anatomiczne prawego stawu kolanowego bez widocznej patologii.
rezonans ten był wykonywany 10.XII.2004r.
ostatnio byłem na WKU, dostałe skieroanie do ortopedy, który leczy piłkarzy jednego z pierwszoligowych klubów piłkarskich, lekarz ten powiedział mi że mam róg tylny pęknięty i trzeba zrobić zabieg, bo inaczej rzepka mi się spiłuje, dostałem także kategorie D do WKU.
Inne opinie lekarzy są tak mało fachowe że aż szkoda je tu przytaczać.
Mój problem poza tym, że lekarze przez swoją niekompetencje i lekceważenie doprawili mi kolano, jest taki że ja sam od przeszło już 2 lat sam lekceważyłem to kolano, może dlatego że było z nim coraz lepiej. Na początku coś mi przeskakiwało i nie mogłem nogi wyprostować bardziej jak 90 stopni, z czasem kąt ten stawał się większy, więc lekceważyłem. Jednak ostatnio bardzo się pogorszyło, byłem na pieszej wycieczce i przeszedłem około 25 km, cały czas idąc z jednym 30 min postojem. Kolano od tamtego czasu mnie boli, nie mogę długo stać, czuję że jest bardziej niestabilne niż było przed tą wycieczką. W moim przypadku chyba jednak obciążanie tego stawu może tylko przynieść pogorszenie.
Jeżeli ktoś orientuje o co wogóle z tym moim nieszczęsnym kolanem chodzi, to proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.
...
Napisał(a)
Nie wiem jak to się sprawdzi w Twoim przypadku, ale rower na problemy z kolanami bywa czesto bardzo ok - mojemu tacie ortopeda zalecił, a ma właśnie z nimi problemy (co prawda zupełnie na innym tle, więc nie wiem, na ile ma to znaczenie, bo Twój przypadek jest inny - ale chodzi mi o to, ze widocznie na sam staw nie dziala zle, przynajmnej w niektorych przypadkach).
Btw, co do kompetencji lekarzy lub nie, to moze sam nim zostan, a potem stawiaj diagnozy, i zobaczysz, czy to faktycznie takie latwe i oczywiste.
Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2007-04-03 20:06:00
Btw, co do kompetencji lekarzy lub nie, to moze sam nim zostan, a potem stawiaj diagnozy, i zobaczysz, czy to faktycznie takie latwe i oczywiste.
Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2007-04-03 20:06:00
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
>Jedyne czemu mogę wierzyć to rezonans magnetyczny,
Coś tam pisałem o ślepej wierze w rolę zmian strukturalnych. Zapomniałem dodać o czci komputerowych badań. Eeeech
Coś tam pisałem o ślepej wierze w rolę zmian strukturalnych. Zapomniałem dodać o czci komputerowych badań. Eeeech
...
Napisał(a)
chłopie,to niepotrzebnie przerywałeś treningi... Może artroskopia? wycięliby Ci fragment łękotki, oczyścili kolano i byłoby po problemie. Potem rehabilitacja, a nawet ćwiczenia we własnym zakresie i byłoby bardzo dobrze.
Lekarzy też nie potępiaj tak od razu, jest to bardzo trudny zawód... Ja na dobrego lekarza trafiłam dopiero po 2,5 roku. ALe na szczęście powqażne problemy kolanowe mam już sa sobą.
No i wiesz... należy odróżniać "obciążanie" kolana od "nadmiernego obciążania" kolana... musisz wiedzieć,na ile sobie możesz pozwolić z tym kolanem, co możesz robić,a co nie. Skoro jest niestabilne,to MUSISZ ćwiczyć,bo później będzie tylko gorzej, naprawde.
Lekarzy też nie potępiaj tak od razu, jest to bardzo trudny zawód... Ja na dobrego lekarza trafiłam dopiero po 2,5 roku. ALe na szczęście powqażne problemy kolanowe mam już sa sobą.
No i wiesz... należy odróżniać "obciążanie" kolana od "nadmiernego obciążania" kolana... musisz wiedzieć,na ile sobie możesz pozwolić z tym kolanem, co możesz robić,a co nie. Skoro jest niestabilne,to MUSISZ ćwiczyć,bo później będzie tylko gorzej, naprawde.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
no właśnie, tu jest problem poszedłbym do lekarza gdybym miał pewność że jest dobry i że mi nie spartaczy tej nogi jeszcze bardziej, a iść do "specjalisty" na konsultacje(bezcelową) i płacić 100-200zł to nie dziękuję. Oczywiście wiem że nie obędzie się bez płacenia. Jak bede miał pewność diagnozy, przedstawione leczenie i renomowanego fachowca to nawet 3000 zł dam albo więcej
Polecane artykuły