Ojnooo
„ALe to wiesz, na każdego wszystko działa zupełnie inaczej” Tak z tym się zgodzę.
„Ja rozumiem, że Ty brałeś Roa i po tym Ci przeszedł trądzik, tak?” TAK
„A co jak mam wątły organizm i taki antybiotyk może mnie zniszczyć?” Po pierwsze to nie antybiotyk tylko pochodna Wit. A Po drugie w rękach doświadczonego dermatologa(
od razu zaznaczam, że naprawdę mało takich w Polsce), nic Tobie nie będzie nawet z wątłym organizmem.
„A poza tym, nie musisz mnie do niego namawiać” Ale ja Ciebie do niczego nie namawiam tylko informuję, tylko żebyś za 2-3 lata nie wypytywała się o ten lek, bo wszystkie kuracje antybiotykowe gó**o pomogły.
„Ja na razie mówię, jestem przy Zinerycie, tyż antybiotyk, na mnie średnio działa, ale działa. Wyglądam lepiej niż jakiś czas temu, choć bez rewelacji.” Miałem podobnie czasowa poprawa i nawrót ze zdwojoną siłą.
„Ale też fakt, męczy mnie to już” Sama widzisz że antybiotyki średnio na ciebie działają.
„A co do tego ucinania łba, no to dobra, nieco mnie poniosło” Gdybym był moderatorem to za to byś dostała bana, za brak szacunku do użytkowników, ale nie jestem także ci się upiekło.
„Ale zgodzisz się chyba, że się żyć NORMALNIE z tym się jednak nie da. Bo co to za życie z taką 'gębusią'?” Kwestia sporna, zależy, jeśli to dla ciebie problem dla otocznia też, jeśli nie dla otoczenia też nie, z tego, co ja wiem to ludzie (otocznie), ma ciebie lubić (lub nie) za to, kim jesteś i co sobą reprezentujesz, a nie jak wyglądasz, (chociaż to także część składowa oceny innych ludzi)
Maniek87
„przecież nikt Cie do niczego nie namawia Afrok poprostu obala stereotypy...
Nikt Ci nie karze :"Bież to a jak nie to przyjade do Ciebie do domu i zobaczysz..." Za to dałbym ci soga, ale już dałem także tylko „duchowy”
dino04
„Co do Roaccutanu i tym podobnych to bym uważał. Czytałem wiele wypowiedzi ludzi leczonych tym lekiem którzy mieli nawroty trądziku po np. 5-ciu latach takie same jak przed kuracją.” Także to czytałem, ale gdzie napisałem ze lek jest skuteczny w 100%? (jego skuteczność wynosi około 90% poparte badaniami żebym nie był goło słowny link jak ktoś chce to sobie poczyta.
http://www.nowinylekarskie.pl/Pdf/69938.pdf )
Powodzenie kuracji w większości zależy od doświadczenia lekarza niestety jak pisałem mało takich w Polsce (jak czytam niektóre wypowiedzi ludzi z „Izoteku” to mi się ręce załamują).
„
Patrząc logicznie na to, co pisze się o tym leku że należy przyjąć odpowiednią dawkę na kg masy ciała. Przecież to normalne, że z wiekiem ta waga się zwiększy, skóra się rozciąga i jest jej więcej.
Wydaje mi się, że lek nie zahamuje aktywności gruczołów łojowych oraz nie zmniejszy tych gruczołów na zawsze.” Widzisz czytałem gdzieś ze ROA zmienia genetykę skóry,
ale jest to informacja sporna i nie poparta żadnymi badaniami (przynamniej takowych się nie doszukałem), czyli idąc tym tropem niezależnie od tego czy przytyjesz czy schudniesz 30 kg efekt powinien się utrzymać. Druga rzecz większość wypowiedzi były od ludzi, którzy się leczyli na własną rękę lub jak pisałem wyżej przez niedoświadczonych lekarzy.
Ojnooo
„I właśnie, tak jak mówi Dino, naczytałam się o Roa dużo wszelakich wypowiedzi i niektóre były straszne. Dlatego wątpię, żebym po to sięgnęła. Za duże ryzyko.” „Strach ma duże oczy”
Pozdrawiam Afrok
Zmieniony przez - Afrok w dniu 2006-08-01 06:30:45