srodek do opalania

Witam
opalam sie glownie w celu usuniecia pryszczy co sprawdza sie wrecz rewelacyjnie problem w tym ze mam jasna karnacje i opalam sie raczej na zolto-szaro-czerwono niz na brazowo. W zwiazku z tym chcialbym uzyc jakiegos olejka/balsamu/etc z filtrem 2-3 ktory przyspieszylby opalanie jednoczesnie wywierajac wplyw na kolor opalenizny. Wazne jest aby nie potegowal tradziku oraz nie splukiwal sie po kazdym wejsciu do wody(niepotrafie lezec w bezruchu dluzej niz 15-20minut)

co polecacie??

no wiesz, przebarwienia zawsze moga sie zdarzyc, jest to o tyle prawdopodobne o ile masz wrazliwa (czy bardzo wrazliwa) skore i jeszcze w dodatku nie umiesz dozowac sobie słonca czy solarium. ja np mam strasznie wrazliwa skore, jak mialam robione testy i na jedzenie i na kurz, siersc itp to mi spuchło wszystko Babka stwierdzila ze mam po prostu skore tak wrazliwa ze nawet najgorszy alergik takiej nie ma, dlatego ja nie chodze na solarium bo juz to widze co by bylo... wczoraj wystarczyło ze znienilam krem do opalania i juz wysypka (zeszlo na szczescie), starsza nie moze zmieniac plynów do prania, proszkow itp, dlatego jesli ktos ma wrazliwa skore to wszelkiego rodzaju przebarwienia czy po solarium czy po sloncu sa jak najbardziej prawdopodobne
W ogole jak widze niektore posty w tym dziale dotyczace opalania (nie mam na mysli Ciebie dpm) to trudno wyczuc czy sie smiac czy płakac. Bo najwieksze "bledziochy" chcialyby na filtrach 2-5 (a jeszcze lepiej bez) polezec jeden dzien na sloncu i miec czekoladowa opalenizne. I wszystko konczy sie tak samo: oparzeniami slonecznymi. Wszystkim sie spieszy i nikt nie stosuje sie do zalecen zeby opalac sie stopniowo

od siebie dodam ci tyle ze po wyjsciu z wody nalezy ponowic aplikacje kremów z filtrem, nawet jesli jest wodoodporny.
piszesz ze masz jasna karnacje i uzywasz SPF 2-3..? no to ladnie, jesli zamierzasz spedzic przy jasnej karnacji dzien na plazy (czy lezac czy nie) z filtrem 2-3 to juz ci wspołczuje ale twój wybór.
sa roznego rodzaju przyspieszacze opalania, ja uzywalam dłuzszy czas przyspieszacza z Kolastyny (no firma taka se..), teraz mam Soraya (tez przyspieszacz) ale jeszcze nie zdarzylam go wypróbowac, ale generalnie z przyspieszaczy zadowolona jestem bo jakies tam filtry maja,nie musze lezec caly dzien zeby sie cos opalic, opalanizne mam oliwkowa, ale... w zyciu nie wzielabym przyspieszacza na caly dzien, czy na dłuzej niz 3 h do opalania bo wrócilabym spalona. Nie wiem tylko jak one sie maja do tradziku bo wg mnie wszystkie kosmetyki do opalania sa tluste tak czy siak..

Wiec moja propozycja taka: przyspieszacz opalania ale zeby nie opalac sie zbyt dlugo bo przy jasnej karnacji naprawde sie spalisz, albo kupujesz normalny filtr, okolo 10. Mozesz sprobowac brac beta karoten, bylo pare postów juz na ten temat, pełno jest teraz róznych suplementów ktore wspomagaja opalanie,ale jesli masz juz taka karnacje ze opalasz sie tak a nie inaczej, to mulata z siebie nie zrobisz.
w kazdym razie probuj.. cos sie moze wskora

Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-06-14 20:08:09

Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-06-14 20:08:44

tzn tak z natury jestem jasny(karnacja) no ale pryszcze zapedzily mnie na solarium i sporo osob mowi mi ze w nocy to widac tylko moje bialka w oczach i zeby

wiec ta karnacja na chwile obecna pozwala mi troche polezec na sloncu:]

a nie znalazloby sie cos nietlustego??

wiesz co, zapytaj pani w drogerii, ja nie twierdze ze nie ma, ale na tyle srodków przeroznych co uzywałam to wszystkie byly tłustawe, czy L`oreala, czy garniera, wszystko bylo dosc tluste

Wszystkie będą niestety w jakims stopniu tłuste żeby utrzymać skóre w odpowiednim nawilżeniu,bo wiadomo że opalanie zawsze wysusza.

a ten przyspieszacz Kolastyny to taki jakiś nietenterenten nie jestem zadowolona.
Oska jak wypróbujesz ten nowy to daj znać jak sie sprawdza

Są jakieś tam balsamy z beta-karotenem przyspieszające i wzmacniające opaleniznę <np.Avon> przy okazji wodoodporne i nawilżające.

tak jak Oska,polecam wyższe filtry,bo inaczej sie spalisz na buraka przy Twojej karnacji i beta-karoten.

"spalisz na buraka "

bedziesz takim burakiem jak shala

albo jak Kazam

no wlasnie jestem po pierwszym dniu. A nawet calkiem calkiem ten Soraya, tylko wg mnie o wiele gorzej sie rozprowadza, jest wyjatkowo jakis gesty i trzeba sie troche wysilic zeby to w miare rowno i wszedzie rozłozyc, ale opala sie bardzo fajnie, wydaje mi sie ze ta opalanizna jest troche lepsza jak po tym przyspieszaczu kolastyny. Tylko wiadomo ze ani jeden ani drugi nie jest do lezenia caly dzien w ostrym słoncu, z cała pewnoscia te przyspieszacze nie chronia zbyt dobrze skory. Np na zadnym z tych ktore miałam nie jest napisane jaki wysoki jest filtr, na Kolastynie ze jest ze ma filtr uva i uvb a na Soraya ze ma jakies naturalne trzeba unikac po prostu na nadmiernej ekspozycji na słonce
P.S. do autora: sa jeszcze kremy na dzien, nie emulsje do opalania tyko normalne kremy na dzien ktore maja filtry, wysokosc filtrów rozna, od niskich do 50 nawet, z tym ze tego uzywałoby sie na twarz tylko (na reszte ciala lipnie bo tego nie ma duzo w opakowaniu wiec by sie na cale ciało nie oplacało, wnioskujeze chodzi ci o tradzik na twarzy zeby nie poglebiac), no i oczywiscie to nie jest przyspieszacz... to raczej ma na celu zeby sie zbytnio nie opalic.. i tak źle i tak nie dobrze, ale mozesz w sumie sprobowac, sa rozne marki, np Iwostin czy Dax Cosmetics, Dermika, maja w swojej ofercie lekkie kremy nawilzajace z filtrami, one nie zapychaja porow wiec byłyby dobre na Twoja cere, tylko musialbys moze wybrac nizszy filtr zeby sie opalic, bo w reklamach jak widze te filtry sa w granicach 20, 12, popytaj w sklepie



Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-06-15 14:57:08

****a cos mam na rece, nie wiem teraz czy to wina tych przyspieszaczy bo sie na tych gownach opalam majac wrazliwa za***iscie skore czy uczulenie od truskawek ale nie zjadłam tego nie wiem ile a nie wyglada to ciekawie ..wa mac, prawa reka od połowy przedramienia do polowy ramienia mam male krostki i niektore wygladaja jakby były wypelnione plynem surowiczym
****a ****a , od dzisiaj opalam sie na przynajmniej na 15 i nie jem juz nic co nie jest weglowodanem w 100 % bo tylko one mi sluza
mam nadzieje ze ta idiotka co kiedys przyszła do siorki mnie rumieniem zakaznym nie zarazila bo zabije ja jak mi sie rzuci w trakcie sesji zapalenie na stawy

Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-06-15 15:15:14

nadal administracja/ocena.asp "dpm" "sfd4..." ?

no ale dzieki za odpowiedzi, chyba jednak zrezygnuje z wspomaganai bo walka z syfem polega na wysuszaniu

sam się sprzedałeś na inso,mówiąc że mam odpisać na gg
i nie administracja tylko menu
i nie ten kod

i nie marudz