Opłaca sie ?

Chciałbym zacząć ćwiczyć , niestety u mnie w mieście nie ma żadnej siłowni ...
Mam tylko dostęp do ławeczki w piwnicy u kumpla i tyle . Chciałbym sobie ułożyć dietę , zacząć regularne treningi . Ale warunki mi na to nie pozwalają.
Dlatego takie pytanie ... Czy opłaca mi się układać jaka kolwiek dietę jeżeli mam zamiar robić ABS'a , podnosić na ławce ciężary i ewentualnie jakieś ćwiczenia które da się wykonywać w domu ???

Jeżeli taki temat już był to z góry przepraszam , i prosiłbym o skierowanie na właściwy temat...

Z góry dziękuje .

nawet jakbyś miał w ogóle nie ćwiczyć to by się opłacało wg mnie.

a jeśli chodzi o trening bez prof. siłowni to ćwicząc w domu też można sporo zdziałać. będziesz miał ławkę, ale nie napisałeś czy sztangę też? bo z posta to nie wynika.

nawet jesli nie to skołuj sobie przynajmniej jakieś hantle i drążek - lepsze to by było niż nic.
na hantlach samych też można sporo ciekawych ćwiczeń wykonać...

A jakby coś to masz http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm 

sztangę tez mam :) Właściwie to klucze do kumpla piwnicy mam , wiec chodzić mogę kiedy chce . Chodzi mi konkretnie w jaki sposób wtedy układać taką dietę , tak jak na normalne ćwiczenia (prof. siłownia) . Czy jakoś inaczej , i jeżeli ktoś może poradzić jakieś konkretne ćwiczenia ... Głównie zależy mi na Brzuszku i klacie ...

zależy co to za ławeczka... ale jeśli masz jakieś stojaki na których można robić np na przysiadach - to już jest super - prawie (wiem, robi ono różnicę, ale w tym przypadku nie tak wielką ;) profesjonalna siłownia tylko że bez maszyn.

wejdz sobie na www.kulturystyka.pl/atlas

znajdz cwiczenia na poszczegolne partie które mozesz wykonac na swojej silowni

poszukaj planów które już są na forum w dziale trening

zmodyfikuj na podstawie dostepnego sprzetu

wklej w dziale trening do oceny/modyfikacji

i oczywiscie zadbaj o dietę - dział odżywianie - ukladasz tak samo jakbys cwiczyl na zwyklej silowni.

Zmieniony przez - michal-g85 w dniu 2006-12-28 23:36:34

(nie chce zakładac nowego tematu wiec napisze tutaj )

Mam problem z ustaleniem dziennego zapotrzebowania na kalorie ...
Korzystałem z tego linku https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html
Moje zapotrzebowanie wyliczyłem na 3.400 (mam 197 cm wzrostu , 82 kilo wagi)
Szukałem innych tematów żeby się upewnić czy na pewno wszystko dobrze wyliczyłem natrafiłem na takie coś http://www.kulturystyka.pl/art/dieta/
Na tym pliku w exelu wychodzi mi zapotrzebowanie 2000+( bez dodania dodatkowych kalorii na masę. Nie wiem w czym tkwi problem ...
Druga sprawa czy ilosc weg/tłu/biał dobrać w proporcjach 40/30/30 ???

To 3400 jest bliższe rzeczywistości.