Szacuny
0
Napisanych postów
183
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7816
Akurat Hezbollah poparcie to raczej zyskał; cios zadano raczej cywilom i gospodarce, niż Hezbollahowi. Okazało się bowiem, że wbrew pozorom całkiem spore straty zadał Izraelowi, zwłaszcza gdy porównać dysproporcję środków.
Inna sprawa, że Izrael złamał zawieszenie broni kilka godzin po podpisaniu go, ale zdaje się był to raczej jednorazowy incydent.
Swoją drogą dotąd to raczej przeciwnicy Izraela dotrzymywali umow- przykład może tu stanowić Hamas :D.
Szacuny
0
Napisanych postów
116
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1669
Nie Golamreza Hezbollach politycznie przegrał. Popatrz na cała sprawę długo falowo. Jest organizacją suwerenna w stosunku do kraju na terenie, którego się znajduje. Zatem faktycznie nie istniał sposób na kierowania jego postępowaniem poza pośrednim przez Syrię i Iran. Za co go zatem należy uważać za zalążek nowego państwa?Liban nie brał za niego odpowiedzialności mimo że znajdował sie na jego terenie. Postawienie tego problemu w sposób jaki przedstawił to Izrael stanowi zwycięstwo tego kraju. Pojawiła się bowiem jednoznacznie wyartykułowana sprawa rozbrojenia Hezbollachu jako organizacji zbrojnej od nikogo formalnie nie zależnej i przed nikim nie odpowiedzialnej. Inna sprawa, czy do tego rozbrojenia dojdzie i kto to ma uczynić.Faktem pozostaje samo sformułowanie o rozbrojeniu Hezbollachu. O znacza to, że Hezbolloach nigdy nie zostanie już zakceptowany jako podmiot prawa międzynarodowego. Nadto skutki zerwania zawieszenia broni przez Hezbollach zostaną automatycznie i to legalnie w myśl prawa międzynarodowego już w tej chwili przniesione na Liban - a nie jak do tychczas traktowano Hezbollach jak organizację całkowicie niezależną od Bejrutu. Słowem jakkolwiek może się to wydawać kontrowersyjne to Hezbollach zaczyna niebezpiecznie politycznie dryfować w stronę uznania go przez społeczność międzynarodową za organizacja coś kolwiek nie legalną, a może i przestępczą. Nasrallach rozumie to więc usiłuje wzmocnić swoje zaplecze polityczne obiecując odszkodowania zamiast działać na zasadzie wszystkiemu jest winien Izrael więc on jako pokonany niech zpałaci reparacje. Nadto już rząd libnanu zmuszony był ostrzec Hezbollach że jeżeli jego bojownicy narusza rozejm to zostaną uznani za zdrajców. Sytacja polityczna Hezbolachu bardzo się skomplikowała i będzie wymagałą bardzo dużej zręczności aby z niej wybrnąć , pytanie czy Nasrallach jest tak dobrym plilitycznie graczem aby z tego wybrnąć. Jeśli chodzi o zwycięstwo militarne to jest ono nie określone zarówno postronie Izraela czy Hezbollachu ponieważ obie strony nie udzielają żadnych prawdziwych informacji.
Szacuny
0
Napisanych postów
183
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7816
Zyskał poparcie, a prawo międzynarodowe nie ma tam zbyt dużej mocy (co widać choćby na przykładzie Izraela). Poza tym skąd wiesz, jak będzie wyglądało rozbrojenie? Może po prostu na "zakopaniu" broni?
Kolejna sprawa to to, że to, co dobre dla Libanu jest też raczej dobre dla Hezbollahu (jako organizacji zajmującą się m.in. obroną tego kraju).
Nie ulega jednak wątpliwości, że Izrael osiągnął przynajmniej część swoich celów- inaczej bowiem nie zgodziłby się na rezolucję.
Tak z innej beczki- czy byliście już na blogu Ahmadineżada?
Szacuny
0
Napisanych postów
116
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1669
Sukces Izraela i to o znaczeniu zasadniczym polega na tym że Hezbollach przestał być organizacją za które żadne Państwo odpowiedzialności nie ponosi. Co za tym idzie każdy atak Hezbollachu na Izrale może być traktowany przez Izrael jednocześnie jako atak Libanu. Nawet jeśli tak na prawdę Bejrut dalej nie będzie miał wpływu na to co robi Hezbollach. Tym samym Izrael będzie już w pełni uprawniony do retorsji wobec Libanu. Co do rozbrojenia Hezbollachu to jest to nie prawdopodobne bez urzycia siły. narazie nikt nie ma ochoty tej siły użyć. Izrael dąży politycznie do tego i w sporej części to uzysykał aby polityczną odpowiedzialnością za rozbrojenie Hezbollachu obciążyć Liban, a nadto dowodzone przez nieżyczliwą mu Francje odziały ONZ. Koniec końców bardzo jest prawdopodobne, że zrobi to sam dyskontując polityczne słabość Libanu i nieudolność ONZ pod kierownictwem Francji. Wracając do roli Hezbollachu to dla żadnego kraju nie jest korzystnie gdy istnieją na jego terytorium nie odpowiedzialne przed rządem tego terytorium organizacje zbrojne, gdyż zawsze będą stanowiły zagrożenie dla instytucji tego państwa. Wiem, że zaraz usłysze, że Izrael jest dla Libanu zagrożeniem większym ale nie zmienia to sytuacji, że Izrael dodatkowo stał się zagrożeniem większym dla Libanu właśnie przez Hezbollach. W końcu patrząć czysto obiektywnie z faktu że Izrael ma coś do Hezbollachu a Hezbollach do Izraeala wynikło dla Lilbanu tylko to, że spora liczba jego mieszkańców straciła domy, a nie mała życie. A to przecież wojna w której Liban jako państwo nie uczestniczył. Być może to co jest dobre dla Libanu może też byc dobre dla Hezbollachu ale to co jest dobre dla Hezbollachu nie koniecznie bywa dobre dla Libanu
Szacuny
0
Napisanych postów
116
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1669
Zajżałem. Obawiam się, że znowu mamy do czynienia z człowiekiem z "misją dziejową" . Zapowiadają się kłopoty. Zdaje się racjonalne myślenie o polityce to nie jego specjalność.
Szacuny
2
Napisanych postów
481
Wiek
84 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4533
Wrzucam To tutaj.
Film dokumentalny o Afganistanie, leciał dziś w nocy na TVP2, o 2:05. Produkcja USA, 2002.
"Afganistan - wojna XXI wieku"(Afghanistan: America's New War), czas 46 minut, rozmiar 165MB:
http://www.megaupload.com/?d=KFBIEY4A (to samo przez *******: http://*******/rtp3 ).
W sumie nic specjalnego(w dodatku film stronniczy, bo produkcji USA), ale jak komuś się nudzi, to niech obejrzy. Kolejny filmik do kolekcji, i tyle.
Opis filmu z internetowego programu TV:
"Relacja z amerykańskich działań wojennych w Afganistanie w latach 2001-2002. Po tragicznym zamachu na World Trade Center 11 września 2001 r., zaatakowane Stany Zjednoczone wypowiedziały zdecydowaną wojnę terroryzmowi. W tej trudnej walce szczególnie podkreślono znaczenie nowych rozwiązań technicznych i najnowocześniejszego sprzętu zwiadowczego i bojowego. Dzięki nowoczesnej technice Amerykanie odznaczali się w Afganistanie szybkością i precyzją działania. Dane wywiadowcze z samolotów szpiegowskich i od agentów CIA na ziemi umożliwiły dokładną penetrację terenu walk. 7 października świat po raz pierwszy ujrzał, jak wygląda wojna XXI wieku. Lotnictwo amerykańskie zrzuciło wówczas na siły talibów grad bomb. Wypowiadając wrogowi wojnę, Amerykanie skierowali tam cały swój lotniczy arsenał: od myśliwców pionowego startu i rakiet samosterujących do niewykrywalnych bombowców. Użyto również najnowocześniejsze maszyny, które ujawniono po raz pierwszy. Afganistan jest uznawany za kolebkę terroryzmu. W kraju rządzonym przez talibów znaleźli schronienie poszukiwany terrorysta Osama bin Laden i członkowie al-Kaidy odpowiedzialni za najgroźniejsze zamachy. To przeciw niemu i jego organizacji skierowano największe siły. W ruch poszły prawdziwe laboratoria techniki wojennej. Wielkim wynalazkiem okazał się bezzałogowy samolot zwiadowczy Global Hawk - uzbrojona maszyna zabierająca dość paliwa, by pozostawać w powietrzu ponad dobę. Nowoczesna maszyna jest sterowana przez komputer pokładowy lub zdalnie - nawet z odległości tysięcy kilometrów. Mniejszym bratem Global Hawk jest Predator, wyposażony w pokładowe kamery termiczne, wykrywające na ziemi ludzi, sprzęt. Do początkowych zwycięstw Amerykanów w dużym stopniu przyczyniła się technika, ale też zwiad prowadzony przez CIA. Samoloty zwiadowcze wykryły budynek, w którym odbywały się narady przywództwa al-Kaidy. Atak bombowca marynarki wojennej USA spowodował śmierć Mohammeda Atefa, który był mózgiem operacji wojskowych al-Kaidy w Afganistanie i na świecie."
Szacuny
0
Napisanych postów
183
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7816
Zawsze myślałem, że za kolebkę światowego terroryzmu uchodził i uchodzi raczej wierny sojusznik USA- pakistan (sądzę, że m.in. ze względu na wspieranie przez USAnistan obecnej władzy).
Szacuny
2
Napisanych postów
481
Wiek
84 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4533
Żydłaki przyznali się, że używali zakazanej broni(i tłumaczą się głupio, że używali, ale "tylko" przeciw celom wojskowym - co to za tłumaczenie - broń zakazana, to zakazana):
http://wiadomosci.onet.pl/1422050,12,item.html