Shotokan

Trenuje shotokan 10 lat, a raczej trenowalem( od 2 lat juz nie trenuje), Taj jak pisze Boruta czy Ronowicz styl ten nie nadaje sie na ulice. Ale nie ze wszytskim sie moge zgodzic co mowi np Boruta. Z calym szacunkiem ale praca nog w shotokanie jest i uwazam ze na dosc wysokim poziomie(przynajmniej ja mialem na prace nog kladziony bardzo duzy nacisk)techniki sa twarde i zawieraja w sobie duza sile.A to ze sa sztywne wynika z nieumiejetnego ich stosowania. Jest to dobry styl na kogos kto nie trenuje zadnej sztuki walki-jedo wejscie na poziom brzucha i klient nie wstanie ale w konfronracji z kickboxeremlub jakims zapasniczym stylem rzeczywiscie moga pojawic sie problemy(oczywiscie wszytsko tez zalezy od poziomu zaawansowania prezentowanych stylow). Sam mam 2 brazowy pas i chyba na tym skoncze swoja edukacje w tym stylu/Chcialbym sie przerzucic na cos skuteczniejszego i tu mam pytanie do Boruty lub Ronowicza.W swoim miescie mam do wyboru albo teakwondo lub kickboxing. Chodze do szkoly ochroniarskiej w Poznaniu gdzie mam elementy zapasow , dzwigni itp...Co byscie proponowali mi rozpoczac?? Z gory dzieki za odpowiedz i pozdrawiam!!!

Pozdrawiam

Z tych dwóch to wybierz Kickboxing

"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Trenowałem trochę Shotokan i powiem szczerze, że pierwszy raz słyszę o dzwigniach na egzaminie, tym bardziej na pomarańczowy pasek.
Ale nie o to chodzi. Shotokan na kilka zalet, ale ma też wady. Ja o tym nie wiedziałem, dopóki nie zacząłen trenować czegoś innego



"Aby do czegoś dojść, trzeba wyruszyć w drogę"

Szabla jak uczysz sie w Poznaiu to polecam tobie klub kyokushin z walkami full contakt,samoobroną i nunchaku tel.kontaktowy 606699717

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

Skoro trenwal dlugo shotoa to nie iwdze sensu skakac na kk. Polecam juz kb.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

karateka: nie radza dawac tutaj nr. telefonow. Ktos ci moze spama puscic. Podawaj je w mailach. Jak chcesz to moge ci usunac ten nr. Bo ktos mozesie dlanie zabawic twoim kosztem.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

Karateka a Ty jestes z Poznania?? wiesz chcialbym raczej teraz sie zapisac na BJJ lub cos w tym stylu.POniewaz karate (wszystkie style ) nie sa tak skuteczne jak zapasy ,BJJ itp...I jeszcze to ze w szkole mam duzo zapasow.Ewentualnie ineteresuje mnie k-boxing lub sam box.Pozdrawiam!

Pozdrawiam

W shotokanie nacisk jest największy na pracę nóg i na gyaku-zuki.A techniki są naprawdę nadające się tylko na pokaz a nie do realnej walki.Boruta jest tam coś co się nazywa blok i jest tego bardzo dużo,ale fakt jest faktem że tymi blokami boxera nie zblokujesz jak ci sypnie serię sierpów na nery i na łeb.

Tito

Z shotokanem oprocz stopnia to nie mam juz nic wposlnego.Ale czytajac :
"W shotokanie nacisk jest największy na pracę nóg i na gyaku-zuki."
Naprawde dochodze do wrazenie ze dana osoba byla tylko na kilku pierwszych treningach gdzie te dwie rzeczy w kolko sie walkuje.

"A techniki są naprawdę nadające się tylko na pokaz a nie do realnej walki."
Pewnie bo mawashigeri ,maegeri, yoko geri , hiza ,ampi itp itd to tylko na pokaz... tylko czemu taj box, kick box, itp itd ma te same kopniecia? Zaraz ktos powie ze maja ale wykonuaj je mocniej.Na to ja mowie ze jezeli doszedles do pewnego juz stopnia to wiesz ze kopniecie w shotokanie mozesz zrobic tak:
bez biodra (duzo styli innych tak ma) , z malym biodrem (ta metke przylepia sie shotokanowcom , mimo iz w koncowym efekcie tego najmniej cwicza, z biodrem (czyli takie jakich sie uzywaz w tzw "twardszych stylach) i zarzuconym biodrem (to juz chyba nie musze tlumaczyc). Fakt - trzeba na to poeczkac - ale zadna odmiana karate nie jest szybkim ciastem do pieczenia.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

wiecie co ja terz ćwicze shotokan i zastanawiam sie czy to wy jestescie inni czy ja?ron jak mówiles o tych kopnieciach mawashi czy jest na pokaz?nie twierdze ze nadaje sie na ulice,ale czy na pokaz?na pokaz to juz bardziej z przedrostkiem "tobi" sato kopniecie z wyskoku, a to ze yoko jest na pokaz to juz wogole jest dla mnie dziwne,mówisz ze kik bokserzy kopia inaczej tak to jest prawda wg. mnie gorzej i wg.nich samych stwierdzili tak poniewaz nasz trener zna wilu ludzi z kręgu sztuk walki i zorganizoal nam takie zawody miedzy klubowe z kik bokserami ich treer to jego dobry znajomy,bajer polegal na tym ze dowiedzielismy sie o nich i my i oni(mam ty na myśli chłopaków z kika) na dwa dni przed wyznaczona data takze ne było nawet mowy o jakim kolwiek przygotowaniu innych niz zwykle stosujemy technik.I powiem wam ze wynik zawodów byl najbardziej porzadany jaki można sobie chyba wyobrazic,mniejsza z tym kto wygrał ile walk bo to wikszego znaczenia niema ale stanęło na tym że kilku z nich przychodzi do nas na karate uczyc sie kopac a i my wiele sie uczymy od nich.Dlatego dziwią mnie takie posty ze karate to tylko twarde bloki i mocne giaku-zuki,mocna bloki i giaku czesto wystepuje w walce na zawodach ale tego nie komentuje bo to zabawa i nic pozatym.Ale w realnej walce shotokan przekłada sie zupełnie inaczej niz mogą to sobie niektórzy z tego forum wypobrazić!!!ktoś ta wspomniał (przepraszam ze nie pamietam nika) ze w karate nie ma pracu nóg koś inny powidział że jest na wysokim poziomie, a ja wam powiem że ona jest poprostu zupełnie inna niz np.w boksie i niewielu ludzi tak naprawde to umie.
Nie twierdze ze shotokan jest codownym stylem bo jak wcześnij napisałem i my uczymy sie różnych rzeczy od kikowców ale żaden styl nie jest bez wad.A shotokan trzeba naprawde dobrze pojac i niestety trzeba trafic na trenera który bedzie uczył tego co jest w shotokanie esencja a nie pierduł potrzebnych na d****ne zawody!
tito ortiz:drogi panie napisałeś że blokami karate nieda sie zatrzymac boksera,i tu sie z toba zgodze ze typowymi blokami karate nieidze zatrzymac gradu ciosów padajacych ze strony boksera ale zapeniam cie ze sa na to inne sposoby,mam tu na mysli nogi.Wielu z bokserow powie ze to dla nich nie problem,ja tam nie wiem ale mam bardzo dobrego znajomego ktory uczy ludzi i sam to mówi że boks na kogos kto umie robic dobrze nogami jest bezsilny(nie mam tu na myślu kopniec w stulu mortal cobat niech sie nikomu z tym to nie kojarzy) i ja różniez jestem tego zdania ze da sie zatrzymac boksera nogami gorzej jest tylko wtedy kiedy tylko pozwoli mu sie machac rękami wtedt to już MOGIŁA!ale to tylko moje prywatne skromne zdanie!
Ale właśnie to mnie utwierdza w przekonaniu ze zamian podwazrac skutecznosc róznych stylow zacznijmy sie od siebie uczyc!i wtedymoze wjsć z tego coś naprawde rewelacyjnego!

0

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.