jak przerobic ostrowie na batony?

Moze ktos zna jakis sposob by przerobic sobie zapasy ostrowi (+ carbo) na batoniki ktore mozna miec zawsze pod reka?

eeee to ja już wole chyba pić zwykłe drinki białkowe które są za***iste w smaku niż się bawić w jakieś batony..pieczenie itd. nie dość że wymaga to dużo czasu to jeszcze nie wiadomo czy to w smaku dobre a i co najważniejsze dodatkowa obróbka (czyt.pieczenie,zapiekanie,podgrzewanie) odejmuje wartości odżywcze ,ścina się białko itd. itd. itd..

Good Idea ^^

Hehe, co ja bym dal za takie rozwiazanie :D Ogolnie to jak juz jestesmy w takim temacie to zna ktos jakies batony badz cos podobnego (z duza zawartoscia bialka), cos co mozna wszamac w pracy badz szkole.

podbijam bo dobry temat

jak ktos powie jak to zrobic to az dam soga

pytanie czy zawarte tam substancje slodzace nadaja sie do obrobki termicznej?

to moze sami se zrobcie takie batony
https://www.sfd.pl/Przepisy_na_domowe_batony_na_lowcarb-t179084.html 

ja mam taki przepis: rozpuszczasz carbo z ostrowia w wodzie wlewasz w pojemniki wsadzasz do lodówki i jak sie zamarznie to masz lodowe batoniki

jedyny minus,ze trzeba ciagle z lodowka chodzic zeby sie nie rozpuscilo

Ciekawe czy tak by wyszlo?
kg ostrowi + kg carbo (lub wiecej /mnie w zaleznosci kto jak sobie miesza) rozpuscic w minimlanej ilosci wody jaka sie da, zmiksowac. potem z trzech jajek piane ubic, zmieszac, do brytwanki i piekarnika na lekkim ogniu az woda odparuje i sie zlaczy. potem wyciagnac, pokroic. hmmmm taka jest teoria ... tzn pomysl do teorii - kto sie podejmie?

Walsnie najbardziej zastanawiam sie nad czyms co moze wplynac zeby sie ta masa polaczyla i byla troche spulchniona ( a nie jakis zakalec) - czy to pianka z bialek byla by ok?

No i czy obrobka termiczna wplywa na niszczenie bialek?

moze zelatyna..

to moze emulgatorów dodać?