Czekolada i wyroby słodkościowe potrafią doskonale nakręcić "wilczy głód", o ile nie mówimy o czekoladzie gorzkiej (pow. 70%) i słodkościach na słodziku - to zapewne przyczyna :) Jak masz ten problem, w "fazie" na słodycze (zwłaszcza w okolicach okresu - wtedy dod. żelazo) możesz sobie pomagać:
- ser biały ze słodzikiem (+ np. zapach, unikałabym jednak rodzynek)
- mocne kakao (prawdziwe, nie nesquikopodobne wytwory na cukrze)
- pocięte na kawałki batony białkowe,
- ssać aminki w pastylkach (waniliowe ultimate mmm;)
Wartości IG możesz przejrzeć np. tu: http://www.glycemicindex.com/
btw, dopracowanie tego elementu zapewne pozwoli Ci na zmniejszenie obwodów, moge domniemywac, ze przyczyna nie tkwi w treningu :)
Zmieniony przez - Amazone w dniu 2007-02-11 00:36:55