SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bliski Wschód - Czyli Izrael,Liban,Syria,Iran...

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 16125

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 179 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1223


Ja w przeciwieństwie do ciebie wolę chrzanić niż tylko krytykować innych i pisać złośliwe komentarze. Jeśli nie masz nic ciekawego to nie pisz takich głupich komentarzy, bo się ze śmiechu posikałem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Właśnie, korleone, zastanawiałem się czym tak od ciebie śmierdzi... Myślałem, że ksenofobią, arogancją albo chociaż narcyzmem, ale teraz już wiem - moczem!

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 183 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7816
Co do wartości bojowej muzułmanów- skoro jest/była niby taka niska, to skąd np. sukcesy Nader Szaha w wojnach z Rosją, państwem o lepiej uzbrojonej i lepiej wyćwiczonej armii?
Dlaczego USA nie udało się powstrzymać Rewolucji Islamskiej w Iranie?
Dlaczego ZSRR miało problemy w Afganistanie?
Co do woli walki- zdaniem niektórych widać ją w sporcie:D, a tu muzułmanie mają całkiem niezłe osiągnięcia.
Kolejna sprawa- Talibowie to nie nacja:D
Poza tym jak możecie być obiektywni, skoro opieracie się tylko na źródłach zachodnich?
Co do programu atomowego Iranu- pod wieloma względami obecna sytuacja przypomina sytuację, jaka miała miejsce przy obaleniu Mosaddeqa. Wtedy z kolei za "wielkie zagrożenie dla świata" uznawano nacjonalizację ropy irańskiej. Zarówno jedno, jak i drugie było dla Iranu niezwykle istotną kwestią ekonomiczną.
Co do państwa Izrael- istotną kwestią jest postawienie pytania- dlaczego uznajecie, że nie należy zmieniać złej sytuacji? Poza tym Żydzi równie dobrze mogliby mieszkać tam nie mając własnego państwa.
W manii popierania bojowych zapędów Izraela niektórzy zapominają zaś, że tak naprawdę kluczową kwestią w polityce bliskowschodniej powinno być obecnie pozbawienie Izraela broni nuklearnej.
Co do Ciebie Sowizdżale- proszę Cię, sprawdzaj pisownię nazw własnych kilkakrotnie; pozwala to unikać "perełek" takich jak "HelbollaCH", bądź w skrajnych wypadkach "AhmadineDŻad" (w którym to wypadku myli się "że" z "dżim").
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Swoje teorie wysuwasz na podstawie własnych kontaktów z żołnierzami obu stron czy tylko rozważań teoretycznych? Nie pytam złośliwie, bo muszę przyznać, że na zdrowy rozsądek, to coś niby jest w Twoich argumentach, niemniej rzeczywistość obecna pokazuje coś zgoła innego... Poza tym wrzucanie do jednego wora Afgańców, Czeczeńców, szkolonych "bojowników" najróżniejszych organizacji razem ze zwykłymi obywatelami czy wręcz regularnymi żołnierzami państw arabskich to nadużycie i uogólnienie na potęgę, za nic nie pasujące do realiów.
Co więcej - pewnym Twoim argumentom przydałaby się nita obiktywizmu, którego czasem Ci brakuje.

Ja miałem kontakt z żołnierzami obu stron. Nie w sytuacjach bojowych, ale w działaniach zbliżonych do nich przez maksymalny realizm szkolenia (latające w powietrzu kulki paintballowe, płonące domy i samochody, ponad 200 osób "walczących" w terenie zurbanizowanym, krzyki, komendy, rozkazy, wystrzały, granaty hukowe... itp. przyjemne rzeczy). Uwierz mi - Arabowie Żydom do pięt nie dorastają, jeśli chodzi o wolę walki, umiejętności, poziom wyszkolenia. Bo o wyposażeniu nie wspomnę.

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 183 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7816
Chciałbym zaznaczyć, że przede mną ktoś wrzucił ich do jednego wora. Chciałem sprostować, że różne grupy ludności muzułmańskiej różnie działają.
Z Hezbollahem Izrael będzie miał bardzo ciężką przeprawę, co wynika z silnego kultu męczeństwa wśród szyitów (co widać było podczas Rewolucji Islamskiej w Iranie, najazdu Iraku na Iran, a także wiele razy w czasach dawniejszych- jak inaczej bowiem wyjaśnić fakt atakowania uzbrojonych w broń palną Turków przez safawidzkich łuczników?).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 183 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 7816
Co do obiektywizmu- jako, że problemy bliskowschodnie związane są z kierunkiem moich studiów, a w przyszłości- zapewne mojej pracy, siłą rzeczy mam na te zagadnienia nieco szersze spojrzenie niż wielu innych użytkowników forum.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 116 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1669
Gohalamreza fajnie że tak pilnujesz ortografii ale ja jestem dysortografikiem co zresztą widać po moich postach więc choć bardzo bym chciał nie poprawie się. Jeśli chodzi o twoją wypowiedź o sukcesach czeczeńców i afgańczyków w walce z Rosjanami to prawda jest smutna amia rosyjska jest w stanie rozkładu i demoralizacji od lat 70. Nad Czeczeńcani ma przewagę dwojakiego rodzaju materiałową i ilościową. Ma też większe zaplecze polityczne. Ustępuje Czeczeńcom pod wzlględe woli walki i determincji żołnierzy. To jak narazie nie pozwala im wygrać tylko opóźnia ich przegraną. Jeżeli chodzi o dowodzenie to i u Rosjan i u Czeczeńców jest z tym marnie. Czeczeńcy nie mają ani Giapa ani nie Maotsetunga. Nie mają teżani swojego Castro ani Che Guevary więc ich odziaływanie polityczne jest słabe. Poprostu brakuje im przywódców z prawdziwego zdarzenia. Co do pAfganistanu to to samo tylko, że wartość Afganistanu jako podbitego terytorium nie jest bardzo duża i Rosjanom przestał się poprostu opłacać lub jak kto woli najlepszy nawet rezultat okazał się mniej warty od poniesionych kosztów. Jeśli chodzi oto co wyrabia Al Kaida w Iraku to jak na nich patrzę to czasami sobie myślę, że jakby ich nie było to trzeba było by ich wymyślić. Cóż bowiem jes dla zachodu lepszego w dłuższym okreśnie niż konflit summitów z szitami i krwawszy tym lepszy. Mapędzi nasza gospodarkę, a państwa muzułmańskie cofnie lub zatrzyma w rozwoju na najbliższe 20 do 50 lat. Poblem świętej wojny rozwiąże się sam

było nie było było nam miło

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 116 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1669
Korleone fajnie że wyślesz nam zdjęcia wojna to nie zabawa i cierpią prawdziwi ludzie i dobrze abyśmy debatowali mając to na uwadze. Problem z tobą polega natym że Ty wierzysz w to że jak powiesz coś słusznego to świat się zmieni. Nie zmieni się Żydzi mają coś czego nie chcą oddąć arabom bo bez tego zginą arabowie chcą zarać żydom coś bo bez tego zginą.I tyle wojna sama w sobie jest tylko polityką prowadzoną innymi środkami a polityka polega gównie na zbiorowy okradaniu jednych przez drugich + propaganda mająca na celu uzadadnienie dla czego należy okraść innych i samemu nie dać się okreść. Taki Kali tylko ładniej powiedziane. Jeżeli na prawdę chcesz pomódz tym ludziom a przypuszczam ze chcesz to raczej daj i parę złotych na odbudowę kraju lub daj swoją krew dla rannych i tyle. Albo stuknij sprawiedliwie ( wedle odczucia społęcznego ale wszystkich razem Nasrallacha ,Omri, Amadineżada,i Al Assada) nie zmiejszy to cierpień tych nieszczęśliwych ludzi ale może przynajmiej będą mieli radochę

było nie było było nam miło

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
korleone:

Napisano o Tobie powyżej:

Problem z tobą polega natym że Ty wierzysz w to że jak powiesz coś słusznego to świat się zmieni.

Nie, problem z Tobą polega na tym, że przy minimalnej wiedzy (poniżej zamieszczę kilka przykładów Twojej radosnej "tfurczości") próbujesz się kreować już nie tyle na specjalistę-co wręcz na demiurga, który głosem grzmiącym jak kościelne organy wywoła w nas wszystkich nienawiść do Żydów, byśmy ruszyli na Bliski Wschód, wydusić co do nogi tę "mośkową" zarazę. Jedziemy:

Wracając do korzeni tego konfliktu wszystkiemu winni są żydowscy osadnicy. Którzy udali się do ziemi obiecanej w celu jej zamieszkania

Tak się składa, że na Bliskim Wschodzie był "kocioł" zanim powstało państwo Izrael. Gdyby wszystkie sąsiednie i okoliczne państwa żyły w przyjaźni-można by uznać, że Izrael jest wrzodem na zdrowym arabskim tyłku. Niestety w przyjaźni nie żyją-bo konflikty interesów ciągną się tam od dziesięcioleci-lub wręcz od stuleci, co widać nawet dziś. Praktycznie każde państwo liczy na zamęt u sąsiada-bo sąsiad który ma u siebie chaos-jest osłabiony. Syria i Liban, Iran i Irak-kochają się mniej więcej tak jak Balcerowicz i Lepper.

A amerykanie opierają swój sukces na wyzysku innych uległych państw

Pokaż mi mocarstwo, które opiera swój sukces na czymś innym... Pomijając już kwestię, że gdy słyszę zdanie typu "ktoś opiera swój sukces na wyzysku"-to zawsze kojarzą mi się komunistyczne przemówienia, gdzie takie zdania pojawiały się nader często.
Wydaje się, że żyjesz w przekonaniu, iż Ameryka marzy o tym, by położyć łapę na całym rejonie-by żyć dalej w bogactwie i zepsuciu. Wartością tego rejonu jest (nic odkrywczego...) ropa naftowa-obecnie prawdopodobnie najważniejsza substancja kopalna na ziemi. Problem jest tylko taki-Ameryka tej ropy nie potrzebuje aż tak. Wiesz, w kogo uderzyłoby najbardziej "zakręcenie kurków"? W największych importerów ropy-czyli...w Chiny i Indie. Nie w Jankesów. Amerykanie mogą w każdej chwili uruchomić swoje rezerwy ropy (Teksas i Alaska)-ale bardziej opłaca im się ją kupować od państw Bliskiego Wschodu. KUPOWAĆ-a nie pilnować tych państw własnym wojskiem-bo utrzymanie kontyngentu w skali kilku lat przewyższa kilkukrotnie potencjalne zyski z kontroli szybów.

Doświadczenie Czeczenów i Afganistańczyków jest ogromne.

Doświadczenie-tak. Ale to nie ma nic wspólnego z wyszkoleniem. Góry OD ZAWSZE były naturalną fortecą-a górska partyzantka-najtrudniejszym do pokonania wrogiem-nawet dla silniejszej, lepiej wyszkolonej i lepiej wyposażonej armii. Niewielkie znaczenia ma tu kto przed kim się broni.

To głównie oni szkolili Hamas,Hezbollah czy obecnych partyzantów Iraku.

Dwója z historii-a właściwie nie z historii tylko z logiki. Czy wiesz, jaka broń przysporzyła Rosjanom największych kłopotów w Afganistanie? Naprowadzane na podczerwień rakiety ziemia-powietrze typu Stinger, siejące spustoszenie wśród helikopterów. Skąd wzięły się tam Stingery? Dostarczyli je Amerykanie-razem z doradcami. Partyzantów wspomagali, trenowali i zbroili JANKESI. Wsparcie logistyczne oraz finansowe zapewniała CIA (przerzut środków zapewniały pakistańskie służy specjalne i pakistański wywiad). Słowem-Twoich wspaniałych bojowników szkolą ludzie, których wyszkolili Amerykanie.

Jak myślisz, skąd w Iraku wziął się Saddam-i kto szkolił jego ludzi? To również było "kukułcze jajko" USA-tyle, że potem się zbuntowało (podobnie jak Talibowie) i trzeba było utrzeć mu nosa.

Mógłbym jeszcze wymienić inne, wypisywane przez Ciebie absurdy, kłamstwa, powielane plotki, domysły i półprawdy-ale po prostu mi się nie chce.

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-07-27 09:25:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 90 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1447
@ Gholamreza

>Kolejna sprawa- Talibowie to nie nacja:D
----------
...tu akurat musze Ci przyznac racje
Sorry, rozpedzilem sie troche ( w pisaniu)

pozdrowienia::E111 :)

...na wspolczesnym polu walki nie liczy sie czlowiek, licza bity i bajty...
http://komputery.katalogi.pl/forum-12/ 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Schulz wraca na ring

Następny temat

Obóz Muay Thai & kick-boxing

WHEY premium