Fedor walczył w wadze ciężkiej.
Nie namęczył się, walczył zdaje się dwie walki, obie zakończył poddaniami na ręce. W finale nie walczył, bo jego przeciwnik doznał kontuzji.
Namaszczony przez niego następca Cyryl Sidelnikov niestety nie zawalczył, nie wyszedł z grupy i na dodatek złapał ciężką kontuzję ręki (chyba złamanie ręki, ale nie jestem pewien) i nie będzie walczył na gali Bodog w kwietniu.
Memento mori