Gołota wraca na ring

Masz racje :)

nie masz

Ciekawe jaka mine bedziesz mial jak Goły wygra z kelnerem Molo %-D

Zmieniony przez - Method99 w dniu 2007-01-16 23:13:42

zdziwiona

Ale tak serio to biorac pod uwage walke Mollo co jest na Youtube to ta powinna wygladac podobnie. Lewe sierpy Mollo moga wystarczyc. Nie ten wiek i nie po takiej przerwie Panie Andrzeju. Chlopak pozazdroscil Rockyemu. Ok, ale Rocky byl mistrzem jak konczyl kariere
Nawet jak Golota wygra to co z tego? Bedzie walczyl z kelnerami jeszcze pare razy a potem i tak sie to skonczy. Mistrzem juz nie bedzie chociaz mogl byc. Kiedys.
I niestety, gadki i psychice akurat w Jego przypadku sa jak najbardziej na miejscu. Bo to ze soba mial w przeszlosci najwieksze problemy, nie ze swoimi umiejetnosciami.

ps. ale i tak wstane i bede dopingowal przezywajac ta walke jak o mistrzostwo

"I niestety, gadki i psychice akurat w Jego przypadku sa jak najbardziej na miejscu. Bo to ze soba mial w przeszlosci najwieksze problemy, nie ze swoimi umiejetnosciami."

Nie wykluczam problemów psychicznych Gołoty.
Ale! Nie wiesz co się z nim działo w czasie jego walk! A chrzanienie typu "Gołota jest dobrym bokserem, ale nie ma psychiki" zalatuje mi panami komentatorami z tv, którzy snują często swoje teorie nie mając pojęcia ani o sporcie ani o psychologii.
Powodów przez które przegrywał walki może być tysiące, wynmienię kilka wymyślonych na poczekaniu:
1. Niezaleczone kontuzje
2. Kontuzje odniesione podczas walki
3. Słabsza dyspozycja
4. Choroba
5. Nieprawidłowo działające wspomagacze
6. Ciosy przeciwników robią swoje
7. Walki są bardzo często ustawiane, u wielu buków można grać online, a w czasie walki kursy się zmieniają! Niektore walki Gołoty kończyły się co najmniej dziwnie... więc... wystarczy się zastanowić

Można by jeszcze wymieniać całe mnóstwo przykladów i gdybań, IMO bardziej prawdopodobnie tłumaczących porażki Endrju iż rzekome "problemy z psychą", ale pan w telewizorze zrobił z Gołoty człowieka ktory ma problemy z psychą - więc takie stwierdzenie zrobiło się modne i wiele osób powtarza jak papugi...

Ciekawe ilu tych z "mocną psychą" którzy tak krytykują Gołotę byłoby w stanie walczyc w HW po kilku/kilkunastu wstrząsach mózgu (o innych kontuzjach nie wspomnę) z najmocniej bijącymi ludźmi na świecie - jakimi są zawodowi bokserzy?
Chyba pozostałoby im tylko udać się do psychiatry, bo na sam widok zbliżającego Lennoksa porobiliby się w gacie a pojęcie "słaba psycha" nabrałoby dla nich nowego znaczenia...

A rezygnowanie z wygranej walki.
Lanie po jajach bez potrzeby?itd.
Mozna tlumaczyc to zlym dniem ale pojedyncze przypadki a nie chmare. Prawda jest taka ze Andrzej mial problem z psychika i powinien wowczas zatrudnic kompetentna ( psychologa) ktory na pewno by pomogl. Tak robia najlepsi sportowcy.

Zgadza sie, ale Andrzej mial tez problemy z psychika ze tak powiem, pozasportowa (co prawda jeszcze przed rozpoczeciem kariery zawodowej). Rzadko tez sie zdarza zeby bokser byl dwukrotnie dyskwalifikowany za ciosy ponizej pasa. Gadki o psychice staly sie modne rowniez po walce z Tysonem - ze tchorz, ze uciekl, dopiero jak wyszlo na jaw co sie naprawde stalo to wypowiedzi zaczely padac w innym tonie. I tak owszem ja narobilbym w gacie widzac zblizajacego sie Lewisa, ale Andrzej tez byl spiety, i niestety skonczylo sie jak sie skonczylo. (I z calym szacunkiem Marian ale nie trzeba byc Pele'm zeby wypowiadac sie o pilce noznej) Poniewaz wszyscy wiemy ze psychologia sportu jest b.wazna mozna jedynie zalowac ze trenerzy Goloty nie zatrudnili specjalistow ktorzy pomogliby mu w tym aspekcie. Inna sprawa ze to On przecieral szlak jako "nadzieja bialych" i ten chlopak z Wloclawka zostal nagle rzucony na arene zawodowego boksu a presja jaka musial odczuwac mogla byc dla niego zbyt duza i w tym moze tkwila jego slabosc. Ja nie bede go jednak za to palil na stosie, po prostu jak kazdy staralem sie i staram szukac jakiejs argumentacji jego porazek. Aha i moga mnie wziac do telewizji , podobno niezle placa

"A rezygnowanie z wygranej walki."



Przyklad!!!


"Lanie po jajach bez potrzeby?itd. "


To akurat (powtórzone dwukrotnie) najbardziej mi zalatuje podłożeniem się


"Mozna tlumaczyc to zlym dniem ale pojedyncze przypadki a nie chmare. Prawda jest taka ze Andrzej mial problem z psychika i powinien wowczas zatrudnic kompetentna ( psychologa) ktory na pewno by pomogl. Tak robia najlepsi sportowcy."


Gołota współpracował z psychologiem (przez pewien czas nawet z tym samym co Małysz!). Piszesz o tłumaczeniu pojedynczych przypadków - napisałem Ci kilka przykładów (różnych!!!) którymi można tłumaczyć przegrane Andrzeja!
Można wymienić jeszcze wiele! A skoro stwierdzasz że ma problemy z psychiką, to rozumiem, ze jestes psychologiem podobnie jak panowie z TV?

Ubiegl mnie Jasfal.

Nie wiedzialem ze wspolpracowal - moze dlatego ze o psychologach zaczeto gadac dopiero przy fenomenie Malysza. Zreszta moze na niego nie podzialalo Wiadomo tez ze psycholodzy moga pomoc ale nie widza w szklanej kuli przyszlosci bo ta zalezy rzeczywiscie od min tych rzeczy ktore wymieniles. Ja osobiscie nie wiem czy sie podlozyl. Mozna rzeczywiscie sie zastanawiac dlaczego nie bil wyzej i tu raczej wskazuje na jakas blokade mentalna niz teorie spisku. (chociaz nie zyje juz dluzej w swiecie smerfow i pszczolki maji i wiem ze rozne rzeczy sie zdarzaja) To tylko jedna z wielu opinii ale jesli pokrywa sie dziennikarska to przeciez nie bede na sile staral sie wymyslec inna dla samej innosci. Niemniej z drugiej strony (juz obojetnie z jakich pobudek) nalezy docenic ze wraca i ze mu sie chce. Lewisa ostatnio widzialem w reklamie ubezpieczeniowej samochodow, a Andrew jeszcze walczy

rezygnowanie z wygranej walki ..Grant
Nie trzeba byc psychologiem by stwierdzic ze ktos sobie nie radzi chodz by z presja jaka na nim ciazy. am przyklad poza sportowy ..prawo jazdy gdzie ludzie wysmienicie potrafia jezdzic jednakze gdy przychodzi egzamin oblewaja go przez stres. Z Gołota jest tak samo umiejetnosci mial a zawodzil kiedy ludzie najbardziej na niego liczyli wiec nie mow mi ze to jest problem fizyczny.