BIKEMARATON - PRZESIEKA 06-08.IX

5 i ostatnia impreza z tego cyklu w tym roku, warto sie wybrac gdyz jest to finalowy maraton.

rzeka

jeszcze tylko pare dni zostalo. czy ktos z forum sie wybiera?

rzeka

wlasnie wypadam na maraton, jesli bedzie ktos z forum to moze mnie poznac po rowerku Author Vision na gumach Michelin HOT (czerowne)

rzeka

Nie mogłem być na maratonie z powodów technicznych, ale w miarę możliwości opisz jakie są twoje wrażenia...

Just do it

trasa dosyc urozmaicona, troche kamienistych zjazdow, pare niewielkich podjazdow. oglnie mowiac trasa niebyla zbytnio wymagajaca.
dla mnie ten maraton byl dosyc pechowy niestety. dzien wczesnie na objezdzie trasy rozwalilem kolko od przezutki, ale dzeiki gosciom z ccc polsat ktorzy mi pozyczyli moglem wystartowac nastepnego dnia. byl to rekordowy pod wzgledem startu maraton, wystartowalo okolo 650ludz. na samym poczatku trasa byla dosyc prosta, glownie lasem po kamieniach, szutr. prawdziwa roszada zaczela sie na pierwszym podjezdzie gdzie wytrzaskalem okolo 30-40 osob (byl to dosyc dlugi kamienisty podjezdzik), 90% osob prowadzila rower. nastepnie zaczal sie lagodny szutrowy zjazd do nastepnego niezbyt trudnego podjazdu (na ktorym to lyknalem nastepne 10-15osob), z ktorego byl niezly zjazdzik szutrem do asfaltowej drogi. i na tej tez drodze mozna powiedziec zakonczyl sie moj maraton (do tej drogi bylem w pierwszej 50, byl to chyba 17km)gdyz zlapalem kapacia. zmienilem dosyc szybko detke a nastepnie po jej napompowaniu niemoglem wyciagnac zaworu z pompki, po mocniejszym szarpnieciu wyrwalem caly zawor z detki. mjac pare latek przy sobie zaczalem latac detke ktora przebilem wczesniej, po zaloznie jeden latki okazalo sie ze jest druga dziura ktora po chwili tez zalatalem. po napompowaniu detki nagle poscil zawor, tak ze zostalem bez deteki ale z 4 latkami. po chwili czekania przy drodze podeszla do mnie dziewczyna ktora poprosila mnie o wymiane detki gdyz nigdy tego nierobila (byla to baradzo ladna czeszka), wiec jej pomoglem. miedzyczasie dostalem od kogos detke ktora byla dziurawa, tak ze po jej zalataniu moglem ruszyc w droge z napotkana dziewczyna. okazalo sie jednak po 3km ze detka puszca powietrze ( w tym momencie calkowicie zlalem juz maraton) tak ze moje tempo bylo dosyc turystyczne (pare km dalej dostalem nowa detke). w drodze do mety nawiazywalem nowe stosunki miedzynaraodowe z napotkana czeszka.
ogolnie dla mnie byla to wielka porazka, ale mam nadzieje ze odbije to sobie na maratonie w bydgoszczy(120km) 21 wrzesnia.

rzeka

trzeba było wziąść dętki z żelem, na jednej jeżdzę już 1,5 roku bez wymiany a trasy sobie bardzo urozmaicam Życzę powodzenia w następnym rajdzie, ja jadę dopiero w przyszłym roku.

Just do it

kumpel ktory jechal mial detki z zelem i niestety nic mu niepomogl, 2kapcie zlapal.

rzeka

Rzeka. Ścigasz się na górskich trasach 20km? Jeśli tak to gdzie byłeś ostatnio? Bo widzę że kochasz sie zjechać


Z poważaniem ARKADY

nastepny start na maratonie w Bydgoszczy 28wrzesnia

rzeka

Daj mi namiary na tę imprezę

Z poważaniem ARKADY

http://www.bikeboard.com/sport-liga-bb-2002.asp?d=bydgoszcz2

rzeka