Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3
Dobry wieczór wszystkim.
Korzystając z okazji chciałbym prosić was o opinie. Od ponad tygodnia czasu mam dość nieprzyjemny ból brzucha po środku około 2 cm niżej od wysokości żeber.
Ból nie boli cały czas ale pojawia sie w najmniej oczekiwanych momentach, ostatnio zaczął pojawiać sie po nacisnięciu na miejsce bólu oraz po prawej stronie na wysokości ok 2-3 cm poniżej pępka.
Apetyt jednak mam, jem choć nie tak jak wcześniej. Zauwazyłem również ze ból pojawia się czesto przed próbą uwolnienia gazów oraz ostatnio po spożyciu pokarmu.
Wczoraj wziełem no-spa oraz jakąs miętową tabletkę na noc. Spowodowało to, że troszke się w nocy męczyłem odczuwając ból podczas gdy spię na brzuchu. Stan ten utrzymuje się do chwili obecnej gdy chce leżej na brzuchu oraz ogólnie gdy leże. Pozycja która nie sprawia mi bólu to pozycja skulona.
Ostatnie dni bardzo mocno się w nocy pocę oraz senność w godzinach popołudniowych.
Bardzo dużo spożywam napojów typu cola, aczkolwiek odstawienie ich nie pomogło. Rówiez ostatnie dni są dniami pełnymi stresów.
Zauważyłem też ze rzadko ostatnio wydalam stolca a jak już to bardzo mało.
Szacuny
2
Napisanych postów
369
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5911
z wyrostkiem nie ma żartów....jak najszybciej do lekarza ...jeżeli to nie wyrostek to na zimne podmuchane...jeżeli wyrostek to im wcześniej wykryty tym lepiej...można się przekręcić!! może to być również jakaś grypa jelitowa...ale jeżeli ból jest punktowy i boli po uciśnięcia...to niestety wszystko wskazuje na wyrostek...ja również nie mogłem spać na brzuchu ale pozycja embrionalna mi pomagała..także..nie zwlekaj z wizytą!!!!
Szacuny
1
Napisanych postów
78
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
579
Ja przed rozlanym wyrostkiem miałem bóle przez pare tygodni byłem z tym u lekarza a ten k*******a idi****a przepisał mi jakieś parzydełka (wywary już niepamiętam jakie bo to było 18 albo 19 lat temu ) i nic nie przechodziło,aż tu *** rozlał się i wtedy to już chłopie lekarze walczą z czasem żeby ci życie uratować tak było ze mną wszystko skończyło się dobrze.
Ostrzeżenie nie zwlekajcie z czymś taki idzcie do lekarza ale do takiego który zna się na rzeczy bo tego bagatelizować niemożna, tak jak napisał jeden z kolegów lepiej chuchać na zimne, lepiej i bezpieczniej!!!!!!!
Szacuny
1
Napisanych postów
151
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6779
ja jak miałem wyrostek to była ciekawa historia. A wiec kupiłem sobie kilogram cukierków smietankowo truskawkowych nie wiem jak sie one nazywaja zjadłem to w dwuch porcjach no i potem miałem takie bolesci ze niewiem. Czułem juz cos w nocy ale rano jak wstałem to mnie zarabiscie bolało,ale jak podnosiłem prawa noge to bol wcale nie był taki silny botem pierdykneli mi głupiego jasia i wszystko było mi obojetne świat stał sie piekny i odrazu zgodziłem sie na operacje
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1935
witam miałem wycinany wyrostek 6 marca i niewiem kiedy moge wrócic na siłownie,lekarza jak pytałem to powiedzial 6 miesiecy lekka praca a nie cięzary ale ja tyle nie wytrzymam moze ktos mi odpowiedziec kto miał podobny problem po wyrostku,kiedy wrocił do ciezarów
Szacuny
12
Napisanych postów
2038
Wiek
107 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
41638
mialem pare lat temu wycinane te holerstwo, zaraz po zdjeciu szwow wrocilem na silke ,cwiczylem tak by nie obciazac wogole miesni brzucha , na klatke sam gryf ,potem stopniowo zwiekszalem po pare kg na tydzien.Minelo 3 miechy a ja juz normalnie cwiczylem ,procz martwych ciagow i innych cwiczeń w staniu ,6 miechow pozniej juz zaczynalem robic martwy i przysiady.
Najlepsza metoda na rekonwalescencje jest cwiczenie ,tylko z glową!
Mozna sie naprawde bardzo uszkodzic ,przepuklina nr.1 zagrozeniem.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4
Mam powazny problem i bardzo Was prosze o odpowiedz. Moj chlopak ma nastepujace objawy: bol brzucha od 4 dni, rowniez w prawej dolnej czesci i gdy sie uciska, biegunka, po 4 dniach dostal goraczki, aczkowliek badania krwi ma wporzadku i usg rowniez nic nie wykazalo. lekarze mowia ze nie wiedza, ze to moze byc wyrostek ale nie wiadomo. i lezy biedny juz 4 dni a przeciez jesli to wyrostek to nie mozna czekac. czy jesli ma sie takie objawy, a badania wporzadku to mozliwe ze to wyrostek? poza tym normalnie ma apetyt, oczywiscie jest na diecie, ale je normalnie. biegunka juz ustapila, bol troche tez ale nadal jest obecny przy ucisku. da sie cos zrobic? czekac, operowac? prosze pomozcie:(
Szacuny
2
Napisanych postów
369
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5911
Ja mówie operować! ja jestem po zabiegu. Jeżeli go otworzą a nie będzie to wyrostek...to i tak się go usuwa żeby nie było niepewności a i spokój na całe życie...jeśli wyrostek się wyleje........to też będzie miał spokój ale wieczny. U mnie USG też nic nie pokazywało....wiem że się łatwo mówi..ale takie mam zdanie
Szacuny
0
Napisanych postów
41
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4127
witam wszystkich, czwarty dzień mam mały ból w miejscu wyrostka, ból nie nasila się, boli tylko jak chodze dziś mam od rana kiepskie samopoczucie i biegunkie niewiem czy iśc do lerarza bo bul jest mały. Bardziej wygląda to na nadcięgnięty mięsień ale nic takiego nie robiłem żeby go nadciągnąć. Czasem przestaje zarwyczaj jak rozchodze. Proszę o pomoc do lekarza niechce iść bo pewnie mi go wytną a wtym momęcie nie pasuje mi.
Podzrawiam.