Rano wstajac zauwazylem wkoncu jakies efekty. Patrzac w lustro wydaje sie chudszy, widac mi troche zebra z boku ponizej klatki piersiowej i nie jest zle. Tak mi sie wydawalo, ze schudlem najbardziej w klatce i wzialem miarke i zmierzylem obwod i jest 111,5 (tydzien temu bylo 116), wiec nie jest zle, w pasie ubylo mi 2 cm i jest 106, a waga wskazala mi 115 kg,czyli 2 kg mniej.
Nawet nie wiecie jak mnie to ucieszylo i zmotywowalo :).
Od poniedzialku zaczynam jeszcze bardziej intensywny trening, wiec powinno byc coraz lepiej :).