Słabo mi;p

jw, za mało weglowodanów, co to jest 150 gram sera i bułka żytnia+banan, zamiast tych wegli daj ryz paraboliczny, dorzuc magnez bo jego braku moga ci się tak trząść ręce...

śniadanie: 7h 00: musli 150 gr+ maślanka 250 gr(wiecej nie dam rady), II sniadanie 12.00-13.00 - to co wyżej wymieniłem, treningi poniedziałek, środa o 15, a w piątek o 18. Obiad, hmm to co zrobie , najczęściej pierś z kurczka i jakies sałatki+owoce, kolacji nie jadam, a także żadnych słodyczy.

to jest cała dieta ? jak tak to sie nie dziwie, ja bym chyba umrał na takiej, poczytaj posty podwieszone w odrzywianu i zrób nową...

Dzieki za odpowiedz na moje pytania, ale co do magnezu to wątpie bo biore codziennie od kilku miesiecy;)

I ja dziękuje wszystkim wypowiadającym sie. Nie wiedziałem, że niewłaściwie się odżywiam, myślałem że jak nie czuje głodu to jest ok.

wiesz mozesz brać 10mg a to nie załatwi sprawy, załerzy jeszcze w jakiej formie ten magnez, najlepiej w organicznej (nie tlenki i weglany) 200mg jonów magnezu po treningu albo przed snem wystarczy...

w dziale "Odżywianie" wszystko znajdziesz czego potrzebujesz

Cieszymy się, że mogliśmy pomóc

pozdro

Cobraf biore 2x dziennie po 60mg magnezu, rano i wieczorem;] Oki panowie zobacze co bedzie sie działo, ale wydaje mi sie ze to od adrenalinki jest;]

To nie magnez, tylko ewidentne spadki poziomu cukru, kup w aptece chrom organiczny, on odpowiada za gospodarkę cukrem i stabilizację poziomu cukru we krwi.

Dietę masz dobrą, o ile ważysz 40 kilo i na codzień nie ruszasz się z łóżka

Mnie też to kiedyś dziwiło, myślałem, że skoro nie czuję głodu to powinno być ok - ale jednak nie było. Najlepsze wyjście to skorzystać z dziennika posiłków i codziennie wyliczać wszystko. Wtedy sam zobaczysz ile powinieneś zjadać. Akurat wywalenie kolacji jest dużym błędem - bo w nocy masz murowany stan katabliczny. Przed snem jakieś długo trawione białko (mleko, ser biały)

Lykasz jakies carbo lub glukoze po treningu?