Ciężar jest Bogiem, trening - nałogiem, życie - zabawą, siła - PODSTAWĄ!
Mowilem juz motywowalem sie tymi glupimi wypowiedziami Waszymi ze zycie zwierzece jest wazniejsze niz Ludzkie
Zmieniony przez - Life-tec w dniu 2006-07-12 10:36:32
Trening czyni rzemieslnika, MISTRZEM to sie trzeba urodzic
http://s5.bitefight.pl/c.php?uid=82912 <-- Taka ciekawostka
Tutaj sa moje fotki do oceny:
http://www.sfd.pl/temat233849
http://www.sfd.pl/temat286418/ WEJDZ ZOSTAW WPIS OD SIEBIE
Tak sie sklada, ze troche o tym co sie dzieje na wojnach akurat wiem, ale zgadzam sie.. ze takze wielu rzeczy nie wiem.
Piszesz tutaj o tym, ze na wojne ida biedni mlodzi chlopcy itp zgadza sie, ale z tego co mi wiadomo, np w Afryce duza czesc z nich nie idzie tam z przymusu a wrecz z wielka ochota i pragna tego aby wybuchla tylko jakas wojna i mogli sobie powalczyc, zarobic, pozabijac.. i dla nich zabicie czlowieka jest jak spluniecie, takze jeszcze raz dochodzimy do tego samego, ludzie robia to z checi zysku, dla przyjemnosci.. lub aby przezyc w znacznej czesci, co nie oznacza, ze jest tez sporo osob zmuszonych do udzialu w wojnie, bez wyjscia.
Takze na zakonieczenie tego tematu z mojej strony.
W zaden sposob nie stawiam wyzej zycia zwierzat nad zyciem Czeczenow, Rosjan czy jakichkolwiek innych ludzi (z malymi wyjatkami) tak jak niektorzy uzytkownicy, ktorzy pisali tu o tym wczesniej, ale uwazam, ze nad problemem bestialskiego mordowania zwierzat tez warto by pomyslec i sprobowac to wyeliminowac (chociazby troszeczke) i po to byl zalozony ten temat, ktory to musiales przekierowac na inny tor..
Racji troche masz, ale przeraza mnie to, ze niczym dla ciebie jest zycie zwierzat i ich cierpienie. Takze nie zdziwilbym sie po twoich wypowiedziach gdybym zobaczyl twoja osobe na wlasnie takowym filmiku...
EOT.
Ciężar jest Bogiem, trening - nałogiem, życie - zabawą, siła - PODSTAWĄ!
Mozna to samo powiedziec o zwierzetach miesozernych, ktore zabijaja dla glodu. Ok mysle juz EOT
Zalozylem topic zapraszam:
https://www.sfd.pl/temat275739/
Zmieniony przez - Life-tec w dniu 2006-07-12 11:16:48
Trening czyni rzemieslnika, MISTRZEM to sie trzeba urodzic
http://s5.bitefight.pl/c.php?uid=82912 <-- Taka ciekawostka
Tutaj sa moje fotki do oceny:
http://www.sfd.pl/temat233849
http://www.sfd.pl/temat286418/ WEJDZ ZOSTAW WPIS OD SIEBIE
zwierze > czlowiek
ZYJ KAZDA CHWILA
Mialem kiedys tez przygode ze swoimi kotami, za mlodu jeszcze;) Otoz moja kotka okocila sie i miala male kotki, 2 byly.. na tyle duze, ze juz same biegaly po podworku itp, byla akurat zima. Siedze sobie i ogladam tv, nagle na dworzu slysze straszne darcie sie kotow, niewiele myslac wybiegam na dwor.. patrze jeden maly kocur siedzi na parapecie przy drzwiach przestraszony jak nie wiem.. a drugiego jakis pies mloci.. moja reakcja byla blyskawiczna.. podebieglem do psa i zaczalem go kopac i okladac jak sie tylko dalo, zeby puscil mi kota.. ale je**** byl uparty, zauwazylem metalowa trzepaczke do dywanow no i zlapalem ja i ta trzepaczka psa zaczalem okladac w koncu puscil.. bylo dosc sporo krwi. Myslalem, ze kotek nie zyje.. i w chwili szalu pobieglem do domu po noz i postanowilem biec za psem i go wykonczyc.. mialem wtedy z 12-13 lat;) Starsza mnie jednak zamknela w domu i nie chciala nigdzie wypuscic widzac co sie dzieje.. ale i tak jakos ucieklem przez okno, juz nie do psa a szukac kota.. okazalo sie, ze zyl i siedzial pod schodami:] Wyszedl z tego. Pozniej zauwazylem, ze pies uciekajac zostawil za soba swoja krew.. czyli musialem go troche poranic w calej tej akcji. Na drugi dzien poszedlem do szkoly i opowiadalem o swoim dokonaniu.. na to jakis kumpel powiedzial, ze jestem d****... i ze ch... z moim kotem a tak to, ze pies pewnie umrze.. bo byl ranny i zima byla itp, z mojej strony nie bylo zadnego zawahania, koles dostal centralnie bombe w ryj;]
Wniosek jest taki swojego zawsze sie broni.. czy to zwierze czy nie;)
Ciężar jest Bogiem, trening - nałogiem, życie - zabawą, siła - PODSTAWĄ!
Nie dresiku, zwierze to jest az zwierze, czlowiek to tylko czlowiek.
Nie mow za wszystkich i nie mow, zebym zastanowil sie zanim cos napisze, bo robie to za kazdym razem. mam takie podejscie a nie inne i ne bedziesz umial tego zmienic.
Po kim mialbym wieksze wyrzuty? oczywiscie, ze po rozjechanym Zwierzaku, nie mow, ze nie wiem co pisze, po prostu mam takie a nie inne podejscie do ludzi, dopoki ich nie znam - nie szkoda mi ich smierci. Kazdy mial cos na sumieniu, zdechl - trudno, shit happens.
Zwierze jest niewinne.
A tak miedzy nami - jakbym zobaczyl to co ty rzekomo zobaczyles (fantastycznie tryskajaca krew z szyji rowerzystki) to chyba bym umarl - ze smiechu.
Podstawa lezy w silnej woli
edit
wybralem smiac
Zmieniony przez - FU w dniu 2006-07-12 20:44:32
-World belongs to strong and brutal-
Trening czyni rzemieslnika, MISTRZEM to sie trzeba urodzic
http://s5.bitefight.pl/c.php?uid=82912 <-- Taka ciekawostka
Tutaj sa moje fotki do oceny:
http://www.sfd.pl/temat233849
http://www.sfd.pl/temat286418/ WEJDZ ZOSTAW WPIS OD SIEBIE