Aktorzy z filmów karate

chyba mowiles to z ironią...porownaj szybkosc Bruca, zauwaz ze na ulicy nie ma ograniczen w stylu sciany klatki, wiec ucieczka przed wejsciem w nogi (cofanie sie i szybka kontra lowkikiem) bylaby bardzo mozliwa, a przy szybkosci kopniec Bruca wrecz pewna.poza tym...Bruce parter takze cwiczyl, a byl lzejszy.poza tym ja pytalem najemnika :).olo przedstaw przebieg walki wg Ciebie (ale sie wczulem....;)

netfan

Słuchaj, my możemy tu tylko spekulować co do dalszego rozwoju walki. Zapewne, gdyby Bruce żył byłby uczniem Gracieich. Nie wiem czy wiesz, ale nad pracą swych nóg podpatrywał Mohhameda Ali'ego. Pojęcie o parterze zapewne miał, ale nie oszukujmy się, nie doruwnywałby w tym względzie komukolwiek z Gracie'ich. Bruce był szybki i to był jego atut. Ale Royce też jest szybki Jeśliby mieli walczyć, to na pewno musiałoby dojść kiedyś do kontaktu. Bruce na pewno nie uciekałby w nieskończoność. Gdyby to było na ulicy to pewnie kopnąłby Royca w "kulki" i wynik byłby oczywisty. jeśli jednak miałaby to być walka bez takich chwytów to podczas wymiany ciosó Bruce zostałby obalony i dokończony w parterze. I to niekoniecznie przez wejście w nogi, bo na przykład zapaśnicy umieją się przed tym bronić. Takie jest moje zdanie i mój scenariusz takiej walki. Masz jakiś inny pomysł to napisz

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

tak tak, mialem na mysli ulice ,dozwolone byloby wszycho oprocz broni tudziez narzedzi. ja mysle ze walka by wygladala nieco inaczej...zgadzam sie z kopnieciem w kulki,ale jezeli nie tak, to G napewno probowalby zejsc do parteru, bo w stojce nie mial by z Brucem duzych szans,jezeli sprobowalby wymiany ciosow(czy tez co gorsza kopnięć), mogloby sie to dla niego zle skonczyc i tutaj nie wiem co dalej, pewnie zechcialby wejsc w nogi, a co na to Bruce to on sam chyba tylko wie...napewno nie mial takiego parteru jak Gracie ale cwiczyl i kombinowal nad obrona przed wejsciami w nogi, czy walke w klinczu/zwarciu,poza tym z jego zwinnoscią i wagą wyszedlby(wiem ze to sie rzadko zdarza) z parteru do stojki.taka moja wersja. a walka zakonczyla by sie albo w parterze wygrana przez Gracie(jezeli jednak nie wyszedlby do stojki), albo wygrana Bruce'a przez nokaut w stojce.ale mysle ze bez zadnych zasad Bruce wygralby.ktos ma jakis inny pomysl?

netfan

Jeżeli Gracie chciałby parteru, to na pewno by do niego doszło. Jeśli już byliby w parterze, Bruce na pewno nie dałby rady. Musiałby mieć wiele szczęścia. Na 99% przegrałby w parterze. W wymianie ciosów też przegrałby z niejednym Graciem

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

ok, to Twoja wersja, ja mysle ze w wymianie ciosow nie mialby szans.
a teraz z innej beczki : wiesz moze dlaczego Bruce wykonal One Inch Punch, i na jakiej zasadzie to bylo, dlaczego akurat ten karateka...wiezs cos o tym?

netfan

Te pchnięcie to była zwyczajna technika pokazowa, coś jak temawashiwari. Może sprecyzujesz pytanie, bo nie wiem o co ci chodzi z tym karateką

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

pchnięcie??no on to uderzenie wykonal na takim karatece, czy on chcial mu cos tym udowodnic? i wogole to co jest takiego nadzwyczajnego w tym One Inch Punch, mam to na filmiku i to wyglada jakby go po prostu popchnal, a wszyscy sie z tego cieszą i on to podobno musial se w tym pomagac energią chi...?


netfan

to zwyczajne pchnięcie. Nic mu nie chciał udowodnić. Po prostu pokazywał mu ciekawą technikę. Można powiedzieć, że posługiwał sie energią chi.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Apropo Bruca Lee. Potrzebuje jego zdiec ,konkretnie nie ja,a znajomy. Kazda ilosc mile widziana. Ale - ale - potrezbuje jego zdiec a'la kulturysta (d****na praca na awf). W cniea beda bicepsy, tricpesy, plecy no i klatka, byleby byly widoczne.Czarnobiale nie wchodza w gre.Nagrodze sogaczami.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

Ale wymagania
Sory ale jak Ci nie pomogę - bo nie mam znim żadnych zdjęć




"Bycie przygotowanym do wojny jest najlepszym sposobem zachowania pokoju"