Steven Seagal - ktos więcej niż aktor..(hrrr..)

"W sportowych walkach muay thai, zwykle bardzo brutalnych, startują głównie kilkunastoletni chłopcy, ponieważ udział w tych walkach szybko prowadzi do kalectwa i eliminacji z czynnego uprawiania tego stylu"

"styl kyokushin jest znany z rozgłaszania przez jego założyciela M.Oyamę mitów o swoich dziwacznych "wyczynach", które miały polegać na zabiciu 53 byków, czy złamaniu ręką rzekomo większej liczby dachówek, niż uczynił to siekierą"

"Styl tsunami ukierunkowany jest na osiągnięcie maksymalnej skuteczności w walce realnej. Zawiera wszelkie możliwe techniki, skuteczne w walce, jednak kładzie nacisk na stosowanie technik najbardziej niebezpiecznych dla napastnika (...) Specyficzną cechą tsunami jest traktowanie go przez ćwiczących nie jako cel, lecz jako środek, służący do doskonalenia się. W związku z tym wielki nacisk - niespotykany w innych stylach - kładzie się w tsunami na stosowanie podczas zajęć różnych ćwiczeń psychicznych, szczególnie medytacyjnych"
Od jutra zaczynam chodzić na tsunami. Chcę być maksymalnie skuteczny a nie doprowadzony do kalectwa i wyeliminowany z czynnego uprawiania sportu

Kopt, miałeś chodzić do mnie na Muay Thai - od kwietnia reaktywujemy grupę na Clepardii.

Ja dożywam już 37 lat i nie jestem kaleką.

skoro wracasz w znajome strony to na 100% przyjdę, bo właśnie prowadzę intensywne poszukiwania. No chyba że wymyślisz jakieś straszne ceny albo pory, ale o ile dobrze pamiętam Ty też masz nowiutkiego dzidziusia, więc liczę, że żona nie pozwoli Ci błąkać się po nocy z jakimiś zakapiorami
Jeżeli chodzi o kontuzje w MT to widziałem Twoje golenie
A co do cytatów, to pochodzą one z tej podanej przez kolegę strony Rysia R. Mam nadzieję, że nie pomyślałeś, że są to moje opinie

No chyba że wymyślisz jakieś straszne ceny albo pory...

A jakie ceny są dla Ciebie do zaakceptowania i jakie dni i pory. (wyślij na priva)

... Ty też masz nowiutkiego dzidziusia...

Nie przesadzajmy. Dziewczynka ma już 5 miesięcy.


Żeby nie było, że to off top.
Zdegustowały mnie filmy Stefana. W 1990 zacząłem ćwiczyć Aikido, tam gdzie Cavior. Przepełniony byłem filozofią Aiki. A tu patrzę gość, świetny technicznie, używa technik Aikido do zabijania i okaleczania przeciwników. Co więcej postacie które grał Stefan sprawiały wrażenie, że lubią to.
Nijak nie mogłem pogodzić tego z filozofią Dziadka, który mówił o tym, aby nie robić krzywdy przeciwnikowi...

Romanek, święte słowa. Filmy Stefana zdają się sugerować, że aikido to sztuka walki stworzona do szybkiego i ultraskutecznego zabijania i okaleczania przeciwników. Jak się to ma do filozofii aikido? Też nie mam pojęcia. A na priv się odezwę.
Ps. Moja córa też jest w 5 miesiącu, ale ciągle wydaje mi się nowiutka

Zmieniony przez - kopt w dniu 2007-03-16 11:26:26

pisałem to 4 strony temu

Loot, ale pisałeś to 3 dni temu! Kto tak daleko sięga pamięcią?

Moi drodzy-filmy, na których Stefek wykorzystywałby techniki aikido tylko do obezwładniania przeciwników nadawałyby się dla szkółek niedzielnych-a nie dla szerszej publiczności, to po pierwsze. Widownia oczekuje czegoś innego. Dlatego też, choć większość dalekowschodnich sztuk walki kultywuje pokojowe nastawienie-większość filmów im poświęconych-wręcz przeciwnie.

Po drugie-mimo wszystko dobrze pamiętać, że techniki aikido stworzono do walki-i wykonane mocno potrafią uszkodzić napastnika. Nie oznacza to od razu, iż ten styl jest nie wiadomo jak skuteczny-ale jednak np typowe dla Seagala kotegaeshi rozwala gościowi nadgarstek na strzępy-i w filmach ten aspekt oddany jest po prostu w miarę wiernie. W przeciwienstwie do różnych "filmów karate" gdzie gość dostaje kolanem w twarz i nie ma po tym nawet zadrapania

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-03-17 00:10:08

i co to ma być? Stefan żyje a temat umarł?
Potwierdzam, że Cavior to pogromca nadgarstków