pobicie/polubowe

Tetsui a co ma obdukcja wspolnego z braniem kasy? Tak czy siak i tak ja musi zrobic i tak, a dopiero potem zastanawiac sie, czy brac kase, czy skladac wniosek o sciganie. Wlasnie wyniki obdukcji sa jego karta przetargowa.

"ja bym nawet sam sobie jeszcze przywalił parę razy aby było więcej obrażeń (oczywiście bez przesady)."
łał. może skoczy na łeb ze stołka? albo mu kolega przy******li?
ciekawe pomysły na forum, ciekawe..

Przejechanie grubym papierem sciernym po policzku, barku i ramieniu nie boli a jaki efekt! Starty naskorek uwolni krew i osocze ktore w pare dni zaschna pozostawiajac piekne strupy (ktore i tak odpadna po 1-2 dniach).
Jezeli komus zalezy aby ktos dostal "lepszy" wyrok to moze sie o to postarac.

nie boli? hehe nie będę sprawdzał. może po barku to jeszcze, ale po twarzy papierem ściernym bym sobie nie przejechał.

ja za wybicie zeba kolesiowi dalem 300 pln na porcelanke (zrobil obdukcje)
na wakacje napilem sie i zlalem goscia to chcial 100 za pare potluczen :)ale jak sie dowiedzialem ze nie zrobil obdukcji tylko zdjecie to wymieklem :) nic nie dostal....obaj wiedzieli ze mam zawiasy ....jak to sie ludzie cenia ?? :)

100, 200? Takie pieniadze to moze i w podstawowce sie daje. Na ulicy sa to kwoty, ktore podalem, choc i w okolicach 10.000 tez sie zdarzaja (zalezy od sytuacji i dzianych starych). A co sie w nich zawiera:
1. Pokrycie uszczerbku na zdrowiu.
2. Zabezpieczenie na wypadek pozniejszych powiklan.
3. Utemperowanie agresora przed zadza odwetu.

Dodaj do tego jeszcze straty moralne. Bo są ludzie dla ktorych darmowy w******l to straszny spadek godności i poczucia wlasnej wartoci. Nic chyba nie daje takiego kaca moralnego jak wyłapać i czuć sie zgnojonym.

Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2006-10-15 18:04:16