SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Crocop vs Yoshida dyskusja po walce

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6406

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Trochę mnie źle zrozumieliście. Nie chodzi mi o robienie salt, akrobacji czy wykonywanie nieskuecznych technik. OK - wojownikiem jest Wand, jest Shogun, jest Fedor - mają zacięcie, idą do przodu, ryzykują. Mirko może i to ma, ale tego nie pokazuje. Owszem, ma najlepszą stójkę, można go nazwać artystą stójki pod kątem możliwości, ale czy pod kątem zastosowania? A poza tym, to jest MMA a nie K1! Tu liczy się wszechstronność.
Owszem, ma piękne knock-downy, ale w jakich sytuacjach? Czystych! Takich, w których nic mu nie grozi! Wolę oglądać np. KO Fujity na Colossusie, gdzie leją się obaj niemiłosiernie, żaden z nich nie kalkuluje, żaden nie oblicza ryzyka, żaden się nie cofa, tylko obaj prą do przodu! To jest dla mnie wojowniczość na ringu.
I nie ma ona nic wspólnego z efektywnością. Włosi też grają skutecznie, ale wolę oglądać inne, nawet gorsze, zespoły.
Czy teraz wyraziłem się chociaż trochę bardziej precyzyjnie?

EDIT: mówiąc "wojownik" bardziej mam na myśli zachowanie w ringu, a nie "otoczkę", pozowanie na "bad boy'a" w stylu Ortiza czy nadymanie się jak Ken Shamrock. To, co pokazuje się w ringu.

Zmieniony przez - wilk80 w dniu 2006-07-02 20:21:38

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 720 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5006
Ma robić kopy z obrotu w locie niczym w filmach karate, zapewne jakby weszło to koniec walki pewny, nawet z Fujitą? Zbyt duże ryzyko Ja dałem dla przykładu Axe kicki - tego chyba nikt nie zrobił w MMA, było to w walce z Huntem czyli nie bał się obalenia i mógł sobie POZWOLIĆ na to.

Jest skuteczny. Jego nokauty też były widowiskowe. Jednak jest on jednym z najpopularnijszych zawodników w ogóle w SW, to jego walki ze względu na jego high-kicki pokazują w TV.
Wilk, może po prostu kwestia gustu, ale naparzanki Thompson vs Fujita nie są dla mnie - wzbudzają emocje, ale nie porywają bynajmniej kunsztem technicznym
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Kwestia gustu... na pewno!
Porównanie: dzoniłem niedawno do ojca i rozmawialiśmy o meczach (jeszcze w fazie grupowej mundialu) - on twierdził, że mecz Brazylii z Japonią będzie bardziej atrakcyjny od meczu Chorwacja - Australia. On miał na myśli efektowną grę techniczną Brazylijczyków, a dla mnie bardziej atrakcyjne było "gryzienie murawy" przez dwa zespoły, usiłujące wykorzystać ostatnią szansę na wyjście z grupy. Każdy z nas oglądał co innego i każdy uważał, że ogląda mecz zapowiadający się na ten bardziej atrakcyjny od drugiego.
Może więc na tym skończymy dyskusję, bo ani Wy mnie nie przekonacie, że sposób walki Mirka jest ładny, ani ja Was nie przekonam do swojej definicji "wojownika" i jego cech.
Dziękuję za dyskusję i pozdrawiam!

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 119 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2369
Nie no teraz chyba zalapalem o co chodzilo .Przykład : postawa Kosaki w walce z Huntem.Skos nie mial juz sil,caly we krwi... a jednak wciaz parl do przodu nie bal sie wymian i z upartoscia osla rzucal sie w nogi Hunta w celu powalenia go.Prawdziwy warior .Czy mniej wiecej o to chodzilo wilku?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
Wilk - dla mnie styl walki Mirka jest piękny! Technika uderzeń, szybkość i precyzja jest na poziomie tak wysokim, że w tej chwili nie wiem czy znalazłoby się na świecie 5 stójkowiczów klasy Crocopa. A przypomnę, że w K-1 on już nie walczy i jego umiejętności stójkowe nie są już na tak wysokim poziomie jak były jeszcze 3 - 4 lata temu
Nie wiem o co wam chodzi z tym wirtuozem - rzeieślnikiem???
Dla mnie rzemieślnikiem jest Barnett, Alex E, Fujita. Wirtuozami są: Crocop, Fedor, Mino, gdyż to ich technika jest niewiarygodna (a to właśnie cecha odróżniająca wirtuoza od rzemieślnika).
Co do tego czy jest wojownikiem... bez komentarza, to że Pedro, który najlepsze lata ma za sobą walnął w wywiadzie jakiś głupi komentarz nic nie znaczy. Sam siebie pewnie nazywa wojownikiem, a Mirko w walce skopałby mu ryja jeszcze bardziej niż Kharitonow.
Crocop nie jest głupolem wg. mnie, dlatego obiera taką taktykę żeby nie doznać kontuzji i nie przegrać przez jakiś głupi przypadek (jak z Mcdonaldem w K-1, albo z Randlemanem - człowiek się uczy na własnych błędach). Moim zdaniem szarżowanie "na hurrraa" do przodu jest przejawem głupoty co najwyżej, a nie odwagi, ani "byciem wojownikiem". Crocop wie co robi i to jego chłodne wyrachowanie na ringu czyni zeń wirtuoza - to taka moja konkluzja na koniec

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 277 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12054
Ciesze sie ze znalezli sie zwolennicy Mirka Wojownika. Jak by to powiedziec wilku wydaje mi sie ze przemawia przez ciebie jakas antypatia do Crocopa ktora wplynela na wypisanie tych "niefachowych" argumentow. A wydaje mi sie ze trenujesz jakies SW wiec tym bardsziej mnie to dziwi. Oczywiscie to ze nie lubisz jakiegos zawodnika to normalne ja np. nie przepadam za Silva ale nie powiem ze nie jest wojownikiem(chodz moglbyc sypnac argumentami na jego niekorzysc)To porownanie do pilki noznej jest tez srednie bo nie wyobrazam sobie tak roznych dyscyplin sportu, juz chyba bardziej saneczkarstwo pasowalo by.
Podsumowujac Crocop bez watpienia jest rzemiesnikiem wojownikiem i wirtuozem w jednym.

Rzemiesnikiem - nikt nawet Fedor nie mam tak dopracowaniej techniki, swojego stylu walki.

Wirtuozem - swiadcza o tym jego piekne ko,sy i nie mow ze high-kicki sa bezpieczna technika na palcach jednej reki mozna policzyc zawodnikow ktorzy z nich kozystaja(oczywisnie moze sie wydawac ze sa bezpieczne ale tylko w wykonaniu Mirka ta sila i precyzja)

Wojownikiem - moja definicja wojownika wiec jest to czlowiek ktory uosabia takie cechy jak: pokonywanie wlasnych slabosci, wiernosc swoim zasada, sumiennosc, wytrwalosc, umiejetnosc podnoszenia sie po porazce, serce do walki, stawianie sobie i realizowanie cel za celem i wiele innych. Wojownikiem nie jest sie tylko na ringu wojownikiem jest przez caly czsas na treningach, przy obiedzie, podczas snu i nie mozna tej cechy stopniowac(tu troche polecialem ale niech bedzie).

Wybacz ale jestem wielkim fanem Crocopa stad moje "kontrataki"

Zmieniony przez - lukaszmun w dniu 2006-07-02 21:52:39

„Ten, kto zwycięży siebie, jest największym wojownikiem.”
Richard Kim

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1240 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8095
ee tam Dlamnie Mirko jest najlepszym fighterem Jest moim idolem

Wiecie są gusta i gusciki, niktórzy go nie lubia inni uwielbiaja Ma swój styl i jest to skuteczny styl :-]]

Ale i tak troche mnie ździwił w walce z Yoshida byłtaki spokojny i walczył tak dziwnie hehe myslałęm ze zrobi "nalot" jak z Minową czy jak mu tam leciało ( ostatnia walka przed Yoshida ) a tu nic :P lecz kilka loków i po sprawie Wiem z doswaidczenia jak lok boli hehe ale te były śmiercionośne poprostu

Cytat

Yoshida :
- Czy jego lowy odniosły efekt ?
- Odniosły jak cholera.

"Gdy Ty Sie Op*****lasz Ktos Inny Trenuje By Skopac Ci Dupe"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 277 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12054
Najlepszy byl ten low po ktorym Yoshida obrucilo o 360

„Ten, kto zwycięży siebie, jest największym wojownikiem.”
Richard Kim

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Chłopy, czy ja gdzieś napisałem, że nie lubię Mirka??? Nadinterpretacja wypowiedzi...
Lubię go i życzę mu jak najlepiej, bo naprawdę wniósł wiele do Pride. Walczy w sposób, jaki rzadko ogląda się w ringu. Kopie piękne highkicki (a ostatnio i lowkicki). Ma wręcz śliczne kombinacje rękoma (chociaż ładniej je stosował w K1).
Ale nie podoba mi się połączenie tego wszystkiego w całość. Nie podoba mi się styl, jakim walczy w ringu. A bierze się to stąd, że nie lubię wyrachowania. I tyle.
Osobiście o wiele bardziej podoba mi się (stary) Wand, który szedł jak czołg do przodu, uderzał cepami (które z techniką nie mają nic wspólnego) i rzucał kolanami niemal na lewo i prawo. Mirko jest spokojny, opanowany, wyrachowany.
Porównanie z piłką nożną uważam za dobre. Ja widzę analogię. Co więcej, jeśli ktoś orientuje się w żużlu, to podam klejny przykład: Hans Nielsen, który z wyrachowaniem wybierał tor jazdy niemal bezbłędny i Billy Hamill, szarżujący "przy krawężniku" i "pod bandą", byle tylko wygrać wyścig, dojechać do mety jako pierwszy, wyprzedzić wszystkich rywali...
tą właśnie cechę nazywam [b[wojowniczością - Mirko na pewno ją ma, ale trzyma w sobie.

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 119 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2369
To moze berserk
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wand VS Fujita

Następny temat

Minotauro - Werdum. dyskusja po walce

WHEY premium