...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
aha juz teraz (chyba) kapuje wiec takie rozciaganie statyczne jakie ja powyzej podalem moge robic codziennie?bo Gwjazdor pisal ze 3-4 razy na tydz.
Zmieniony przez - BDN w dniu 2006-08-03 15:13:37
Zmieniony przez - BDN w dniu 2006-08-03 15:13:37
...
Napisał(a)
koks127 - no co
BDN - to zalezy, co chcesz osiagnac. Statycznie mozesz rozciagac sie nawet codziennie, jesli chcesz, nie ma ku temu zadnych przeciwskazan. Ale jak mowie, to zalezy od Twoich celow, bo wcale nie musisz codziennie, jak nie chcesz.
Generalnie im czesciej sie rozciagasz, tym bardziej bedziesz rozciagniety, a nie wiem na ile i w jakimstopniu jest to Tobie potrzebne.
Wydaje mi sie, ze na Twoje potrzeby nie potrzebujesz codziennie, i wystarczy co dwa dni-trzy. Chyba ze zalezy Ci duzym rozciagnieciu, to wtedy nie wyobrazam sobie, aby ktos cwiczyl rzadziej.
Reasumujac - jak chcesz, to mozesz. Jak nie chcesz, to nie musisz.
Jedyne, co moze Ci sie stac jak bedziesz sie za duzo rozciagal, to to
<--------------------------------------------------
BDN - to zalezy, co chcesz osiagnac. Statycznie mozesz rozciagac sie nawet codziennie, jesli chcesz, nie ma ku temu zadnych przeciwskazan. Ale jak mowie, to zalezy od Twoich celow, bo wcale nie musisz codziennie, jak nie chcesz.
Generalnie im czesciej sie rozciagasz, tym bardziej bedziesz rozciagniety, a nie wiem na ile i w jakimstopniu jest to Tobie potrzebne.
Wydaje mi sie, ze na Twoje potrzeby nie potrzebujesz codziennie, i wystarczy co dwa dni-trzy. Chyba ze zalezy Ci duzym rozciagnieciu, to wtedy nie wyobrazam sobie, aby ktos cwiczyl rzadziej.
Reasumujac - jak chcesz, to mozesz. Jak nie chcesz, to nie musisz.
Jedyne, co moze Ci sie stac jak bedziesz sie za duzo rozciagal, to to
<--------------------------------------------------
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
http://sus.univ.szczecin.pl/~maciejs/rozciaganie/rozciaganie.html - na tej stronie pisze aby rozciagac sie 3-4 razy w tyg ale tam nie pisze zeby sie rozciagac te 3-4 razy w rozciaganieu statycznym tylko wogole wiec moze chodzi o rozc. izometryczne jak myslisz?
...
Napisał(a)
BDN, wszystko zalezy od Twoich celow. Nie ma jednej recepty na to, ile sie nalezy rozciagac, bo to zalezy co chcesz osiagnac.
To, ze na jednej stronie akurat tak pisze, wcale nie oznacza, ze trzeba sie do tego od razu stosowac bez wzledu na to, jaki cel chce sie osiagnac.
Mozesz sie rozciagac rowniez raz w tygodniu, jak chcesz, tyle ze to Ci niewiele da (ale jednak cos). A mozesz i codziennie, jesli masz taka potrzebe.
Ja w niektorych okresach rozciagam sie i po kilka razy dziennie, jesli wymagaja tego moje cwiczenia, i to wcale nie lajtowo. Przez wieksza czesc roku rozciagam sie dwa srednio dwa razy dziennie, w weekendy zazwyczaj raz (chyba ze mam zajecia, to wiecej). I zyje.
A sa i tacy, ktorzy sie w ogole nie rozciagaja, i tez zyja.
Ja sie wiele razy spotkalam na sfd z 'zasada', zeby sie nie rozciagac codzienie, bo niby miesnie sie nie regeneruja, i takie tam. Co nie jest do konca prawda - zwroc uwage, ze wszystkie osoby najbardziej rozciagniete, np. gimnastyczki, rozcigaja sie za kazdym razem jak cwicza, codziennie, i to nie raz. Tyle ze przecietny czlowiek takiego rozciagniecia NIE POTRZEBUJE, wiec i wystarczy mu stretching 2-3 czy 4 razy w tygodniu. Wtedy sie na pewno az tak nie rozciagnie, ale po co?
Wiec nie patrz tak dokladnie, co gdzie jest napisane, BO TO WSZYSTKO ZALEZY OD TWOICH POTRZEB I CELOW.
To, ze na jednej stronie akurat tak pisze, wcale nie oznacza, ze trzeba sie do tego od razu stosowac bez wzledu na to, jaki cel chce sie osiagnac.
Mozesz sie rozciagac rowniez raz w tygodniu, jak chcesz, tyle ze to Ci niewiele da (ale jednak cos). A mozesz i codziennie, jesli masz taka potrzebe.
Ja w niektorych okresach rozciagam sie i po kilka razy dziennie, jesli wymagaja tego moje cwiczenia, i to wcale nie lajtowo. Przez wieksza czesc roku rozciagam sie dwa srednio dwa razy dziennie, w weekendy zazwyczaj raz (chyba ze mam zajecia, to wiecej). I zyje.
A sa i tacy, ktorzy sie w ogole nie rozciagaja, i tez zyja.
Ja sie wiele razy spotkalam na sfd z 'zasada', zeby sie nie rozciagac codzienie, bo niby miesnie sie nie regeneruja, i takie tam. Co nie jest do konca prawda - zwroc uwage, ze wszystkie osoby najbardziej rozciagniete, np. gimnastyczki, rozcigaja sie za kazdym razem jak cwicza, codziennie, i to nie raz. Tyle ze przecietny czlowiek takiego rozciagniecia NIE POTRZEBUJE, wiec i wystarczy mu stretching 2-3 czy 4 razy w tygodniu. Wtedy sie na pewno az tak nie rozciagnie, ale po co?
Wiec nie patrz tak dokladnie, co gdzie jest napisane, BO TO WSZYSTKO ZALEZY OD TWOICH POTRZEB I CELOW.
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
Jeanette_ dobra porada, teraz to będzie już wszystko wiedział, a jak nie to
...
Napisał(a)
tak tak juz wiem to co chcialem(narazie jednak nie bede stosowal rozciagania izometrycznego) ale Jeanette napisala zeby raczej nie uginac kregoslupa przy rozciaganiu ale np przy siadzie prostym(cwiczenia sa na powyzszym linku) musze ugiac kregoslup chociaz troche no bo nie dam rady inaczej na tej stronie na rysunku 1 ten gosc ma lekko ugiete plecy i dostka dlonmi stop a ja na tak lekko ugietych plecach dosiegam dlonmi troche poza kolana wiec mam i tak nie uginac kregoslupa i zaczac od tak krutkiego zasiegu?a o sklonach to juz nawet nie wspomne
...
Napisał(a)
Lepiej zrobic mniej, ale starac sie trzymac plecy proste. Lepsze efekty, i nie nacigasz niepotrzebne kregoslupa i ledzwi (co moze byc niebezpieczne), a rozciaga sie to, co powino, czyli nogi.
Jesli chodzi o te proste plecy to nie chodzi o taka deske, ale o wciagnety brzuch, plecy maja sie jakb 'wydluzac' w gore, zeby nie bylo tak, ze sie prostujesz i robisz preprost w plecach i ginasz szyje do tylu, bo to tez zle.
Jesli chodzi o te proste plecy to nie chodzi o taka deske, ale o wciagnety brzuch, plecy maja sie jakb 'wydluzac' w gore, zeby nie bylo tak, ze sie prostujesz i robisz preprost w plecach i ginasz szyje do tylu, bo to tez zle.
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
aha a piszecie ze rozciaganie nalezy robic na wydechu wiec jesli rozciaganie ma trwac 15-30s to mam przez ten czas nie oddychac nie nabierajac powietrza do pluc?
...
Napisał(a)
Nie, bezdech jest najgorsze co mozesz zrobic
Chodzi oto, ze poglebianie ma byc na wydechu, czyli na wdechu po prostu zostajesz w miejscu, na wydechu, delikatnie, stopniowo schodzisz w dol (nawet o milimetry, i juz nie wracasz do poprzediej pozycji z tego, co poglebiles!).
Pamietaj o rozluznieniu miesni, ktore rozciagasz, a najlepiej calego ciala.
Chodzi oto, ze poglebianie ma byc na wydechu, czyli na wdechu po prostu zostajesz w miejscu, na wydechu, delikatnie, stopniowo schodzisz w dol (nawet o milimetry, i juz nie wracasz do poprzediej pozycji z tego, co poglebiles!).
Pamietaj o rozluznieniu miesni, ktore rozciagasz, a najlepiej calego ciala.
...Only thing to do is jump over the moon...
Poprzedni temat
Plan treningowy by Avarot- ocencie
Następny temat
miesnie skosne zewnetrzne brzucha
Polecane artykuły