Crocop vs Yoshida dyskusja po walce

Wytłumaczyć? Wytłumaczyć co, co ma mi się podobać? Sorry, ale dla mnie nie jest wyznacznikiem popularność, tylko mój własny gust.
I nie oceniaj mnie. Agresja i napier.dalanki... za bardzo to wszystko uprościłeś i zbyt szybko mnie zaszufladkowałeś. Napiszę może tak - najbardziej podoba mi się to, co robi Saku. To jest mój największy ulubieniec (zaraz po Nastku, oczywiście). Widzisz u niego agresję? Widzisz bezmyślne nap*****lanie? Nie, ale widać styl, widać werwę, widać zacięcie, chęć walki, zabawę tą walką... I nie jest dla mnie argumentem, jak ktoś wcześniej stwierdził "jak on na tym wychodzi" - bo na to ma wpływ wiele innych czyników - jego wiek, problemy zdrowotne, problemy z alkoholem, fajki... długo by wymieniać.
Teraz rozumiesz o co mi chodzi? Agresywność Wanda czy Shoguna to był przykład, a nie wyznacznik.
I jeszcze jedno - czytaj ze zrozumieniem i nie dodawaj niczego od siebie do moich wypowiedzi. Co chcę wyrazić, to piszę, nie musisz udawać, że za mnie myślisz. Nie próbuj mnie też analizować, bo po prostu Ci to nie wychodzi...

edit: Dostrzegam fenomen CC. Jest to swoiste "zjawisko". Niemniej, nie każ mi się tym zachwycać. Doceniam, szanuję, ale zachwyca mnie po prostu coś innego...

Zmieniony przez - wilk80 w dniu 2006-07-04 17:15:44

ok... rozumiem


nie chciałem Cię obrazić ... i rzeczywiście zbyt sprawę uprościłem...

Yoo,
wilku wydaje mi sie ze powoli zagubiles sie w tym co piszesz, piszesz ze to my nie potrafimy czytac ze zrozumieniem i nadinpretujemy twoje slowa a wydaje mi sie ze jest dokladnie na odwrot jak bys nie zauwazyl wszyscy odnosza sie do jednej z Twoich pierwszych wypowiedzi "......a Mirko wojownikiem nie jest" .To ze Ci sie nie podobala walka Mirka to Ok. Ale postawiles ostry zarzut powiedzieles ze nie jest wojownikiem. Okresl sie raz a dokladnie, moze inaczej rozumiesz slowo wojownik? Bo ja sam juz nie wiem o co walczysz?

Od walki oczekuję, że mnie czymś zachwyci, że zobaczę starcie dwóch wojowników, a Mirko wojownikiem nie jest. Jak dla mnie jest bardzo solidnym rzemieślnikiem, ale nie wirtuozem.
Nie umniejszam Mirkowi, ale chyba może mi się nie podobać to, co robi?

To mój drugi post w tym temacie. Szczególną uwagę zwracam na podkreślone fragmenty. Słowo "oczekuję" - pierwsza osoba liczby pojedynczej - "ja". Ja oczekuję. Do tego: "jak dla mnie". Poza tym: "mi". Czy to nie są stwierdzenia subiektywne? Czy ja tu pozuję na autorytet, jak co niektórzy? Czy ja narzucam komukolwiek swój punkt widzenia albo tok rozumowania?
Topic ma w nazwie słowo "dyskusja" - i to robię. Dyskutuję. Przedstawiając swoje poglądy. Bo chyba mam do nich prawo, prawda? A może według Ciebie muszęmyśleć tak samo, jak Ty czy inni?

Sir Lukasz - OK, nie ma problemu.

wilk ma racje Jak kazdy pisze co chce. Sa gusta i guściki cyz jakos tak :P jo napisoł co myslkoł, on napisoł co mysloł a ktostam sie co chcwila wadzi i ten ktos CHCE NA CHAMA narzucis swoj poglad. Wyluzul koles bo to tylko FORUM hehe a jak nie to odnajde i zniszcze jako Pan Melon hehe

Tomek, to tylko forum, wyluzuj

Tomek, bardzo ładnie to ująłeś
A wracając do tematu - mówicie, że Mirko ma zachwycającą stójkę. OK, ma ją doskonale opanowaną. Ale wojownikiem w stójce, to dla mnie jest JLB... Co z tego, że przegrał (he, he...) z CC? Ilość wygranych nie przekłada się (jak dla mnie) na to czy ktoś ma zacięcie ("wojowniczość") czy nie...
Może teraz będzie co niektórym łatwiej zrozumieć o co mi chodzi - porównanie dwóch mistrzów stójki, mających techniki na najwyższym poziomie, a jednak tak różniących się od siebie...

Wilku,rozumiem Cie,ale spójrz na to z innej strony.Każdy ma prawo do swojego zdania i do wyrazania swoich myśli.Tak jak pisałeś nie musisz sie zgadzać z innymi i oni nie muszą sie zgadzać z Tobą,ale na tym przecież polega dyskusja żeby wyrazać swoje argumenty,pytać,rozpatrywać różne strony(nie raz nawet czepiać sie słówek),bo co to by była za dyskusja gdzie każdy by przedstawił swoje zdanie-mylne bądż dobre i uzasadniał że to jego sybiektywna opinia i że nie musi sie reszta z nią zgadzać.To by było np 1500 tematów i w każdym identyczna ilość odpowiedzi(równa ilości userów)
Nie atakuje Cie,choć nie zgadzam sie ze słynnym już zdaniem że Mirko nie jest wojownikiem i ogólnie nie podoba mi sie ze coniektórzy w dość ostry sposób zaatakowali Ciebie,ale sprowokowałeś ich tym.Jest tu wielu fanów Mirasa którym, to zdanie wydało sie absurdalne.Jestem przekonany że Grzesiek G czy vtserafin zaatakowali by mnie gdybym powiedział że Silva jest i******em nie mającym zielonego pojęcia o walce skoro napiera jak pop********* do przodu...

to tyle moich wypocin bo wene straciłem

Pozdrawiam

emceha bo cie na gg zablokuja nie wyluzuja bo Wilk mnie nie słucha lukaszmun aaa wil słuchaj bo bo wiesz on cie nziszczy aa kurde niech kazdy słucha mnie hehehe

Chopcy motorowcy a jo lubia Fess Gientkiego Sudo kery sie wygino na wszystkie strony i on mo swoj styl :P

Ale u mnie jest tak
1. Do znuzdenia Mirko i Nastek :P
2. Fedor
3. Shogun
4. cało reszta orpucz Silvy

QUEBLO - dyskusja. Na argumenty. Nie na narzucanie komuś (w tym przypadku mojej skromnej osobie) co ma mi się podobać. Dlatego się bronię.
Wiem, że sprowokowałem wielu takim stwierdzeniem, ale miałem prawo to wyrazić, a wszyscy inni mieli prawo napisać, że oni uważają inaczej. Ale nikt nie ma prawa wypisywać, że mój punkt widzenia, mój gust (bo do tego się to teraz sprowadza) jest zły i mam przyjąć ten, który wyznacza tu większość na tym forum.
Pozdrawiam!