Jerzy Kulej zrobi boksera z muzyka
Piotr Marzec (35 l.), znany pod pseudonimem Liroy, od kilku tygodni trenuje boks pod okiem dwukrotnego mistrza olimpijskiego - Jerzego Kuleja (66 l.).
Głównym powodem treningów są przygotowania do teledysku, w którym popularny "Scyzoryk" z Kielc będzie walczył z Marcinem "El Testosteronem" Najmanem (27 l.). Znanego muzyka zawsze ciągnęło do boksu. Przy jego utworach do ringu wchodzili Przemysław Saleta i właśnie Najman.
- Boksem interesuję się od samego dzieciństwa, a swego czasu trochę też ćwiczyłem - przyznaje Liroy.
Siniaki narzeczonej
Na planie teledysku Liroy będzie walczył z pięściarzem z Częstochowy - Marcinem Najmanem.
- To będzie widowisko! - zaciera ręce muzyk. - Scena pojedynku odtworzona będzie z prędkością 1000 klatek na minutę. Dość szybko będzie to zapiep... - śmieje się Piotrek.
Dodatkową motywacją są treningi z Jerzym Kulejem.
- To jest jedyna i niepowtarzalna okazja, żeby być trenowanym przez wielkiego mistrza boksu. Dla tego samego dałbym się zabić. Widzę, jakie postępy pod jego okiem robi Marcin Najman - dodaje Piotrek. - Pan Jurek to świetny trener, bo nawet taki matoł jak ja cały czas robi postępy.
Raper z Kielc bardzo poważnie traktuje wytyczne Kuleja. Nawet na wczasach w Egipcie nie tracił czasu i ciężko trenował.
- Musiałam wystawiać ręce, a Piotrek w nie trafiał. Po tym wyjeździe byłam cała posiniaczona - opowiada ze śmiechem narzeczona muzyka, Joanna Krochmalska.
Nie jestem leszczem
Popularny muzyk stoczył w młodości wiele walk, ale nie w ringu.
- Ze względu na mój wzrost cały czas musiałem udowadniać, że nie jestem "leszczem". Dlatego w rodzinnych Kielcach dosyć często się biłem - wspomina Liroy, który od zawsze był pełen podziwu dla amerykańskiego pięściarza o przydomku Bestia.
- Bokserem wszech czasów jest dla mnie Mike Tyson. Uwielbiam go za niesamowitą wolę walki - nie kryje muzyk.
Z polskich zawodników Liroy najbardziej ceni Dariusza Michalczewskiego.
- To najlepszy polski bokser, jaki w ostatnich latach się pojawił. Ale teraz też mamy kilku dobrych pięściarzy. Przecież Tomek Adamek to "za***... koleś". Zresztą nasz kraj nigdy nie cierpiał na niedobór bokserów - obrazowo tłumaczy Liroy. - Ostatnio byłem na walce "Diablo" Włodarczyka i myślę, że gdyby walka była w Ameryce, to Krzysiek by ją przegrał. Wiadomo, że w dzisiejszym boksie zawodowym wiele zależy od promotorów. Dlatego dobry bokser może wypaść z gry w pięć minut przez rozgrywki przy zielonym stoliku... - podsumowuje muzyk.
Jerzy Kulej, dwukrotny mistrz olimpijski z Tokio i Meksyku:
Piotrek wie, jak sypnąć
- Liroy to bardzo uzdolniony ruchowo młody człowiek. Ma dobrą koordynację, ale w przyswojeniu techniki bokserskiej przeszkadza mu duża siła fizyczna. Przez treningi na siłowni jest bardzo "powiązany" mięśniami, przez co brakuje mu naturalnego luzu. Poza tym ma fajny zmysł naśladowania, ale to chyba wynika z jego artystycznego wnętrza. W ciągu dwóch treningów przyswoił sobie elementy, których młodzi pięściarze uczą się przez miesiąc.
Lepiej, żeby Piotrka nikt na ulicy nie zaczepiał, bo ma bardzo silną lewą rękę i wie, jak z niej "sypnąć".
źródło http://*******/whbz
ciekawe jak ten teledysk wyjdzie
Zmieniony przez - MKD w dniu 2006-12-29 12:38:52
We gonna break