apokalipsa:
zrobilem test (z Tri-creatine Precision), a mianowicie ok 3 tyg okres wyciszenia po cyklu(ok 5tyg.), ktory polegal na braniu jedynie porcji kretki tylko po kazdym treningu(w sumie ok 8 tyg. suplementacji)
Efekty:
- spadek wagi 1-2kg
- obwod ramienia w spoczynku -1,5cm
- poziom sily (bez spadku)
- wytrzymalosc (wzrost)
Czyli nie jest zle
Co do wrazen, to ladnie uwadnia miesnie, jednak wiecej nie zamierzam go robic, bo jednak balony troche przeszkadzaja w treningu SW, cykl robilem zeby obadac jak kreatyna na mnie dziala :)
yarekbboy:
calkowicie zmienilem rozpiske suplementacji,
Przyczyny:
-trening przewaznie konczylem 21:00-22:00 (trening wlasciwy nie dluzszy niz 80min),
-stosowanie r-ala w okolicach treningowych, tauryny po treningu, blue up przed treningiem, powodowaly pomimo zakonczenia treningu i zmeczenia miesni psychiczna gotowosc kontynuowania treningu utrzymywala sie, przez co bywaly dni ze moglem spokojnie isc spac(pojawiala sie sennosc) ok 4-6h po treningu(czyli 3-4nad ranem
) 5-6h snu to jednak za malo, wiec postanowilem cos z tym zrobic, i opracowalem nowy bardzo efektywny
plan suplementacji, dostosowany do moich potrzeb.
Aktualny plan suplementacji:
Po przebudzeniu: blue up(2caps),aero2(2caps: polowa dawki, druga polowa w trakcie dnia miedzy posilkami)
Posiłki: 3x3caps CLA + 3x1-2caps R-ala + 3-4xlyzka MCT + 3-4caps mega tauryna(do posilkow typowo miesnych)
Przed treningiem: 5-6caps AERO2
Po Treningu: 4caps AERO2, 8caps Glucetyl(podwojna dawka)
Przed snem: nic(testowalem glucetyl, mniejsze zmeczenie, jakosc snu taka sama, wiec odpuscilem, na korzysc wiekszej dawki po treningu)
Efekty:
- pomimo spadku obwodu ramienia po cyklu kretki(-1,5cm w spoczynku), wyrazny wzrost sily na poziomie + 20-25%(bardzo odczuwalne)
- lepsza koncentracja na treningu
- duzo wieksza wytrzymalosc (z ta sama jakoscia treningu wydluzyl mi sie jego czas praktycznie o 50%)
- swietna regeneracja (pomimo ciezkiego treningu, nastepnego dnia czuc naplyw sil i checi na dodatkowy trening)
- udalo mi sie pobic niepobity od kwietnia 2006 rekord w Tabacie(interwal wytrzymalosci tlenowo-beztlenowej, trenowany regularnie 1x1-2 tyg) o ok 17% (mysle ze byloby wiecej).
To by bylo na tyle. Wspomne tylko iz w trakcie tego cyklu miala miejsce lekka zmiana sposobu treningu (co napewno mialo tez wplyw na osiagi).
Bede relacjonowac na biezaco.
Pozdr
Zmieniony przez - bosco w dniu 2007-03-18 11:38:55