jak jesteś na weglach głównie to musisz jesc czesto a malo ... szczególnie latwo wchlanialnych weglach ...
jak jestes na pokarmie dluzej wchlanialnym to nie musisz przestrzegaz rezimu czestych posilków ...
chyba ze jestes kulturysta t omusisz podlajać ja kswinka non stop :)
inaczej sie je trenujac kulturystykę a inaczej SW
to co komu lepiej sluzy cz ydieta weglowodanowa czy low carbo zalezy od jego genetyki ... masajom i sherpom sluzy akurat low carbo ... mnie tez,
bym odwazyl sie zaryzykowac stwierdzenie ze zalezy to od gospodarki insulina w organizmie - glównie
wegle nie sa niezastapione - np. u mnie powoduja ospalosc, zmulenie, sapdek czystej masy miesniowej, tycie w tluszcz, ogólnie zle samopoczucie ... ale nie wszystkie wegle - bo na przyklad te z platek owsianych lub ciemnego ryzu nie ... dobijaja mnie makarony, pieczywo, a najbardzie jslodycze ... nawet mi ta ksamo jak mojemu ojcu po slodyczach skacze cholesterol i trójglicerydy i im wiece jem wegli szybkoprzysfajalnych tym jest gorzej ..
zmienilem diete ojcu na taka z mniejsza ilosc iswinskich wegli i wyniki badan poprawily m sie niesamowicie :)
high carbo przyspiesza wzrost nowotworów, ograniczenie karbo potrafi doproiwadzic nawet do spadku masy i objetosci guza :)
low carbo tez ma swoje wady - tyle ze w moim przypadku mniej niz hc :)
obecnie najlepiej sie czuje o dziwo jedzac duzo drobiu i ryb, jak jem objetosciowe wegle z makaronow na przyklad to sie czuje pelen i rozepchany, mam wzdecia, ciezko mi na duszy :)
ogólnie na diecie low carbo mam lepsze wyniki badań wszelakich, a wydolnosc organizmu spada m itylko leciutko w perwszych dniac hlow carbo a pote msrednio wypada lepiej niz przy typowej diecie ...
z tym gadaniem o tym ,ze low carbo nie nadaje sie do sw to przesada bo aby miec szybkie zródlo energii wystarcza tluszcze mct
najwazniejsze - prz ydiecie z nadmierem carbo tluszcze zaczynaja byc szkodliwe dla organizmu i jesli nie przesadza sie z carbo to tluszcze nie maja szans zaistnienia jako patogeny ... ta ksamo jest z cholesterolem - staje sie problemem w wypadku nadmiaru carbo w diecie a takze pojawianiu sie ognisk zapalnych w organizmie (nie mowie o osobach zjadajacych po kilka hamburgerów dziennie bo takie to zawsze beda mialy hiperlipidemie) ... poza tym nadmiar wegli w diecie i stan yzapalne dzialaja synergistycznie - jako ze w plytce cholesterolowej odkryto obecnosc bakterii moze byc tak, ze przy diecie hc nastepuje ich wzmozony wzrost przy czym wplywa t otez na wzrost liczby bakretii i tworzy sie wiecej plytki cholesterolowej i jednoczesnie wiecej stanów zpalnych ... prz ydiecie lc jest na odwrót, bakterie pozbawione żródla energii nie namnazaja sie tak szybko, co wiecej moga nawet powodowac czesciowe cofanie sie zlogów poprzez ich "zjadanie" oraz zmniejszenie ilosci ognisk zapalnych ...
co wazne - ostatnui oznalazlem gdzies artykul w któym analizowano rozwój bakretii wyizolowanych z takich zlogów cholesterolowych, okazal osie ze jesli u szczurów urzymuje sie sztucznie podwyzszony posiom cukru we krwi to przyspiesza to szybkosc namnazania sie tych bakterii a takze zwieksza ich ogólna liczbe w danej jednostce masy krwi oraz zwieksza liczbe zlogów
poza tym nalezalo by przeanalizowac ewolucje komórek jak otakich a mzoe sie okazac, ze glukoza jest z zalozenia trucizna dla komórek i dlatego jest spalana w nich a efektem ubocznym jest pozysk energii ... tzn. tak moglo byc pierwotnie gdy zycie ograniczalo sie do prymitywnych procariontów plywajacych w zupie ewolucyjnej ... najpierw byly inne zwiazki niz cukry, np. aminokwasy, amoniak - i to one uzywano jako zródla energii ... potem powstaly komórki specjalizujace sie w rozkladzie produktów ubocznych jakimi bylu weglowodany ... podejrzewa sie, że wlasnie takimi pierwotnymi komórkami które zapoczatkowaly uzywanie wegl ijako zródlo energii byly dzisiejsze mitochondria - dawniej najprawdopodobnie bedace prymitywnymi ale samodzielnymi organizmami - nie wiadomo przy tym w jaki sposób mialyby one zostac wchloniete prze wieksze komórki ... mozliwe ze byly one wchlaniane wlasnie tylko po to, zeby usówaly z organizmów toksyczne produkty przemiany materii w postaci weglowodanów prpstych ... mozliwe ze dzialaly w wiekszych komórkach na zasadzie dzisiejszych organizmów symbiotycznych obecnych w ukladach pokarmowych przeżuwaczy na przyklad i dopiero pózniej staly sie elementami komórek wytwarzanymi endogennie ... lasciwie sa to tylko spekulacje i nie a sie niczego udowodnić
tak samo toksyczny dla komórek jest wapń, dlatego byl wydalany z organizmów , tzn z cytplazmy na zewnątrz i tak tworzyły sie pierwsze szkielety zewnetrzne, które nabrały funkcji ochronnych posrednio i wtónie ... tak samo bylo z wyksztalceniem sie szkieletów wewnętrznych kręgowców ... róznica jest taka, że kregowce jako bardziej skomplikowane w budowie wybraly inna droge pozbywania sie wapnia - wydalajac go z cytoplazmy ale zostawiajac w organizmie (wysycajac nim chrzestny pierwotnie szkielet) a bezkregowce wydalajac go dodatkowo na zewnatrz organizmu do postaci przeróznych oslonek...
sam sklanialbym sie do twierdzenia ze obecnie istniejacy
typ metabolizmu oparty n aglukozie jest tylko efektem ubocznym a nie pierwotnym
a w przypadku ludzie ilosc wegli w diecie a w zasadzie wzrost ich proporcji do innych substancji odzywczych wynika glównie z rozwoju cywilizacji i tego ze takie pokarmy latwiej prdukowac i sa tańsze niz te o wiekszej zawartosci bialka lub zdrowego tluszczu :)