Temat NASZE ZDJĘCIA.-co jest???

Choć nie bezpośrednio, to czuję się, jakbym ten post traktował także o mojej osobie, także pozwolę sobie wtrącić parę groszy.

Jak już koledzy wcześniej wspomnieli dział 'Nasze Zdjęcia' został jakiś czas temu bez opieki (kiedy to odszedł chyba najbardziej znany mod Cichy-Figa). Wtedy też zaczął się potężny burdel i trzeba było kogoś, by to ukrócić, tzn. wytępić spam, chamstwo i nauczyć naszych domorosłych pakerów kultury. Zaczął to banan14_88, kontynuujemy my.

SFD uważane jest za najlepsze w Polsce forum w 'swojej branży', także staramy się, aby naprawdę tak było i aby trzymało wysoki poziom, zarówno merytoryczny, jak i kulturalny.

Niestety w Naszych Zdjęciach coraz częściej pojawiają się ludzie, którzy po prostu lubią sobie robić jaja, wklejając fotki kulturystów i podając się za nich, przerabiając swoje zdjęcia, wklejających swoje psy/koty/Bóg wie co (czyli rzeczy, które powinny lądować na forum INSOMNIA, bo zapewne tylko garstkę osób trenujących interesuje czyjś ulubiony kundelek...), a naszym obowiązkiem (jako moderatorów działu) jest tępienie takich prób.

X-ray pisał akurat o jakości zdjęć, co też mogę wytłumaczyć. Otóż pojawia się naprawdę sporo tematów, w których autor wkleje fotografie np. swojego bicepsu z odległości 10 cm, sylwetkę w ciemnościach, czy nieudolnie napięte, chude plecy. Takich rzeczy ludzie również nie chcą oglądać, a wystawianie takich fotek świadczy o samym autorze (wszak moim zdaniem autoprezencja dużo mówi o człowieku). Nawołujemy więc o staranne przygotowanie swojego tematu, zanim wystawiający go doda. Zresztą... wszystko jest we wspólnie opracowanym (i zatwierdzonym przez grono moderatorskie) regulaminie.

To chyba wszystko. W razie pytań - śmiało.

PS. skasowane tematy nie są całkowicie usuwane, są widoczne dla każdego moderatora.

Skoro sprawa dotyczy mnie bezposrednio to moze sie wypowiem, starajac sie nie truc i nie nudzic. Wyznanie winy:
1. Sorry, ale ja sie z nikim nie poklocilem, wiec nie mam z kim sie godzic. Detektyw wysnul jakies hipotezy i zaczal je propagowac na forum. Mi to nie przeszkadza. Kazdy ma prawo do mowienia czego chce jesli nie lamie regulaminu forum. Jak dla mnie nie lamie. W koncu chodzi o dobro ogolne. Jestem w stanie pojsc na kompromis, ale jak na razie nikt ze mna nie rozmawial i nie przedstawil chocby jednego wniosku racjonalizatorskiego. Od razu trzeba ze mnie robic tyrana, nie zamieniajac ze mna ani slowa? Detektyw, jestes niewiele mlodszy ode mnie, wiec chyba juz dawno powinienes zrozumiec, ze krzyk, pomowienia, implikacje, wyzwiska, bezpodstawne oskarzenia, etc. komplikuja dialog. A tego chyba nie chcemy

2. Po to co jakis czas pojawiam sie w roznych postach (sadze, ze inni modzi robia to samo), aby zaznaczyc, ze jesli komus by sie przysnilo robic z danego tematu i/lub autora jaja, lub wlasnie zaczyna to robic, to zeby wiedzial, ze moderatorzy tez czytaja te tematy i wszelkie przejawy chamstwa beda tepione. Tak naprawde zobacz w ilu tematach o czyms mowie, ale tego nie robie. I o dziwo wciaz mozesz je przeczytac. Zapraszam do podwieszonego w kazdym dziale tematu pt. "Coś skasować, przenieść, edytować? - prośby kierujcie TUTAJ!. Od jakiegos roku, 45% postow usuwanych na zyczenie autora to posty, w ktorych idzie niezla chamowa lub totalny spam nie zwiazany z tematem. Stad mam rozeznanie, bo w tym poscie latam juz dosc sporo czasu, a w ciagu ostatniego miesiaca jestem praktycznie sam. Wierz mi, ze roboty jest od groma.

3. Najwazniejszym dla mnie czynnikiem przy usuwaniu postow sa:
a) ilosc wypowiedzi w temacie
b) ilosc odwiedzin strony
c) ilosc sogow
d) jakosc tematu
i tych kryteriow trzymam sie zawsze.

4. Zawsze wysylam powiadomke z informacja o banie, z jakiego powodu gosc dostal i kiedy ma sie zglosic po odblokowanie. Poza generacja gynomena nikt nie dostal ode mnie dozywotniego bana. Zazwyczaj daje bany od 24h do 7 dni. I to zazwyczaj wystarcza. Najdluzsze daje na miesiac, ale to juz musi byc grubo ale z szansa na poprawe. Jakos nikt, odkad jestem tutaj na forum (a jestem tez od jego poczatkow), nie odwolywal sie, ze dostal ode mnie nieslusznie bana. A przeciez odwolan w dziale Moderatorzy jest sporo. Wystarczy poczytac. No ale przeciez nie kazdy ma czas, czyz nie? Takie zycie.

5. To chyba ogolnie tyle z mojej strony. Mam nadzieje, ze nikt nie usnal w trakcie analizy powyzszych skrotow myslowych.

Pzdr
eX

BTW, zycze duzo usmiechu w zyciu, mniej cisnien, to naprawde pomaga

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-08-31 00:42:30

w zasadzie wszystko już zostało powiedziane... pozostaje jeszcze kwestia, kto komu robi koło pióra?
x-raya wszyscy znamy, odwala na sfd kawał roboty.
Detektyw - najstarszy stażem doradca w Treningu. rzadko bywam w tym dziale, więc nie wiem, jak kształtuje się tam jego aktywnosc. opieram się na ocena.asp, a ona nie powala. jak na doradcę w dziale - niedostateczny! przez ostatni miesiąc ani jednej wypowiedzi w Treningu. 9 postów oprócz wypowiedzi w topicach związanych z tym tematem. doradca?
staż nie staż, ten ma prawo robić wymówki, kto sam coś wnosi na forum. a nie tylko wpada czasem i to w sytuacji, gdy w jego dziale jest stagnacja, spam i burdel.
X-ray wkłada w to forum mnóstwo swojego czasu. Detektyw, rób tyle co on, to będziesz miał prawo wyjeżdżać z pretensjami, co ci się nie podoba w jego pracy.

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-08-31 00:52:27

Prosze -> nastepna powiadomka po Detektywa temacie, w moim mailboxie, o nowym topicu w dziale Dla zupelnie zielonych - https://www.sfd.pl/temat284479/

I niby wszystko pieknie-ladnie, chlopak ma problem... ale... ten gosc juz dzisiaj zakladal ten sam temat, w tym samym dziale, a ze pytanie jest natury medycznej, to przenioslem go do dzialu Zdrowie https://www.sfd.pl/temat284383/ - gdzie oczywiscie udzial w dyskusji bral.
No ale widac chlop twardy jest, a nie z tych mientkich, wiec dlaej zaklada ten sam temat, w dziale Dla zupelnie zielonych. I wez tu dogodz takiemu.

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-08-31 01:04:25

Iks. Nie tłumacz się. Za to, że pomogłeś mi z rozwolnieniem rozszarpię go na kawałki jeżeli zajdzie potrzeba.

Panowie, spokojnie. Bez zbednych scysji. Zalatwmy to normalnie, dialogiem, popartym rozsadna argumentacja. Detektyw czego ode mnie oczekujesz?

I ja wżuce 5gr choć oczywiście "elita" powie że sie nie licze bo....blablabla

W nasze zdjęcia normalnie komuna sie zrobiła. Niemal w każdym temacie wypowiedź X-ray'a. Wprawdzie kulturalna, stonowana i raczej nie atakująca nikogo, to jednak irytuje - prznajmniej mnie.

Owszem, kiedys był spam burdel itp itd,ale był też luz, który trzymał wielu w tym dziale. Wszak nei jest to doping gdzie jak juz pisał Alex spam i hamstwo trzeba trzymac krotko.
Zgadzam sie również z tym, żeby nie bylo tam psów kotów i krokodyli. Ale takie np foty jak dał Detektyw, gdzie wprawdzie mało było widać (te nad wodą), cieszą oko, można wmiare fajnie pogadać itp. Ja rozumiem żę hamskie wcinki, totalny i bezmózgi spam (bo taki na poziomie mi nie przeszkadza) trzeba tępić, ale ludzie, to nasze zdjęcia a nie dział z testami
Nastepna rzecz to posty chłopaków w stylu "ćwicze od 2 godzin - widac coś?". Owszem, nei powinno ich być, ale autorzy są świadomi (bądź dopiero będą), że spotkaja sie z nieprzychylnymi komentarzami (tkz pojazdem) -oczywiście w granicach rozsądku-. Wg mnie niech sobie te tematy będą, co to nam szkodzi, jesli ktos nie chce czytać - nie musi.

Kolejna sprawa dyskusja o koxie. Tak, zgadzam sie, ale też bez przesady. Jeśli ktoś spyta "brałeś coś?", a X-ray odrazu "Panowie wkraczacie na sliski grunt" MOże autor chce powiedziec co brał/nie brał, może chce o tym podyskutować tip? Oczywiście jeśli stanowczo powie że NIE CHCE O TYM GADAĆ/NIE WAZNE to kolejne podjazdy/pytania itp można usuwać ostrzegac ew banować.

Kolejna sprawa - bany z temat z filmikiem itp. OK, dobra inicjatywa z usuwaniem/informowaniem o jednym temacie, ale za każdy taki ban? Przecież jest wielu nowych użytkowników częto niezauważaja podwieszonych, odrazu ban? No to zablokujmy możliwośc tworzenia nowych kont, będzie mniej roboty. Tak samo nie przemawia do mnie txt w stylu "nie mam ochoty codziennie miec pełne rece roboty". Nie masz ochoty? Ale ochote bycia modem masz??? Oddaj funkcje komus kto usunie ten temat, podesle powiadomke uzytkownikowi że tek nei robimy i luz. Jest wielu chętnych na funkcje moda
Wiem że to wygląda że nastwiłem sie na jednego moda ale to ogolny przykład jest

I ostatnia juz rzecz. Xray - tym masz na moje oko patrząc po fotach ponad 30 lat. Jak ty masz czas i ochote siedzieć 24 online i wpisywac w naszych zdjęciach "bez spamu" To nei podjazd jest tylko nie pojmuje tego.....lool

tyle odemnie, ludzie z którymi sie zgadzam dostali sogi

Zmieniony przez - hulk997 w dniu 2006-08-31 18:39:27

Co masz na mysli piszac komuna? Pojawianie sie uzytkownikow w tematach? Przestan ale to chyba jakies nieporozumienie. Chyba nie dokladnie sledzisz NZ skoro uwazasz, ze pojawiam sie w kazdym poscie. W wielu postach pojawiam sie po dwoch, trzech i wiecej dniach? W innych wcale. Niektorych uzutkownikow widac faktycznie we wszystkich postach, ale ich jakos nikt nie zauwaza. No coz abstrach**ac w zakladzie pracy latwiej obserwuje sie brygadziste, niz pracownikow. Sorry jesli zabrzmialo to malo filozoficznie, ale byl to pierwszy przyklad jaki cisnal mi sie pod palce.

Widzisz tylko drobny wycinek forum i na podstawie tylko tego wycinka budujesz swoje poglady. Wierz mi, ze mase rzeczy, ktore dzieja sie w NZ i na calym forum, sa po prostu dla reszty uzytkownikow niedostrzegalne. Ale tak to juz jest, ze dopoki samemu nie siadasz za sterami to najlatwiej krzyczy sie na sternika. Wychodze z zalozenia, ze latwiej zapobiegac niz leczyc. To nie jest forum nastolatkow. To jest forum sportowe, ktore wg. intencji Naczelnego, ma posiadac pewien poziom. Kto ma ten poziom wyznaczac? 16-sto 18-sto latkowie z 0.5 rocznym stazem? Daleko bysmy nie zajechali. Ponadto zazwyczaj swoja dasy kieruje do konkretnych osob, a nie wszystkich wypowiadajacych sie w temacie. Jesli raczyles zauwazyc to wiekszosc z nich nie przekroczyla lat 20-tu. Ustalono pewne reguly i tego chyba nalezy sie trzymac i ktos musi je egzekwowac. Przeciez nie wszystkie przewinienia sa karane? Nie popadajmy w demagogie.

Sprawa saa jest wyjasniona po pierwsze w poscie podwieszonym, drugir prawda jest taka, ze wiekszosc pytan w tej materii zadaja nastolatkowie, i na podstawie tego buduja swoj obraz "pakowania". Zrozum, ze nie tylko dorosli czytaja to forum. Jak chcesz ustrzec mlodych od szybkiego siegania po saa? Udowadniajac publicznie, ze aby byc fajnie zbudowanym trzeba sie kloc? Wiec aby nie bylo pewnych niejasnosci, niedomowien i kontrowersji, utworzono dzial DOPING, w ktorym mozna rozmawiac o ww. koksach.

Nie od dzis wiadomo, i wie to chyba kazdy kto ma do czynienia z internetem, ze kazda spolecznosc reguluje swoje istnienie przy pomocy regulaminow i FAQ. Niestety ludziom nie chce sie poszukac i czytac takich informacji, bo przeciez po co. Wiec pytam po co tworzyc jakiekolwiek regulaminy? Po co powolywac modow do ich egzekwowania? Anarchia i do boju. Tylko jestem ciekaw, jak po miesiacu bedzie wygladalo to forum. A filmiki, jesli nie sa zwiazane z NZ sa czesto przerzucane do OSPS. Nie dramatyzuj. Nie ma tu kasowania wszystkiego co wychodzi poza ramy.

To ile spedzam czasu na SFD, jest chyba moja prywatna sprawa? Czy to powinno w ogole byc tematem rozmowy? Z calym szacunkiem, ale w tej materii wiesz mniej, niz sie tobie wydaje.

Pzdr
eX

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-08-31 19:35:11

a ja mam chłopie 32 lata, jestem vice dyrektorem placówki finasowej i też znajduje czas dla forum. Michail czlowiek który dla tego forum najwięcej zrobił ma 32 lata, był pewien doradca w treningu ponad 40 lat, detektyw ma też z tego co wiem ponad 30.

Zmieniony przez - panalbin w dniu 2006-08-31 20:22:55

fajnie - ciesze sie i gratuluje

ja mam 13 lat i jestem nikim

X-ray - o filmikach to właśnie mowiłem o OSPOS

owszem nie jestem juz aż tak na bierząco jak kiedyś, właśnie przez to że jest owa komuna. I teraz - mówiąc komuna, mam na mysli strasznie radykalne egzekwowanie regulaminu. Nie odbieraj tego tak dosłownie

Co do koxów to może i masz racje, ale boli mnie że nie wolno nawet spytać "czy coś brałeś mocniejszego/ były jakies saa". Autor odpowiada "tak, brałem .....,/nie, nigdy nei widziałem nawet metki na oczy" i koniec (wszystko w swoich granicach).

A jeszcze jedno - co do tych młodych i ustrzegania ich przed saa. Szczerze? Mam to gdzies co biorą i w jakim wieku. Misje ratowania świata zostawmy ich rodzicom... Pozatym pomysl jak taki przykładowy asdfor wozi sie teraz po podstawówce

I na koniec - strasznie sztywno podchodzisz do wszystkiego Xray. Owszem to twoja sprawa, ale ja pisząc tu cokowiek nie mam zamiaru popadać w konflikt anie z Tobą ani z nikim innym. Choć zarejestrowałem sie raptem rok temu, to forum sledze ( zmniejszymi bądź wiekszymi przerwami) juz od dawien dawna. Wiem że moje zdanie sie nei liczy, więc moje wypowiedzi potraktuj ze sporym dystansem - jak zapewne robisz